a jak zobaczę na własne oczy , to będzie już inna bajka.
Bryndza ma dwa dni bez weta ,ja ją za to kuję i otwieram zasklepione cięcie pod oczkiem ,
nie jest to przyjemne ale ona jest dzielna ,ropy bardzo mało wypływa ,
może we wtorek weci zdecydują się na zabieg .
A tak na moje oko za mało Bryndza je ,chrupki zjadają się bardzo powoli ,
a wcześniej lubiła mokre zjadać podane pod nosek .
Mam smutasa że nie dopatrzyłam się wcześniej oznak chorych ząbków ,a zawsze objawy są takie same ciemne miejsca i dużo spania

Pierwsza zima z c.o. jakie to miłe ,nawet dla portfela

jeszcze widma zamarzniętej rurki z wodą nie ma

zdecydowanie jest mi lżej ,jest mi spokojniej

Wróciłam do wieczornych zabaw ,w dużym domu też ,bawią się wszyscy prócz Myni ,ona czeka aż
się położę wtedy są baranki i głaski ,Mynia niknie .....