Moje koty XIX. Druid ['] Zawieszka ['] Dżygit [']Kocio [']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 29, 2016 21:51 Re: Moje koty XIX. Aleksandrowcy [']

Zawieszka zachowuje niezaleznosc :lol:

Jaka slodka :1luvu:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Czw gru 29, 2016 21:54 Re: Moje koty XIX. Nowa jakość zmywania :)

Regata pisze:My mieliśmy nie mieć choinki w tym roku. Bo koty, dziecię dorosłe i wogle
I dziecię dorosłe na dwie godziny przed wyjazdem na wigilię wyszło z domu w nieznanym kierunku i po godzinie wróciło z wielką jodłą kaukaską. Poszło do piwnicy po wszelakie akcesoria, ustawiło drzewo i ubrało. I jest. Stoi, świeci i zajmuje pół pokoju. Choinka, nie dziecię, oczywiście (dziecię leży i odpoczywa po wieczornym obżarstwie).
Gdyby u nas była wigilia, to stołu nie moglibyśmy rozłożyć :-)

U mnie zawsze domaga się choinki Justyn :) Bo niby kotki, niby coś tam, ale wiadomo, że on musi mieć i najlepiej, żeby stała do Wielkanocy :twisted:
A mnie już teraz trafia szlag. W wyniku negocjacji ponoć ma zostać rozebrana 1 stycznia :x Bo Nodi oszalał na punkcie choinki, a Dżygit sobie przymoniał, że można oszaleć. Jeszcze trochę i się potnę, albo któregoś rozerwę na strzepy - Justyna, Dżygita albo Nodiego
Amica pisze:A ja nie mam choinki w tym roku, nie mam po prostu głowy do choinki. To drugie Boże Narodzenie bez choinki w moim długim życiu. Pierwsze było w 1981 r.
Mam tylko jodłowy wieniec udekorowany szyszkami, laskami cynamonu i bombkami, który przynajmniej raz dziennie ląduje na podłodze.Dobrze, że bombki nietłukące.

Przykro mi z tego powodu, ale masz Sonię, ona warta jest więcej niż wszystkie choinki świata :)
Birfanka pisze:Zawieszka zachowuje niezaleznosc :lol:

Jaka slodka :1luvu:

Niestety biezależność jest kosztowna. Głównie dla systemu nerwowego Zawieszki.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 29, 2016 23:02 Re: Moje koty XIX. Aleksandrowcy [']

Bardzo sie stresuje pozostalymi kotami? Biedulka :(

Ona mi z charakteru, zachowania (i wygladu tez) przypomina Egusie (ktora rowniez jest kochana i przemila kotka), cale szczescie (tfu, tfu, tfu!) ze nie odreagowuje jak tamta.
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Pt gru 30, 2016 10:21 Re: Moje koty XIX. Aleksandrowcy [']

Bardzo się stresuje, niestety :(
Zwłaszcza Nodi ją wnerwia, wiadomo, młody kotek :twisted:

Poczatkiem problemów było pojawienie się Druida. Zawieszka zaczęła zachowywać się jak dziecko, któremu pojawiło się niechciane, młodsze rodzeństwo :(
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 30, 2016 11:03 Re: Moje koty XIX. Nowa jakość zmywania :)

casica pisze:
Regata pisze:My mieliśmy nie mieć choinki w tym roku. Bo koty, dziecię dorosłe i wogle
I dziecię dorosłe na dwie godziny przed wyjazdem na wigilię wyszło z domu w nieznanym kierunku i po godzinie wróciło z wielką jodłą kaukaską. Poszło do piwnicy po wszelakie akcesoria, ustawiło drzewo i ubrało. I jest. Stoi, świeci i zajmuje pół pokoju. Choinka, nie dziecię, oczywiście (dziecię leży i odpoczywa po wieczornym obżarstwie).
Gdyby u nas była wigilia, to stołu nie moglibyśmy rozłożyć :-)

U mnie zawsze domaga się choinki Justyn :) Bo niby kotki, niby coś tam, ale wiadomo, że on musi mieć i najlepiej, żeby stała do Wielkanocy :twisted:
A mnie już teraz trafia szlag. W wyniku negocjacji ponoć ma zostać rozebrana 1 stycznia :x Bo Nodi oszalał na punkcie choinki, a Dżygit sobie przymoniał, że można oszaleć. Jeszcze trochę i się potnę, albo któregoś rozerwę na strzepy - Justyna, Dżygita albo Nodiego


U nas chyba trochę postoi. Zupełnie w tym roku nie ma zniszczeń ani wspinaczek :-( Mogłaby nawet nie być przywiązana do biblioteczki i tez nic by nie było... Maja ściągnęła jedną bombkę (nietłukącą) i to wszystko. Gutek za to polubił siedzenie pod choinką. Tak po prostu, siada sobie koło stojaka, pysiem w stronę pnia i drzemie. Może zapach go tam wabi? SPA sobie zrobił?
Ale skoro mu tam dobrze pod drzewkiem, to nie będziemy tego psuć, dopóki nie zacznie się choinka sypać.
Maja [2005 - 2017] i Gucio [2007 - 2017], Luśka i Tygrysek
Obrazek Obrazek Obrazek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=40312
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67449

Regata

 
Posty: 7025
Od: Pt sie 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt gru 30, 2016 11:15 Re: Moje koty XIX. Nowa jakość zmywania :)

Regata pisze:
casica pisze:
Regata pisze:My mieliśmy nie mieć choinki w tym roku. Bo koty, dziecię dorosłe i wogle
I dziecię dorosłe na dwie godziny przed wyjazdem na wigilię wyszło z domu w nieznanym kierunku i po godzinie wróciło z wielką jodłą kaukaską. Poszło do piwnicy po wszelakie akcesoria, ustawiło drzewo i ubrało. I jest. Stoi, świeci i zajmuje pół pokoju. Choinka, nie dziecię, oczywiście (dziecię leży i odpoczywa po wieczornym obżarstwie).
Gdyby u nas była wigilia, to stołu nie moglibyśmy rozłożyć :-)

U mnie zawsze domaga się choinki Justyn :) Bo niby kotki, niby coś tam, ale wiadomo, że on musi mieć i najlepiej, żeby stała do Wielkanocy :twisted:
A mnie już teraz trafia szlag. W wyniku negocjacji ponoć ma zostać rozebrana 1 stycznia :x Bo Nodi oszalał na punkcie choinki, a Dżygit sobie przymoniał, że można oszaleć. Jeszcze trochę i się potnę, albo któregoś rozerwę na strzepy - Justyna, Dżygita albo Nodiego


U nas chyba trochę postoi. Zupełnie w tym roku nie ma zniszczeń ani wspinaczek :-( Mogłaby nawet nie być przywiązana do biblioteczki i tez nic by nie było... Maja ściągnęła jedną bombkę (nietłukącą) i to wszystko. Gutek za to polubił siedzenie pod choinką. Tak po prostu, siada sobie koło stojaka, pysiem w stronę pnia i drzemie. Może zapach go tam wabi? SPA sobie zrobił?
Ale skoro mu tam dobrze pod drzewkiem, to nie będziemy tego psuć, dopóki nie zacznie się choinka sypać.

Może inhalacje sobie urządza, madry ten kotek? :1luvu:

A u nas masakra :roll: Weszlam przed chwilą do pokoju z choinką, zgroza. W końcu nie jestem stróżem choinki mojej :wink: Nie będę pod nią spać czy spędzać całego dnia. Rozebrać trzeba
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 30, 2016 12:46 Re: Moje koty XIX. Aleksandrowcy [']

U nas pierwszego dnia - choinka wywrcona. Na szczeście nieubrana. Na 99% Kropek, na 1% oba (podczas gonitwy)
Przy ubieraniu - Kropek w euforii paca każdą już wiszącą bombkę w zasięgu łapek, w pozycji "slupek", tym intensywniej im bombka większa.
Dzień następny - meh! (Dla Kropka choinka nie istnieje, Mopik lubi sobie pod nią przysiąć ale nic więcej).

No i stoi sobie.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4820
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt gru 30, 2016 14:54 Re: Moje koty XIX. Aleksandrowcy [']

W tym roku miałam przeprowadzkę, więc tylko choinki mi brakowało :twisted: w zeszłym roku zamarzyłam sobie żywą- z następnych marzeń wyleczył mnie Łatek-policmajster- osobiście widziałam jak podniósł ogon i pięknie ubraną choinkę postawioną na kredensie- oblał metodycznie i powoli. Zaznaczę że robił to kilka razy aż zabrakło szmat żeby doniczkę zakryć :evil:

Dylemat albo żywa choinka albo koty- rozwiązał się sam :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24496
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Pt gru 30, 2016 15:23 Re: Moje koty XIX. Aleksandrowcy [']

Lifter pisze:U nas pierwszego dnia - choinka wywrcona. Na szczeście nieubrana. Na 99% Kropek, na 1% oba (podczas gonitwy)
Przy ubieraniu - Kropek w euforii paca każdą już wiszącą bombkę w zasięgu łapek, w pozycji "slupek", tym intensywniej im bombka większa.
Dzień następny - meh! (Dla Kropka choinka nie istnieje, Mopik lubi sobie pod nią przysiąć ale nic więcej).

No i stoi sobie.

No taaak, słyszałam, że gdzieś tam w świecie szerokim żyją sobie normalne koty :( Niestety nie doświadczyłam tego zjawiska. Nodi oczywiście atakuje choinkę, ale nieroby szybko się od siebiee uczą. Tak wi,ec Dżygit, a nawet Zawieszka, przypomniały sobie błyskawicznie jak to jest być kocięciem :twisted:
meg11 pisze:W tym roku miałam przeprowadzkę, więc tylko choinki mi brakowało :twisted: w zeszłym roku zamarzyłam sobie żywą- z następnych marzeń wyleczył mnie Łatek-policmajster- osobiście widziałam jak podniósł ogon i pięknie ubraną choinkę postawioną na kredensie- oblał metodycznie i powoli. Zaznaczę że robił to kilka razy aż zabrakło szmat żeby doniczkę zakryć :evil:

Dylemat albo żywa choinka albo koty- rozwiązał się sam :mrgreen:

Łatek ma miszcza :lol: Ty nie masz problemu, Łatek ma jednak arcymistrza. Widzisz jak ten kotek o Tobie pomyślał, o Twojej wygodzie?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 30, 2016 15:26 Re: Moje koty XIX. Aleksandrowcy [']

A teraz ku pokrzepieniu serc

Komturek Nodi od buzi strony
Obrazek
Komturek Nodi od dupy strony
Obrazek
I komturek Nodi z lotu ptaka
Obrazek
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 30, 2016 15:56 Re: Moje koty XIX. Aleksandrowcy [']

:ryk:

Cudo :1luvu:
Maja [2005 - 2017] i Gucio [2007 - 2017], Luśka i Tygrysek
Obrazek Obrazek Obrazek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=40312
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67449

Regata

 
Posty: 7025
Od: Pt sie 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt gru 30, 2016 16:05 Re: Moje koty XIX. Aleksandrowcy [']

Tak podejrzewałam, że się spodoba łotrzyk :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 30, 2016 16:22 Re: Moje koty XIX. Aleksandrowcy [']

Komuś mega dobrze :1luvu:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24496
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Pt gru 30, 2016 16:59 Re: Moje koty XIX. Aleksandrowcy [']

Może za dobrze? :twisted:
Teraz małe zło śpi, zbiera siły na nocne występy :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 30, 2016 17:11 Re: Moje koty XIX. Aleksandrowcy [']

Rozpłaszczony jak naleśnik :lol: cudaczek :1luvu:
U mnie też spokój z choinką, brak zainteresowania w tym roku. Wszystkie małe tymczasy wydane a moje staruchy zbyt leniwe na skakanie po gałęziach :wink: Ale zaraz po nowym roku ją rozbieram, chce mi się już żonkili, tulipanów, hiacyntów :lol: domowa azalia szczepiona na pniu ma już pączki. Wiosny mi się chce, wyjmę dodatki w miętowym kolorze i będzie wesolutko :ok:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, Nul, Sigrid i 53 gości