Izi rak ?Izi bardzo chory kot ..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 27, 2017 9:18 Re: Izi rak nabłonka cewek nerkowych...

Buziaki dla rudzielca i niech tak trzyma :D
Dorciu <3 :)
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pt sty 27, 2017 17:44 Re: Izi rak nabłonka cewek nerkowych...

Już prawie dwie godziny czekam na przyjęcie:( strasznie dużo ludzi .
Izi się denerwuje ja też.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 27, 2017 19:22 Re: Izi rak nabłonka cewek nerkowych...

Na Białobrzeskiej zawsze odsiaduje się modlitewne godzinki :roll:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56009
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt sty 27, 2017 19:26 Re: Izi rak nabłonka cewek nerkowych...

Fakt czekanie jest bardzo męczące :(
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35302
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt sty 27, 2017 20:03 Re: Izi rak nabłonka cewek nerkowych...

Nic nowego ,antybiotyk ,kroplowka i traktujemy kota jak chorego.Nie ma czym się jeszcze cieszyć. Chyba tylko tym że kot całkiem dobrze się czuje.Lewa nerki to ta w której wyszedł nowotwór nadal duża. Dziwna.prawa czyli ta zapalne jakby się zmniejszyła. Jest lepsza.
Za dwa tyg. mam zrobić USG u Marcińskiego i to powinno nam pomóc. Jeżeli to nowotwór będą duże zmiany .Dwa tygodnie i dwa dni bo dopiero w poniedziałek się zapiszemy.

Reszta paskud ok.przynajmniej się na nic nie uskarżają;)
Niestety wciąż mam tymczasem których nikt nie chce :(
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 28, 2017 16:10 Re: Izi rak nabłonka cewek nerkowych...

Witam Kochani.
Wczoraj zdechł mi laptop.no w mordeczkę ,ledwo go spłaciłam a on juz świruje :twisted:
Dziś zaskoczył ,na jego szczęście bo bym ciepła o ścianę i tyle by było jego żywota :twisted:

U nas bez zmian ,oprócz tego że Izi zaczyna włazić mi do łóżka pełnego psów ,ba nawet uważa się za króla lub pępek świata .
Wpakował się w biustnik ,ramiączko miał na szyi i wodził oczyma wyzywająco niczym kto ma biustnik ten rządzi :mrgreen:

A ja nie mogę się wygrzebać po chorobie ,ciągle cuś i cuś.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 28, 2017 16:39 Re: Izi rak nabłonka cewek nerkowych...

dorcia44 pisze:Witam Kochani.
Wczoraj zdechł mi laptop.no w mordeczkę ,ledwo go spłaciłam a on juz świruje :twisted:
Dziś zaskoczył ,na jego szczęście bo bym ciepła o ścianę i tyle by było jego żywota :twisted:

U nas bez zmian ,oprócz tego że Izi zaczyna włazić mi do łóżka pełnego psów ,ba nawet uważa się za króla lub pępek świata .
Wpakował się w biustnik ,ramiączko miał na szyi i wodził oczyma wyzywająco niczym kto ma biustnik ten rządzi :mrgreen:

A ja nie mogę się wygrzebać po chorobie ,ciągle cuś i cuś.

Kochany Izi wie gdzie się wkręcić :ryk: :ryk:
Jak widać dobrze się czuje i niech tak będzie. :1luvu: :1luvu:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26816
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 28, 2017 18:32 Re: Izi rak nabłonka cewek nerkowych...

dorcia44 pisze:Witam Kochani.
Wczoraj zdechł mi laptop.no w mordeczkę ,ledwo go spłaciłam a on juz świruje :twisted:
Dziś zaskoczył ,na jego szczęście bo bym ciepła o ścianę i tyle by było jego żywota :twisted:

U nas bez zmian ,oprócz tego że Izi zaczyna włazić mi do łóżka pełnego psów ,ba nawet uważa się za króla lub pępek świata .
Wpakował się w biustnik ,ramiączko miał na szyi i wodził oczyma wyzywająco niczym kto ma biustnik ten rządzi :mrgreen:

A ja nie mogę się wygrzebać po chorobie ,ciągle cuś i cuś.


Mądry chłopczyk :ryk:

Dorciu zadbaj wreszcie o swoje zdrowie :!: zwolnij trochę i wyleż to choróbsko :ok:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21795
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Sob sty 28, 2017 20:29 Re: Izi rak nabłonka cewek nerkowych...

Powinnas się trochę porozpieszczać. Poleżeć, pojeść...
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35302
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Sob sty 28, 2017 21:13 Re: Izi rak nabłonka cewek nerkowych...

Się rozpieszczam jak tylko mogę ,zjadłam ciasteczka ,zagryzę jabłuszkiem ,przekąsze pomarańczką poprawię drugą pomarańczką i będzie git :smokin:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 28, 2017 23:22 Re: Izi rak nabłonka cewek nerkowych...

Izi mądrala ;)
Polecam dziką różę, najlepiej konfiturę z owoców. Do chleba, do herbaty, do ciastek. Witaminy C dużo więcej, niż w cytrusach. No i miód, chociaż ten jest bardzo ciężki i w większej ilości może wzdymać.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10962
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Nie sty 29, 2017 13:00 Re: Izi rak nabłonka cewek nerkowych...

dorcia44 pisze:Witam Kochani.
Wczoraj zdechł mi laptop.no w mordeczkę ,ledwo go spłaciłam a on juz świruje :twisted:
Dziś zaskoczył ,na jego szczęście bo bym ciepła o ścianę i tyle by było jego żywota :twisted:

U nas bez zmian ,oprócz tego że Izi zaczyna włazić mi do łóżka pełnego psów ,ba nawet uważa się za króla lub pępek świata .
Wpakował się w biustnik ,ramiączko miał na szyi i wodził oczyma wyzywająco niczym kto ma biustnik ten rządzi :mrgreen:

A ja nie mogę się wygrzebać po chorobie ,ciągle cuś i cuś.



Dorotko, polecam Ci oeparol (olej z wiesiołka) - jest bardzo dobry na wzmocnienie odporności - stosuję go od lat (wiosna, jesien) i naprawdę rzadko choruję :D
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 29, 2017 15:40 Re: Izi rak nabłonka cewek nerkowych...

Ja też rzadko choruje :wink: ten incydent czas puścić w nie pamięć .niech idzie precz i nie wraca. :201494

Byłam z Gadziną i Jego dziewczyną w Leclercu ,a po co ? po Mango :wink: tanie bo 2.40 a było takie pyszne że palce lizać.
Ciekawe czy te też będzie takie? jeszcze nie próbowałam ,ważne że mam :mrgreen:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 29, 2017 16:10 Re: Izi rak nabłonka cewek nerkowych...

Taki byłem biedny
Obrazek
tu już czułem się lepiej
Obrazek
Obrazek

a teraz całkiem nieźle
Obrazek
Obrazek

a to ptysia vel Lula oczekuje ,czeka wciąż czeka na do marzeń ...
Niby coś nam się kluje ale czekam na konkrety .
Obrazek

:cry:

Obrazek
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 29, 2017 17:09 Re: Izi rak nabłonka cewek nerkowych...

Śliczny jest Izi. Ma cudne oczyska. Mam wielką nadzieję, że jednak wszystko będzie OK.

Sunia faktycznie przecięta i zszyta "na okrętkę". :(

:ok: :ok: :ok: :ok:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], olabaranowska, puszatek i 1274 gości