Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon sty 02, 2017 10:07 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

Aga zerknij plisss na pralkę, może wlej płynu do płukania i przepłucz to raz jeszcze, bo od soboty jest zamknięte :twisted: ja też o tym zapomniałam...
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12559
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 02, 2017 10:14 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

wg mnie one powinny jeszcze brac leki
Misza kicha nadal
Tabby jest kiepska jeszcze
Irenka też kiepsko
Dziekanka tez jeszcze pokichuje i oczy ma niewyraźne
Bocian i Żuraw - kichaja
Malcie tez się jeszcze zdarza kichnąc

rzeba choć cżęśc z nich zabrac na kontrolę :(

Aga - do kiedy Ania kazała w piatek dawac leki Miszy i Irence?
Mówiła coś o tym kiedy z nimi podjechac na kontrolę?
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 02, 2017 10:19 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

Duszek686 pisze:wg mnie one powinny jeszcze brac leki
Misza kicha nadal
Tabby jest kiepska jeszcze
Irenka też kiepsko
Dziekanka tez jeszcze pokichuje i oczy ma niewyraźne
Bocian i Żuraw - kichaja
Malcie tez się jeszcze zdarza kichnąc

rzeba choć cżęśc z nich zabrac na kontrolę :(

Aga - do kiedy Ania kazała w piatek dawac leki Miszy i Irence?
Mówiła coś o tym kiedy z nimi podjechac na kontrolę?


Te 10 dni mają wszyscy brać, czyli chyba do 05.01. Najwcześniej zaczęli leki brać Bazyl, Malta, Tabby - z nimi trzeba by jechać jutro (nie wiem, czy z Bazylem - on już chyba jest ok?)

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8712
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Pon sty 02, 2017 10:19 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

dilah pisze:Aga zerknij plisss na pralkę, może wlej płynu do płukania i przepłucz to raz jeszcze, bo od soboty jest zamknięte :twisted: ja też o tym zapomniałam...


zerknę na pralkę :)

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8712
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Pon sty 02, 2017 10:28 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

Bazyl w sobotę nie kichał, apetyt dopisuje, nie wiem czy jest sens go zabierać, jak jest oki. Najgorzej to nadal wyglądają oczy Tabby :(
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12559
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 02, 2017 12:40 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

Dziekance leci z oczu, Milusiowi też
Włączyłam im Atecortin. Kto mógły podjechać wieczorkiem i podać im drugą dawkę
Tabby też.

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8712
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Pon sty 02, 2017 12:43 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

Pietraszka pisze:Dziekance leci z oczu, Milusiowi też
Włączyłam im Atecortin. Kto mógły podjechać wieczorkiem i podać im drugą dawkę
Tabby też.


ja podjadę
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5307
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 02, 2017 15:36 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

Dowiozłam 20 tabletek enro do kociarni - sa w szufladzie biurka na ogólnym

Rozmawiałam z Ania W. - mówiła, żeby dawać dalej to enro wszystkim kotom, które jeszcze kichaja - i nie odstawiać.
Te najbardziej wg nas chore trzeba będzie pokazać w lecznicy przy okazji.
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 02, 2017 18:46 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

Wieści z dyżuru:

Udało mi się dziś gładko podać leki i bez zadrapań. Ale niektóre koty mają kolejną fazę choroby :(
Dziekanka - leci z oczu - włączyłam jej tę zawiesinkę Atecortin, co reszcie (zostawiłam chyba w szpitaliku?, trzeba by wziąć z lecznicy jeszcze), Tabby ciut lepiej, Bocian całkiem fajnie, ale Żuraw kicha i też mu się leje z oczu, ale jeszcze wstrzymałam się z Atecortinem u niego - zobaczcie jutro, jak on wygląda.
Hania, Ptyś, Bazyl (dziś już nie dostał antybiotyku), Kostek ok. Bocian fajnie się odnalazł na ogólnym, Żuraw troszkę gorzej - choć asystował mi dzielnie w kuchni - to jego ulubione miejsce, apetyt ma jak mały smok.
W kuwetach dość ładnie, ktoś zrobił plackowatą jasną kupę jak przyszłam, ale nie wiem kto?

W szpitaliku - Irenka kiepsko, kicha i chyba pokasłuje :( Miszka ciut lepiej, ale dalej kicha, Miluś też zaczął kichać i oczka ma załzawione - dostał Atecortin, dzwoniłam też do dr. Justyny, poleciła mu włączyć 1/2 tej małej tabletki Tofiny (co jest na klatce u Irenki) przez 4 dni i zobaczyć jak będzie.

Kami ładnie zjadła wszystko co miała mokre i sporo suchego. W kuwecie u niej ładny komplet.

U Miśka suche bobki przed kuwetą. Humor taki sobie u niego dziś. Wymiotował przy mnie 3 razy mokrym ze śliną :(

Pranie powiesiłam, umyłam parapety i umyłam virkonem podłogi. Co do parapetów - trzeba codziennie wytrzeć je i na niższych piętrach okna z wody, bo kapie z okien (i nawet u Kami robi się grzyb :( - pod zlewem jest stary ręcznik, można go użyć do tego.

Trzeba by też towarzystwo pokazać w najbliższych dniach.
Antybiotyk biorą cały czas, do momentu wizyty kontrolnej:
Malta, Bocian, Żuraw, Tabby, Dziekanka
Miszka, Irenka

Podawajmy też im i pozostałym na ogólnym i w szpitaliku Vetomune.
Ostatnio edytowano Pon sty 02, 2017 20:05 przez Pietraszka, łącznie edytowano 1 raz

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8712
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Pon sty 02, 2017 19:38 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

I jeszcze Dziekanka bierze antybiotyk . Jak byłam dzisiaj po południu to kaloryfery nie grzały.
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5930
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Pon sty 02, 2017 20:05 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

pyma pisze:I jeszcze Dziekanka bierze antybiotyk . Jak byłam dzisiaj po południu to kaloryfery nie grzały.


Dzięki Iza - kogoś mi brakowało.

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8712
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Wto sty 03, 2017 7:44 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

pyma pisze:Jak byłam dzisiaj po południu to kaloryfery nie grzały.

wszystkie?

Pietraszka pisze:U Miśka suche bobki przed kuwetą. Humor taki sobie u niego dziś. Wymiotował przy mnie 3 razy mokrym ze śliną :(

Moze zaczyna go bolec gardło :roll:

Pietraszka pisze:Podawajmy też im i pozostałym na ogólnym i w szpitaliku Vetomune.

o vetomune, ze dla wszystkich jest info na tablicy od zeszłej środy :wink:


czy koty, które dostają atecortin mają już lepsze oczy?

mgska

 
Posty: 13387
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 03, 2017 8:41 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

Nie ma dobrej wentylacji bo wszystko jest szczelnie zamknięte. Bezwzględnie okna powinny być porozszczelniane, tym bardziej, że wisi pranie, które daje dużo wilgoci. Wentylacja grawitacyjna jest w przypadku kociarni jedyną metodą pozbycia się wilgoci. Rozszczelnienie okien daje dwa/trzy stopnie mniej w pomieszczeniu, ale jak teraz mamy "termos" to efekty widać, poza tym w tak zawilgoconych pomieszczeniach koty będą częściej chorowały. Samo wycieranie szyb nic nie da, na szybach akurat wodę widać ale to samo robi się na ścianach.
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12559
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 03, 2017 8:47 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

tylko, ze te okna nie maja mikrowentylacji. ja przywiozłam kiedyś taki ogranicznik na okno, żeby można było minimalnie otworzyć, ale chyba gdzieś zaginął.
trzeba chyba kupic i pozakładać. tylko ze na dole nie można bo nie ma tyle miejsca. trzeba zamontować w pionie

mgska

 
Posty: 13387
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 03, 2017 9:24 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

Marta ale w tego typu oknach wystarczy klamki nie dociągać do końca i jest przepływ powietrza, gdyby zastosować to na wszystkich oknach robi się cyrkulacja powietrza. Tak samo jak zawsze zostawiam drzwi od łazienki otwarte, a kiedy przychodzę są zawsze zamknięte i kolejny termos.
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12559
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości