Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia 40 raz i PIJAWEK 126!

[Moli25]

Taka praca ma swoj urok, bedzie kilka dni pod rząd wolnego.
Ale tez ma swoje minusy, kilkanaście godzin w pracy daje popalić.
Mi 8 daje po kręgosłupie

[Ewa L.]

Taka praca ma swoj urok, bedzie kilka dni pod rząd wolnego.
Ale tez ma swoje minusy, kilkanaście godzin w pracy daje popalić.
Mi 8 daje po kręgosłupie

Mnie po kręgosłupie , po nogach .............

[Ewa L.]

:201461

[Ewa L.]

Coś się ze mną robi dziwnego W życiu nie lubiłam wieprzowej wątróbki. Zawsze była dla mnie bleeee...........
Dziś sprzedawałam babce i naszła mnie taka ochota na wątróbkę ,że kupiłam sobie do domu. Jak przyszłam do domu nie mogłam się powstrzymać by jej nie usmażyć.
Kupiłam też kawałek szponderka i włoszczyznę i właśnie zamiast iść spać to siedzę i gotuję sobie zupkę.

[MalgWroclaw]

Mam nadzieję, że nie zasnęłaś przy tym gotowaniu

[Sihaja]

Dobrze, dobrze. Musisz o siebie dbać i dobrze się odżywiać A zupki są dobre I wątróbka też
Dzień dobry

[Ewa L.]

Mam nadzieję, że nie zasnęłaś przy tym gotowaniu

Nie nie. O 2 wylaczylam i poszłam spać.

[Ewa L.]

Dobrze, dobrze. Musisz o siebie dbać i dobrze się odżywiać A zupki są dobre I wątróbka też
Dzień dobry

Tak tylko ja wątróbki nigdy nie lubiłam i dlatego nigdy jej nie jadłam A smażona cebula to już w ogóle morderstwo z premedytacją dla mojej wątroby. Cebula smażona jeszcze po tygodniu mi się zawsze odbija. Zupy lubię ale mnie się zachciało gotowanego mięsa A tego nie jadam nigdy.

[Sihaja]

Dobrze, dobrze. Musisz o siebie dbać i dobrze się odżywiać A zupki są dobre I wątróbka też
Dzień dobry

Tak tylko ja wątróbki nigdy nie lubiłam i dlatego nigdy jej nie jadłam A smażona cebula to już w ogóle morderstwo z premedytacją dla mojej wątroby. Cebula smażona jeszcze po tygodniu mi się zawsze odbija. Zupy lubię ale mnie się zachciało gotowanego mięsa A tego nie jadam nigdy.

Organizm jest mądry - chce żelaza i już Jedz jedz, żelazo musisz stale uzupełniać, bo chodzisz na pijaweczki

[MaryLux]

[Moli25]

Dobry wieczor. Jak minal dzień wolny od pracy?

[Ewa L.]

Dobry wieczor. Jak minal dzień wolny od pracy?

Dziś trochę zmarnowany.
Umówiona byłam z terapeutką na maseczkę między 10 a 12 bo rano miała dostać przesyłkę z pijawkami. Jednak w związku z załamaniem pogody bo bardzo u nas zaczęło śnieżyć dostawa się opóźniła. Pijawki też potrzebowały odpoczynku po podróży więc pani dotarła dopiero na 17,30.
U rodziców byłam po 12 bo tata miał też mieć przystawiane pijawki. Po 13 zjedliśmy obiad i zaczęło mnie mulić. Położyłam się na chwilę i tak co trochę pod sypiałam.W końcu koło 15,30 tak mi się mocno usnęło że dopiero obudził mnie telefon od pani ,że za 20 minut będzie i czy może przyjechać z córkami.Dziewczyny mi nie przeszkadzają bo to takie fajne 13 letnie nastolatki.
Miałam przystawioną 1 pijawkę by pozyskać krew do maseczki. Przyznam ,że po tych maseczkach bardzo poprawiła mi się skóra. Już nie jest taka sucha , nie piecze, nie ciągnie i nie boli gdy pęka bo praktycznie nie pęka.
Od rodziców wyszłam dopiero koło 21,30 i weszłam jeszcze tylko do sklepu po jakieś warzywka mrożone do mojej zupki.
Jakbym wiedziała ,że to tak długo potrwa to wcześniej załatwiłabym swoje sprawy a tak brakło mi na to czasu.

[Ewa L.]

:1luvu:

[Ewa L.]

Dobrze, dobrze. Musisz o siebie dbać i dobrze się odżywiać A zupki są dobre I wątróbka też
Dzień dobry

Tak tylko ja wątróbki nigdy nie lubiłam i dlatego nigdy jej nie jadłam A smażona cebula to już w ogóle morderstwo z premedytacją dla mojej wątroby. Cebula smażona jeszcze po tygodniu mi się zawsze odbija. Zupy lubię ale mnie się zachciało gotowanego mięsa A tego nie jadam nigdy.

Organizm jest mądry - chce żelaza i już Jedz jedz, żelazo musisz stale uzupełniać, bo chodzisz na pijaweczki

Nawet zjadłam już gotowaną wołowinę z zupy.

[Sihaja]

Dzień dobry