Zimno u nas . Wiatr się zrobił i to taki lodowaty . Koty śpia . U mnie w pracy nie moga się zdecydowac , czy pracuję w sobotę , czy jednak moja obecnosc jest zbedna . I to za odbiór dnia
W Koszałkowie było bardzo zimno rano, teraz na termometrze raptem -3, ale mocno wieje. I to chyba od północy, sądząc po umiejscowieniu śnieżnej czapy na parapecie balkonowym. Współczuję wczesnej pobudki. Ja dzisiaj ledwo spełzłam o 6.30
Ja dzisiaj w południe jechałam służbowo do Kołobrzegu, już w drodze wiało, zawiewało na drogę śnieg z pól. Teraz wieje chyba jeszcze mocniej. No i od razu się ochłodziło w mieszkaniu. Tu na pomorzu czasami ma się wrażenie że przewiewa przez mury.
Sposób na rzucenie palenia ? Skleroza . Fajkę chcę . Wstałam . Podeszłam do ławy , napiłam się herbatki . wróciłam . Usiadłam . Paierosek . Wstałam , podeszłam do ławy , wziełam kubek z herbata , wróciłam do lapka . A , papieros ! Wstałam , podeszłąm do ławy , wziełam słonecznin i puszkę na łupinki , wróciłam do ławy . Czwarty raz nie wstaję