Hej wszystkim

W Biedronce udało mi się kupić książkę, która ma prawie 900 stron Elizabet Gaskell "Żony i córki" za 2,49

no serio, ale mam cela ostatnio!
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/236896/zony-i-corkiWiki byla do piątku, miała zostać dłużej, ale rozbolało ją ucho i skończyło się płaczem i musiała pilnie pojechać do domu. Tydzień temu jej siostra miała to samo, więc chyba podłapała. Zdążyłyśmy jeszcze zrobić trochę zdjęć w studio, choć to raptem namiastka sesji, bo raptem byłyśmy w studiu godzinkę. Kilka fotek (oczywiście jest więcej, ale nie chce spamować)





I nasze wygłupy typu Pani Wiosna:

Plan sesji nie został zrealizowany przez ucho, ale studio nie zając, nie ucieknie
Kolejna sesja i muszę rzec, że super mi się w moim lokalu pracuje - miejsca jest jednak wystarczająco, jest wygodnie i miło.
Muszę teraz przygotować te wszystkie zdjęcia do wydrukowania na pamiątkę, bo cel sesji to fajne zdjęcia w ramkach.
Dziewczynki też chciały być księżniczkami. Każda chciała założyć halkę na kole, ale halka za duża:

