Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
lilianaj pisze:No i dziś usłyszałam w radio niewinną doprawdy reklamę jakiegoś dewelopera, która wprawiła mnie w doskonały nastrój na cały dzień. Krystalicznie dźwięczny głos spikera radośnie wyrecytował hasło: "Poznaj (czy też odkryj) Kolską od nowa". Och, tak mi się to społecznie deprawujące zdanie spodobało, że cieszyłam się pół dnia. Mimo, że ze względu na sporadyczne spożycie napojów wyskokowych, nigdy nie dane mi było nawet pierwotne zapoznanie ze sławną placówką na Kolskiej, nie mówiąc już o odkrywaniu powtórnym... Ale słyszałam, że warunki mają na tyle dobre, że rachunki za nocleg są tam porównywalne do tych, które wystawiają komfortowe hotele w centrum miasta. Choć ściągalność opłat mają mizerną. Kolska bowiem, większości warszawiaków jednoznacznie kojarzy się wyłącznie z izbą wytrzeźwień.
klaudiafj pisze:Nikogo, nie szukałam, ale skoro piszesz pan Jacek to i tamto oraz żona tu i tu, to myślę, że to łatwo wysznupać z netuAle jak zmieniasz imiona to ok, to dobrze, bo szczerze to mi się zrobiło żal tamtych państwa, że tyle nam tutaj zdradzasz z ich życia
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], haaszek i 8 gości