Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 39 i PIJAWEK 88!

[MaryLux]

wątek!

[MB&Ofelia]

No to zagadka:
Ile blondynek potrzeba żeby wtaszczyć materac na 4 piętro?

[Moli25]

No to zagadka:
Ile blondynek potrzeba żeby wtaszczyć materac na 4 piętro?

Nie wiem

[Moli25]

Blondynka dzwoni na komisariat i mówi:
- Panie władzo, ukradli mi kierownicę, pedał gazu i hamulec.
Minęło parę minut...
Blondynka znowu dzwoni i mówi:
- Fałszywy alarm, usiadłam z tyłu.

[MB&Ofelia]

No to zagadka:
Ile blondynek potrzeba żeby wtaszczyć materac na 4 piętro?

Nie wiem

No widzisz, a mój tata już zgadł

[Moli25]

Blondynka do męża:
- Kochanie! Jakiś złodziej właśnie ukradł nam samochód!
Mąż na to:
- Zapamiętałaś jego twarz?!
- Nie, ale spisałam numer rejestracyjny!

[MaryLux]

No to zagadka:
Ile blondynek potrzeba żeby wtaszczyć materac na 4 piętro?

Osiem. Bo każda umie wnieść tylko na pół piętra.

[MB&Ofelia]

No to zagadka:
Ile blondynek potrzeba żeby wtaszczyć materac na 4 piętro?

Osiem. Bo każda umie wnieść tylko na pół piętra.

Nie

[MaryLux]

No to zagadka:
Ile blondynek potrzeba żeby wtaszczyć materac na 4 piętro?

Osiem. Bo każda umie wnieść tylko na pół piętra.

Nie

32?

[MB&Ofelia]

Znów pudło
Próbuj dalej

[MaryLux]

7

[MB&Ofelia]

Celem dożywienia zapracowanej Ewci - szybkie danie dla zabieganych. Fasolka po pseudobretońsku.
Bierzemy patelnię, wlewamy trochę oleju i na kuchenkę, niech się rozgrzewa. W międzyczasie siekamy cebulę, wrzucamy na patelnię. Kroimy kiełbasę/boczek wędzony/resztki wędliny (można i w wersji bezmięsnej, ale mi bardziej smakuje z mięsnym wkładem) i na patelnię. Kroimy w paski/kostkę resztę składników (w zależności od pory roku i zawartości lodówki: pieczarki, paprykę, cukinię, kabaczka) i wrzucamy na patelnię. Mieszamy od czasu do czasu, przyprawiamy solą, pieprzem, papryką, ziołami, można dodać czosnku. Jak się poddusi, wrzucamy fasolę z puszki i dodajemy przecier pomidorowy. Mieszamy, i na gazie/prądzie aż się zagotuje. I wsio. Można jeść solo, z chlebem lub z ryżem (z makaronem pewnie też), nadaje się do szybkiego odgrzania (dlatego ja często robię porcję na 2-3 dni). Robi się dosyć szybko, na kuchence elektrycznej wystarczy chwilę poddusić i dodusi się na cieple resztkowym. No i mniamuśne

[MB&Ofelia]

7

Niestety nie. Zgaduj dalej.

[MaryLux]

Celem dożywienia zapracowanej Ewci - szybkie danie dla zabieganych. Fasolka po pseudobretońsku.
Bierzemy patelnię, wlewamy trochę oleju i na kuchenkę, niech się rozgrzewa. W międzyczasie siekamy cebulę, wrzucamy na patelnię. Kroimy kiełbasę/boczek wędzony/resztki wędliny (można i w wersji bezmięsnej, ale mi bardziej smakuje z mięsnym wkładem) i na patelnię. Kroimy w paski/kostkę resztę składników (w zależności od pory roku i zawartości lodówki: pieczarki, paprykę, cukinię, kabaczka) i wrzucamy na patelnię. Mieszamy od czasu do czasu, przyprawiamy solą, pieprzem, papryką, ziołami, można dodać czosnku. Jak się poddusi, wrzucamy fasolę z puszki i dodajemy przecier pomidorowy. Mieszamy, i na gazie/prądzie aż się zagotuje. I wsio. Można jeść solo, z chlebem lub z ryżem (z makaronem pewnie też), nadaje się do szybkiego odgrzania (dlatego ja często robię porcję na 2-3 dni). Robi się dosyć szybko, na kuchence elektrycznej wystarczy chwilę poddusić i dodusi się na cieple resztkowym. No i mniamuśne

Brzmi smakowicie

[MaryLux]

7

Niestety nie. Zgaduj dalej.

Ani jednej. Bo blondynki tylko przeszkadzają.