Gaja*, Morfeusz*, Joachim* - moja ogoniasta rodzina

[bulba]

Ja też mam doła, jak zawsze w zimie. Ciemno, zimno, byle jak. A do tego jeszcze wszechobecna histeria przedświąteczna doszła

[Sihaja]

Ja też mam doła, jak zawsze w zimie. Ciemno, zimno, byle jak. A do tego jeszcze wszechobecna histeria przedświąteczna doszła

O tak. Wszystko jakieś takie mało normalne mi się wydaje. Też nie lubię tej przedświątecznej bieganiny. Na co to? Po co?

[bulba]

Skomercjalizowały się nam Święta do tego stopnia, że zamiast odpoczywać i cieszyć się czasem spędzanym z rodziną, biegamy sfrustrowani po sklepach. Co dziwne, a właściwie przerażające, zauważyłam znaczny wzrost agresji, nieprzychylności i wrogości wśród ludzi wobec siebie. Mam niestety wrażenie, że z roku na rok jest coraz gorzej.

[Sihaja]

bulba, niestety, mam takie samo wrażenie...
Dzień dobry

[bulba]

Dzieńdoberek Ufff, już czwartek. Chociaż bury i ponury...

[klaudiafj]

W zakupach nie ma nic zlego o ile sa kontrolowane, bo jak sie biega bez leba i kupuje jak najwiecej to to glupota.
Ale dzis widzialam jak facet kupil choinke, zapalowal ja na dach auta a potem uchachany caly robil zdj samocbodowi z choinka - tak sie cieszyl

[Moli25]

:kotek:
W zakupach nie ma nic zlego o ile sa kontrolowane, bo jak sie biega bez leba i kupuje jak najwiecej to to glupota.
Ale dzis widzialam jak facet kupil choinke, zapalowal ja na dach auta a potem uchachany caly robil zdj samocbodowi z choinka - tak sie cieszyl

Musiało to wyglądać śmiesznie
Uchachany zrobił zdjęcie samochodowi
Widziałam to oczami wyobraźni.

Ja na zakupy chodzę z kartka
Bo poszłabym z torbami jakbym nie spisała co potrzeba.

[Sihaja]

Ja też spisuję, co mam kupić. Bo często okazywało się, że kupiłam kilka rzeczy niepotrzebnie, a nie kupiłam tego, po co poszłam do sklepu. Poza tym nie lubię dużych sklepów - tracę w nich orientację i się gubię, zapominam, po co przyszłam. Dlatego karteczka ze spisem się przydaje
Wciąż ciemno i ponuro. Jakie to szczęście, że kotki mruczą i są takie mięciutkie... one przynoszą chwile przyjemności w te bure dni

[klaudiafj]

Tak Martus. Juz bylo ciemno i ten facet nas nie widzial w aucie. I smialismy sie z jego radosci. Jak robil te zdj z bananem na twarzy i potem ogladal je na tel.
A my nie dalej jak w zeszlym roku robilismy tak samo. Tj nie ja ale m. Ja kupowalam pierwsza swoja choinke to wzielam pierwsza lepsza i jeszcze sie prawie pobilam z facetem o nia a dookola 1000 innych choinek. Facet mial doświadczenie, bo oddal mi ta choinke wspanialomyslnie i mu dziekowalam. Potem m. ja lapnal i zaczal z nia uciekac do auta. I jak zapakowal to zaczal robic jej zdjecia w tym aucie
Wiec tamten facet przypomnial m. jego samego w zeszlym roku.
A tamta choinka wcale nie byla najlafniejsza jak sie okazalo w domu.
W tym roku juz wiekszy spokoj mielismy z kupowaniem choinki.

Ja lubie duze sklepy. Im wiekszy tym lepszy. Ale liste trzeba miec zawsze, bo latwo zapomniec po co sie przyszlo.

Kotki puchate tylko jakby ich za malo... O jeden prawda Dorotko? ;(

[Sihaja]

Prawda, Klaudia, prawda

[Moli25]

Dziewczyny...
Smutno

[Ewa L.]

[Sihaja]

Dziękujemy pięknie i również życzymy wszystkiego dobrego

[klaudiafj]

[Sihaja]

Heeej
No to trochę odpoczęłam, a dziś znów do pracy. Prawdę mówiąc, nie chciało mi się Ciemno, buro, pada, wieje.... brrrr okropnie jest. A wiatr taki, że trzeba uważać, serio.
Lubię wolne dni, kiedy z koteczkami spokojnie czas płycie w domku, ale może gdyby tych dni było więcej, znudziłabym się?