Mrauowe tymczasy - Kiri i Tofu - chłopaki na swoim:)

Kiri i Tofu,słodkie Burasie dużo szczęścia w Waszych WŁASNYCH,OSOBISTYCH DOMACH :ok:

Olu pięknie wyremontowałaś Tofu przed adopcją

MAU pisze:Kiri i Tofu,słodkie Burasie dużo szczęścia w Waszych WŁASNYCH,OSOBISTYCH DOMACH
Olu pięknie wyremontowałaś Tofu przed adopcją

Myślę, że każdy z nas się do tego przyłożył. :ok:

Bez dobrych dusz, które zadbały o niego w schronisku, nie byłoby tak kolorowo; pamiętam Twoje posty o tym, w jak tragicznym był stanie i jak bardzo potrzebował domu...

A co u Daszeńki? Wracam czasami do jej zdjęcia z pierwszej strony paluchowego wątku, prześliczna z niej koteczka.

Załączam zdjęcie Tofu już z nowego domku. Dzieci bardzo się o niego troszczą. :1luvu:

Cudne kocisko z Tofu.I jaki cudny domek Mu się trafił :ok:

Daszeńka ma,niestety, problemy z nerkami ,a także z dziąsłami.Działamy,leczymy,kochamy i rozpieszczamy.To cudowna koteczka,choć silna indywidualność.Mam nadzieję,że przed Nią jeszcze wiele dobrych i w niezłym zdrowiu lat

MAU pisze:Daszeńka ma,niestety, problemy z nerkami ,a także z dziąsłami.Działamy,leczymy,kochamy i rozpieszczamy.To cudowna koteczka,choć silna indywidualność.Mam nadzieję,że przed Nią jeszcze wiele dobrych i w niezłym zdrowiu lat

Oj, biedulka... Wspaniale, że trafiła pod Twoją opiekę. :201461

Widziałam Cię tylko raz, Basiu, ale bardzo miło wspominam to spotkanie (i widok oczarowanych Tobą kotów). Trzymam mocne kciuki za dobre samopoczucie Daszki. I do zobaczenia, zapewne któregoś dnia w schronie. :ok:

Mrauowe tymczasy - Kiri i Tofu - chłopaki na swoim:)

Kto przegląda forum