Weterynarz tak na oko ocenił, że guz jest złośliwy i nieuleczalny?
Mój Kubuś miał 17 lat i zaczęły się spore problemy z oddychaniem na dodatek do innych, kontrolowanych chorób.
U weta okazało się, że to nie przeziębienie ani astma, ale głęboko w gardle pojawiła się bardzo paskudna, spora narośl.
Widziało go 3 wetów.
Wet nr 1: "guz nieoperacyjny, prawdopodobnie wysoce złośliwy, na nasadzie języka; nic się nie da zrobić".
Wet nr 2 (chirurg

): "muszę go otworzyć, żeby stwierdzić, jak wielki jest guz i czy da się sensownie operować; operacja z możliwością niewybudzania kota; bez operacji rokowanie b. złe - do kilku tygodni maks; w przypadku powodzenia operacji rokowania w zależności od wyników histopatologii; guz w ścianie tchawicy"
Wet nr 3: "wynicowany migdałek w stanie zapalnym (możliwy proces nowotworowy); antybiotyk, podnoszenie odporności i obserwacja; w przypadku pogorszenia sugeruję wymrożenie endoskopowe z pobraniem próbek na histopatologię".
Endoskopię i biopsję oczywiście można by było zrobić i bez pogorszenia, gdyby nie wiek i stan nerek raczej zniechęcający do narkozy.
Zostałam przy opcji nr 3
Kubuś żył jeszcze ładnych parę miesięcy, odszedł na nerki (chore już znacznie wcześniej).
Po antybiotykoterapii i kuracji odpornościowej problemy z oddychaniem prawie ustąpiły (migdałek trochę się obkurczył) - został tylko nieco głośniejszy oddech, problemów z jedzeniem początkowo nie było w ogóle (tzn. były, ale wynikały z chorych nerek, a nie trudności z przełykaniem), potem wystarczyło postawić wyżej miseczkę (tylko mokre jedzenie w postaci "zupek") i tak sobie radził do końca. Guz nie urósł przez te miesiące, wbrew prognozom dwóch pierwszych wetów.
Gdyby nie nerki chrapałby sobie pewnie znacznie dłużej...
Nie wszystko, co wygląda jak guz, jest nowotworem, w dodatku złośliwym.
Nie da się "na oko" stwierdzić stopnia złośliwości - to można ocenić tylko badając próbki tkanki.
To co dla jednego jest nieoperacyjne, inny będzie operować z sukcesem.
Przed podjęciem ostatecznej decyzji naprawdę warto skonsultować z innym wetem, ewentualnie zrobić badania.