Nala i Lilo cz.2 Głowa do góry i do przodu...

MB&Ofelia pisze:Olać pałac, przy sprzątaniu pałacu kręgosłup by ci wysiadł. Byle były dwa ładne pokoje z normalnej wielkości kuchnią i łazienką. Plus na przykład zgrabny balkonik dla Lila i Nali

Na 4 pokoje z drugiej ręki i do remontu też nas stać. :wink:

Dziś przyszedł pan kurier co przynosi nam jedzonko i żwirek do siusiania.
Ale dziś też przyniósł prezent od mikołaja - tak mówi mamusia. Mówi, że choinki jeszcze u nas nie ma ale skoro mikołaj się pospieszył to dostaniemy prezent dziś.
Dostaliśmy piękne legowisko. Takie jak ma Molka. Chciałam sobie je zobaczyć, ale Lilo mi nie pozwolił. On mówi, że to jest tylko dla niego, bo legowisko pachnie jak jego zabawki.
Nala smutna

Dyktatura pisze:Dziś przyszedł pan kurier co przynosi nam jedzonko i żwirek do siusiania.
Ale dziś też przyniósł prezent od mikołaja - tak mówi mamusia. Mówi, że choinki jeszcze u nas nie ma ale skoro mikołaj się pospieszył to dostaniemy prezent dziś.
Dostaliśmy piękne legowisko. Takie jak ma Molka. Chciałam sobie je zobaczyć, ale Lilo mi nie pozwolił. On mówi, że to jest tylko dla niego, bo legowisko pachnie jak jego zabawki.
Nala smutna

Nalinko, to uciekinknij do mnie

Nala. To jakowyś zły koci Mikołaj wam przysłał ino jedmno łóżeczko. No jak to być może? Czy on myślał, że wy jezdeście malutkie kocięty i se legniecie obadwoje w jedmnym małym łóżeczku? Powinien wam przysłać dwa!
Książniczka Ofelja okropecznie-oburzona

Lilo już się ze mną dzieli tym nowym legowiskiem i nie kłócimy się o nie.
Nala

Nala. To super że się ładmnie dzielicie. Ja też czasami pozwalam wleść Ciornej do Domciu Książniczki. Ale dalej myślę że koci Mikołaj powinien wiedzieć że w domciu są dwa kotki i przynieść prezęty podwójmnie.

Lilo. Miauknij mię koffany jak ci się pusia na nowym łóżeczku.
Książniczka Ofelja

Jakie zgodne "rodzenstwo"

Pozdrawiamy

Dotarlismy

PixieDixie pisze:Jakie zgodne "rodzenstwo"

Pozdrawiamy Dotarlismy

Cieszymy się ciociu, że do nas dotarłaś. Dawno nikt poza teściową Lila i Inusią nikt nas nie odwiedzał.
Było nam smutno.
Nala

Święta tuż za rogiem, a mnie rozłożyła choroba. Myślałam, że to tylko krtań ale to nie jest krtań, to jakieś chrypo coś.
Okien nie umyję, sprzątam bardzo po woli bo zaraz zmęczona jestem. Dziś może ogarnę pokoje bo Ł. wrócił z delegacji to mi bardzo pomoże.
Obiecałam kociakom, że ubierzemy choinkę, tylko zastanawiam się czy dużą czy małą

Wczoraj sprzątnęłam łazienkę i przedpokój. Kuchnia sprzątana jest codziennie więc nie muszę nic tam robić.

Idę parzyć kawę, obudzić Ł. odsypiającego ciężki tydzień i bierzemy się do roboty, bo muszę jeszcze porządnie powtórzyć materiał z angielskiego. We wtorek duży test kwartalny.

Cześć Aniu,
Duzo zdrowia przede wszystkim na ten czas. Po świętach masz byc juz gotowa w pełni zdrowa :ok:

you know

This is your time babe :smokin:

Lilo, wyslem Ci lista jak moja Duza sie spotka z Twoja Duza. To poczytasz sobie o tym jak Duży podeptał mi nóżkę, jak uciekłam pod łóżko i Fuks z dużymi oczami nagle stał sie moim najlepszym przyjacielem, bo siedział ze mną po tym incydencie. Dzis duzo emocji u nas, stawiać bedą choinkę

Moli

Jejku, musiało cię to choróbsko dopaść? Trzymaj się cieplutko, nie daj się, łykaj rutinoscorbin i wychłeptaj grzańca z imbirem cynamonem i miodem.
A choinkę ubierz dużą. Niech koty mają radochę.

Moli to niewyobrażalne jak można deptać tak po kocich łapkach.
Jak Twój Duży do nas przyjedzie to go ugryzę.
Nala Twoja przyjaciółka

Dyktatura pisze:Moli to niewyobrażalne jak można deptać tak po kocich łapkach.
Jak Twój Duży do nas przyjedzie to go ugryzę.
Nala Twoja przyjaciółka

Nala. I ugryźnij do w palucha. Niech wie jak to jezd jak boli łapcia na której się tupta :evil:

Książniczka Ofelja

Nala i Lilo cz.2 Głowa do góry i do przodu...

Kto przegląda forum