Pixie, Coco, Nitka - Burasy w akcji! cz.5 Pixie zdrowieje

PixieDixie pisze:I tak beda mialy nawetjesli za to bede placic:)

Myśle ze za uczciwość bedziesz je mieć za darmo.
Daj znać, az jestem ciekawa !

Cisza poki co

Kotely pojadly surowego mieska
Znaczy pixie i nicia

Jestem spokojniejsza
Nie było dzis wyniotow

Wiec na 99 to chyba ta karma

Coco szczesliwa bo purizon
Pixie pojadl suchego teraz wciągnął kurczaka

Jestem spokojniejsza

Nawet jezeli koty zatruly sie jedzeniem to trzeba isc do weta bo moga je bolec brzuchy. Moja Kitusia raz sie tak zatruła mokrą karma ze wyladowala na antybiotyku i przeciwbólowych.
Nie warto przeczekiwac. Jak znowu beda wymioty to lepiej idzcie. Ale oby nie bylo!
Trzymam kciuki :ok:

Jak znowu beda wymioty to tak

Ale patrzax po nich wystawiaja brzuchy ochoczo do miziania i leza kolami do góry
Nie widać by je cos bolalo

A jestem wyczulona

Misia byla dzis u weta.... Dostala mocniejszy antybiotyk
Byla.inna wetka która mowi ze nie wyglada jak by chciala schodzić z tego swiata
Jest juz starsza i dlatego infekcje gorzej sie lecza

Ale zmacala ja mocno ze tak powiem i objawow bolowych nie ma
W koncu dostalam sie do ksiazeczki i przrciwobrzekowe przrciwzapalne kroplowka i antybiotyk ale nie umiem rozszyfrowac nazwy. Ojciec pytal czy no.... Jest zle na tyle by ja trzeba by uspic ale pani mowi ze nie, ze wyjdzie z tego.
Troche mi ulzylo

Super!!! Trzymam za nia kciuki, duuzo zdrowka :ok:

i dla Twoich kociatek tez

Dzięki za rozmowę

Marysiu ja też dziękuję i polecam się na przyszłość:)

Klaudia dzięki przydadzą się tego nigdy nie za mało

Dobre informacje u Was
I o Misi
I o Waszym towarzystwie
Tak trzymać :ok:

A Wy jak sie trzymacie? Zdrowi?

My tak w tym wszystkim w sumie tak

Zabiegani jak zawsze

Koty dziś śpią miziaja sie i jedzą. Koniec. Zabawy im nie w głowie

Dawno Pixie nie byl taki rozmruczany. Kazdy dotyk powoduje mruczenid

Widać klaki wykazly i kot się zrobił sympatyczniejszy dla otoczenia

Ja zrobiłam obiad na jutro. Herbatę i hop pod koc. Chwilę pobawie sid kropkami i ide spac

No widzisz, a moje pannice przed chwilę miały melodyję do brykania! Głównie Ofelia

Mordowała zepsutą zabawkę (pękniętą myś-myś-myś) ganiając pod łóżkiem i na łóżku, a później tak zaczęła miauczeć że myślałam że coś jej się stało albo zabawka jej gdzieś wpadła. Ale ona chyba potrzebowała po prostu ludzia do rzucania myś-myś-myś.

Oby Pixiu już nie pawikował :ok:

Jakimi kropkami?

Moje to by dzisiaj spaly
Non stop

Boje sie nocy
Jak oni padnieci cały dzień

Kropki - takie coś jak się za dziecka miało połącz kropki ib powstają obrazki
I też mam cos takiego dla dorosłych np wielkie budowle

Siedzę i dziergam
Na 1 obrazek ok 1200 kropek trzeba połączyć... Takie zajęcie na wyciszenie

Aa tak pamietam jak pisalas. Widzialam to w sklepie

Ale do mnie to jakos nie przemawia i te kolorowanki na stres tez nie. Mam i pokolorowalam tylko jedno pole i porzucilam to

Ale fajnie, ze Tobie to sprawia radosc

Już się u Was unormowało z samopoczuciem?

Jak tam kociaki?
Fajnie, że wyczaiłaś, co było przyczyną

O kropkach pisałaś, ale to nie na moje oczy (znowu książki musiałam odstawić, bo nie widzę...).

Odpisali z zooplusa?

Pixie, Coco, Nitka - Burasy w akcji! cz.5 Pixie zdrowieje

Kto przegląda forum