alab108 pisze:Pazurki obcinać!!!!! ja przez jakiś czas zakładałam na tylne łapy dziecięce skarpetki. Mam cały czas schizę na Gajki drapanie, czy to jest tylko takie drap, drap, czy znowu się zaczyna
Wiadomo, że się obcina


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
alab108 pisze:Pazurki obcinać!!!!! ja przez jakiś czas zakładałam na tylne łapy dziecięce skarpetki. Mam cały czas schizę na Gajki drapanie, czy to jest tylko takie drap, drap, czy znowu się zaczyna
Nana&Bastet pisze:Cudownie!!! BARDZO się cieszę![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Jednocześnie jestem zadziwiona, że poszło tak szybko (jak dla mnie po 3,5 roku męczarni...). Tzn że lista alergenów nie może być wielka. Wiesz już co na niej jest??
Nana&Bastet pisze:Wygląda dobrze, wyszły przynajmniej 4 alergeny, mam nadzieje, że to wystarczające by komfortowo żyćMy w podstawie mamy 23 alergeny :/
Ale najważniejsze to o nich wiedzieć i omijać szerooookim łukiem. Trzymam kciuki za dalsze powodzenie akcji!
Polina pisze: Dokładnie, najważniejsze to wiedzieć i unikać. Po odcedzeni ziemniaków natychmiast myję zlew, jak jemy jajko to aż się trzęsę, żeby nie upuścić okruszka albo skorupki, żadne brudne naczynia np. po obiedzie nie mogą być składowane w zlewie nawet 5 minut, uważam na okruszki chleba (możliwe dodatki skrobi kukurydzianej). Powoli wchodzi nam to w nawyk.
Polina pisze: Wiem jedno, najgorzej było na hypoalergicznych karmach weterynaryjnych typu Royal i Hills. O reakcji alergicznej na składniki tych karm nawet nie wspominam, to co dostaliśmy po nich jeszcze gratis do choroby to dodatkowe dolegliwości gastryczne. To, że te karmy jakiemuś zwierzakowi pomagają to chyba cud.
Nana&Bastet pisze:Stosuje się ją również u kotów, ale czy konkretnie w tym przypadku pomoże - ni wiadomo :/
Też mam sprawę do weta na dziś, no ale niedostępny. Właśnie kocurę ktoś przez płot wrzucił u teściowej sis, która kotów baaardzo nie lubi i jej dwa wielkie pieski zresztą też nie. A mokro jest i zimno, a to cudo takie domowe, z kanapy zdjęte, mruczy, barankuje, do domu się pcha. Co za ludzie... słów brak. Wzięłabym pod dach na już, ale bez pd badań nie zaryzykuję, za dużo się nawalczyłam o swoje dwa futra. No i marznie w garażu, a ja czekam do 'poświętach'... i w polary owijam i karmię ... ach ach
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 809 gości