DO ZAMKNIĘCIA !WARSZAWA PERS DO ADOPCJI!

mziel52 pisze:Napisz ogłoszenie, to umieszczę na profilu transportowym fb
https://www.facebook.com/groups/4258868 ... 9/?fref=nf

Dziękuję ,ale chyba Kamil Rycharski już tam napisał apel z prośbą.

I jakie wieści?

Przed chwilą rozmawiałam z wetem.
Kot ma testy ujemne ,morfologia może być ,jedynie mocznik wysoki co może być wynikiem głodówki.Musiał zostać ogolony ,miał pancerz w którym zalęgły się pchły i robale ,całe gniazda ...
Troszkę dziwnie chodzą jego tylne nóżki ,może być po wypadku .
ale radzi sobie dobrze.
Jest przemiłym kotem który nawet przy pobieraniu kri mruczał i tulił się do każdego.
Nie jest młody od 8 wzwyż.
Je ,dużo i chętnie je ,nic dziwnego :cry:

W pancerzu waży ok.3 kg. to ile bez?

Oby teraz było już tylko lepiej :ok:

Jak się patrzy na to co człowiek potrafi zrobić zwierzęciu, to serce rozpada się na kawałki :cry:

Dobrze że temu biedakowi gehenna się już skończyła. A ile jest takich, o których świat nigdy nie usłyszy??

Dorciu podaj nr konta, wyślę biedakowi jakiś grosik na początek lepszego życia może nie za wiele bo sama mam tymczasy, ale grosik się znajdzie

I wielkie kciuki za zdrowie kociny :ok:

niech już teraz będzie tylko dobrze :ok:

Zuzia96 ,bardzo Ci dziękuję :!:

Jutro z lecznicy dostanę nr.konta i pierwsze rozliczenie.

Zaczynam się martwić transportem

Tyle ludzi i nikt nic nie może ,a nie może być tam długo raz że finanse ,dwa zajmuje miejsce.
Proszę ,pytajcie znajomych ,to nie musi być centralnie do Warszawy ,byle ciut bliżej niż Gorzów do którego mam fatalne połączenia

To jeszcze tu napiszę to co w dorciowym wątku - 21 stycznia jadę do Wrocławia, dzień później wracam..
Jak się da zgrać z dostarczeniem kicia do Pałacu w Pawłowicach http://pawlowice.up.wroc.pl/o_palacu.html w niedzielę 22 stycznia do 14 - dowiozę do dorci..

Aniu to było by wyjście ,niestety nikt nie proponuje podrzucenia kota w tą stronę ,szczerze? to w żadną stronę nie mam propozycji :cry:

Dorciu nie traćmy nadziei ,może i mnie uda się coś wskórać na po świętach ,
już temat nagrany ,teraz czasu na logistykę potrzeba :ok:

Na po świętach nie da rady ,muszę kota zabrać w tym tygodniu.
Najpóźniej w piątek.
Ale i tak dziękuję Iwonko za pocieszanie :wink:

Może komuś jednak po drodze ? Chętnie dorzucę się do transportu 50 dych na dobry początek.
(tylko dajcie jakieś namiary proszę

)

Na dzień dzisiejszy kwota wynosi 315 zł. i rośnie ,kot czuje się coraz lepiej.

dorcia, ja też chętnie 5 dych dorzucę, poproszę o konto na PW :ok:

Kwinta ,bardzo Ci dziękuję :1luvu:

Czuje się troszkę kiepsko w tej sytuacji :oops:

ale ważne jest ze to zwierze jest bezpieczne.

Oczwyiście nie wszystko jest takie różowe jak by się wydawało ,jest straszenie ,wydzwanianie ,odgrażanie i takie tam drobiazgi ze strony były opiekunów jak równiez sąsiadki która ponoć chciała go zabrać :twisted:

Prawdopodobnie sprawę będe kierowała do prokuratury.
Na tą chwilę ,ważne jest czy coś ogarnę z transportem ,inaczej w piątek jadę sama ,
Musze bo nie udźwignę tych kosztów ,a przecież to nie będzie koniec problemów.

DO ZAMKNIĘCIA !WARSZAWA PERS DO ADOPCJI!

Kto przegląda forum