Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 39 i PIJAWEK 88!

Ewa L. pisze:Oj jak mi się nie chce z domu wyjść i do pracy iść gdy moje koteczki tak smacznie śpią

Nic życzę wszystkim miłego dzionka !

powodzenia :ok:

nie ma to jak być kotem

Siedzę na przerwie i jeszcze tyle godzin przede mną:(

mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:Oj jak mi się nie chce z domu wyjść i do pracy iść gdy moje koteczki tak smacznie śpią

Nic życzę wszystkim miłego dzionka !

powodzenia

nie ma to jak być kotem

Byle domowym...

Ewa L. pisze:Siedzę na przerwie i jeszcze tyle godzin przede mną:(

Powróciłam po 23 zrąbana jak koń po westernie. Ledwo doszłam do domu bo tak mnie kopytko nawalało. Musiałam posiedzieć trochę żeby móc stanąć na stopie .
Dziś powróciła na stałe główna kierowniczka bo miesiąc spędziła w nowo otwartym sklepie do pomocy w biurze. Dała mi talony na święta i pogadałyśmy o nowym angażu. Wniosek z tego że będę miała kolejną umowę.

Za nową umowę :piwa:

A może dadzą podwyżkę :wink:

Kciuki za podwyżkę :ok:

taka "pincet" złotych :mrgreen:

Ewa L. pisze:Powróciłam po 23 zrąbana jak koń po westernie. Ledwo doszłam do domu bo tak mnie kopytko nawalało. Musiałam posiedzieć trochę żeby móc stanąć na stopie .
Dziś powróciła na stałe główna kierowniczka bo miesiąc spędziła w nowo otwartym sklepie do pomocy w biurze. Dała mi talony na święta i pogadałyśmy o nowym angażu. Wniosek z tego że będę miała kolejną umowę.

Takiego pracownika jak Ty Ewcia to że świecą szukać!Twoja Umowa to tylko czysta formalnosc bo jesteś najelpszym pracownikiem! :1luvu:

MB&Ofelia pisze:Za nową umowę
A może dadzą podwyżkę

W pewnym sensie dadzą bo zmieniają się warunki zaszeregowania. Do tej pory było 1900 zł podstawy czyli najniższa krajowa + premia regulaminowa ( premia za wykonanie planu sprzedaży i zmieszczenie się w limicie strat ) + premia uznaniowa która przyznawał kierownik według swojego uznania. Kasjerki miały podstawę taką samą tylko inne dodatki .
Teraz od stycznia mają być nowe stawki zaszeregowania czyli 2000 kasjer, 2100 stoisko świeże i 2150 magazynier bo takowego posiadamy + dla wszystkich 100 premii regulaminowej i dodatkowo + 200 premii absencyjnej ( dostanie się ją jeśli nie pójdzie się w danym miesiącu na zwolnienie lub nie będzie się brało dni na żądanie) + premia za realizację zadań od kierownika jeśli taka zostanie przyznana na sklep. Zejdzie z nas odpowiedzialność za straty i wyrobienie planu a taka odpowiedzialność wchodzi na kadrę administracyjną.Dla mnie to akurat nic nie zmienia ale mam nadzieję że dziewczyny nie odpuszczą i nadal będą dbały o stoisko.

Moli25 pisze:Kciuki za podwyżkę taka "pincet" złotych

Jakaś minimalna będzie 200 do zasadniczej , 100 regulaminowej i 200 absencyjnej i pińcet + mamy :mrgreen:

Tylko szkoda że w efekcie końcowym jest tak że im więcej dadzą tym więcej zabiorą.

AgaS1987 pisze:
Ewa L. pisze:Powróciłam po 23 zrąbana jak koń po westernie. Ledwo doszłam do domu bo tak mnie kopytko nawalało. Musiałam posiedzieć trochę żeby móc stanąć na stopie .
Dziś powróciła na stałe główna kierowniczka bo miesiąc spędziła w nowo otwartym sklepie do pomocy w biurze. Dała mi talony na święta i pogadałyśmy o nowym angażu. Wniosek z tego że będę miała kolejną umowę.

Takiego pracownika jak Ty Ewcia to że świecą szukać!Twoja Umowa to tylko czysta formalnosc bo jesteś najelpszym pracownikiem!

Takiego głupiego jak ja to gdzie oni znajdą :twisted:

A chetnych do pracy ciągle brak.

Ewa L. pisze:Takiego głupiego jak ja to gdzie oni znajdą A chetnych do pracy ciągle brak.

A niby mamy bezrobocie, co nie? :roll:

O mojej głupocie nie wspomnę - zgodziłam się na zastępstwo za szefową, będę musiała się zgodzić pewnie na następne miesiące - bo jak nie ja to kto :roll:

Czyli przynajmniej do połowy lutego na 2 etaty :evil:

(a pewnie dłużej)

Dziś już wtorek czyli tylko dwa dni pracy dzielą mnie od upragnionego wolnego. Oby jeszcze moje wyniki były dobre to w czwartek czeka mnie pijawkowy relaksik którego już nie mogę się doczekać. Może wtedy w końcu ogarnę ten sajgon w kuchni który zrobiłam sprzątając pokój.
Dziś u nas nieziemska mgła ale chyba dość ciepło.
A tak wracając jeszcze do mojej pracy to cieszę się z powrotu głównej kierowniczki bo jest w końcu szansa na zaprowadzenie jako takiego porządku. W biurze też nie jest słodko bo jedna na drugą psioczy i wytyka błędy albo która czego nie zrobiła. Automatycznie to odbija się na nas czyli personelu podstawowym. Np. do 18 każdego miesiąca przychodzi tzw kontraktacja na zamówienie potrzebnych do sklepu rzeczy typu : środki czystości czyli papier do buzi, ręczniki papierowe , mydło dezynfekujące i płyny antybakteryjne, odtłuszczacze jak również folia spożywcza w którą zawijamy sery, rolki do wag, stopery, kasetki , szpilki, kredy do tablic , nożyczki, taśmy klejące , lateksowe rękawiczki, gąbki, ścierki , mopy i takie tam.
Mówiłam dwa tygodnie temu, mówiłam tydzień temu ale nie zapisałam na kartce że kończy sie nasz płyn dezynfekujący i przyszedł 18 a kierownictwo stwierdziło że jest wszystkiego dużo i nie zamówiło. Wczoraj pytałam kierowniczki czy w końcu można to zamówić bo mi brakuje i ........wściekła się ( nie na mnie ) że nie zamówiły tego. Powiedziała że załatwi mi z innego sklepu. Umówiłyśmy się że do 17 każdego miesiąca jak coś zauważę że się kończy to zapiszę i dam jej znać to ona zamówi żeby nam już nic nie brakło. To samo jest z serami obowiązującymi. Poza mną nikt o tym nie pamięta. Co dwa tygodnie mamy sery tzw. obowiązujące tzn że bez względu czy są w promocji czy nie muszą być pokrojone w ladzie. O zmianie informowani są kierownicy w biuletynie który dostają co poniedziałek. I to ich obowiązkiem jest poinformowanie nas który ser obowiązywać będzie w danym okresie. Niestety tak nie jest. Jak się nie upomnę albo sama nie dorwę biuletynu to nikt mi takiej informacji nie udzieli. Moje dziewczyny ze stoiska również nie przejawiają zainteresowania tematem. Mam nadzieję że po powrocie Sylwii głównej kierowniczki to się zmieni.

MB&Ofelia pisze:
Ewa L. pisze:Takiego głupiego jak ja to gdzie oni znajdą A chetnych do pracy ciągle brak.

A niby mamy bezrobocie, co nie?
O mojej głupocie nie wspomnę - zgodziłam się na zastępstwo za szefową, będę musiała się zgodzić pewnie na następne miesiące - bo jak nie ja to kto Czyli przynajmniej do połowy lutego na 2 etaty (a pewnie dłużej)

Tia....bezrobocie .......raczej nygus do roboty.
Jeszcze dwa lata temu można było mówić o bezrobociu bo szukałam pracy i wiem ile razy mi odmawiano . Jednak teraz otwiera się masę sklepów i naprawdę potrzeba pracowników a takowych brak.

Gratuluje

Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 39 i PIJAWEK 88!

Kto przegląda forum