tom 7. Sabinka Szara i Leon II

Moc kciuków nadal!

I jak się dzisiaj macie?
:ok:

Mam wrazenie, ze po zrobieniu porzadku z zebami Szara lepiej je. No naprawde, czy nie mogla pokazac jakos, ze cos ja tam gamzi? Zajelibysmy sie tym wczesniej...
Ja wrocilam po zwolnieniu do pracy, a ona zostala w domu... Pewnie spi

A Ty doleczona i dospana?

no dzis sie niewyspalam masakrycznie...
tak sobie sie doleczylam

zuza pisze:Mam wrazenie, ze po zrobieniu porzadku z zebami Szara lepiej je. No naprawde, czy nie mogla pokazac jakos, ze cos ja tam gamzi? Zajelibysmy sie tym wczesniej...
Ja wrocilam po zwolnieniu do pracy, a ona zostala w domu... Pewnie spi

Czasem pokazują... Majka jest kotem, który ma zawsze apetyt, szczególnie na wołowinkę, więc gdy stała nad tą wołowinką, męczyła po kawałeczku, odchodziła, wracała, siadała w pobliżu i patrzyła (a mięsko było świeże, bo nawet Gutek skosztował), to już wiedziałam, że coś jest. Wetka po obejrzeniu paszczy potwierdziła, ale okazało się, że to tylko kamień i po oczyszczeniu nawet rwać nie trzeba było.
Z Gutkiem problem, bo on niejadek...

No Szara kiedys tez jak nie jadla to byl alarm, ale od dluzszegp juz czasu z jej jedzeniem jest srednio, wiec nie byl to jenoznaczny sygnal...

Ale super, że macie ząbki zrobione. To teraz tylko czekać poprawy samopoczucia i zdrowia.
Ja pytam u wetki często, żeby spojrzała na zęby czy nic tam się nie dzieje.
Ale teraz już będzie tylko lepiej :ok:

k

To dobrze że Szara lepiej je. Widocznie dziąsła dobrze się goją. :ok:

Może połóż się dzisiaj wcześniej...
Odpocznij. Ostatnio miałaś dużo stresu. :201461

Oby już tylko lepiej było.Na długo masz leki do podawania?

Ona leki dostaje caly czas (metizol, luminal, nospe, amitryptyline, wapn), a metronidazol mam dawac jeszcze tydzien i 2 dni. Za tydzien kontrola.

Dzis Szarutek troche nie w sosie, moze dlatego, ze porzucilam ja i poszlam do pracy?

No ale mielonego kurzego cyca pojadla i mleka skondensowego popila. Nie jest wiec zle.

Nooo.... każda Kocinka cierpi jak Dużych nie ma w domu. Ta praca :mrgreen:

wszystkich wykańcza. Alee bez niej - jak żyć :mrgreen:

panie, tego ten... :wink:

Bez niej, to bez niej, ale bez kasy nie umiem

Co by nie mówić: dobrze, że mamy pracę. :ok:

Tak jak na tym kubku "Ciezko pracuje by moj kot mial godne zycie":D
Podpisuje sie pod tym rekami i nogami

tom 7. Sabinka Szara i Leon II

Kto przegląda forum