kasienka__1984@wp.pl pisze:Iwonami pisze:Cieszę się, że ruszyłaś z ulotkami.
Moim zdaniem, jest to bardzo skuteczne narzędzie w poszukiwaniach.
Plus ogłoszenia, gdyby ktoś ulotkę zgubił, ale będzie pamiętał.
Wtedy poszuka ogłoszenia. No i informacja o nagrodzie. Konieczna.
Musialam pokonac swoje zmory... Bardzo dobre narzędzie. Przy ulotkach da się też porozmawiać,czasem ktoś podniesie na duchu... Niektórzy nawet się przejęli dość mocno. Były też głosy odnośnie Facebooka. Ze wiedzą ze trzymaja kciuki.
o widzisz, i to jest efekt tzw. otwieranej lodówki
i tak trzymać, nie dać zapomnieć, super
ile u mnie 'się przytuliło' pytasz
hyyyy
rezydentów czy tymczasów?
kocich czy psich?
ogólnie - dużo za dużo
rezydenci są, bo to futra przewlekle chore
a to z cukrzycą w remisji, a to z chorym sercem, a to z nowotworem, a to z połowa działających jelit, a to introwertyk z elementami histerii aż do stanów zagrożenia życia, a to z tak połamaną łapa, że nikt nie podejmuje się operować, a jak już to eksperymentalnie za 12 tyś na wejściu, a to ..... no tak dalej
a tymczasy zdrowe
somza wyjątkiem króla Juliana, który tak szalał, że oko sobie załatwił i teraz twardo wyląduje u Garncarza na plastyce 3 powieki i przeglądzie kanału łzowego
mam ochotę trzasnąć Go w ten kudłaty łeb - wyleczyłam gada z infekcji, był już zdrowy, wesoły, bezstresowy, ujemny, .....
i co?
