Maja mój pierwszy koteł

[ser_Kociątko]

w zooplusie są takie drapaki

[Chinchira]

Ten akurat drapak kupiłam w Biedronce na stoisku z prezentami dla zwierzaków

[Zefir]

Maja bardzo wyrosła, ledwo ją poznałem .

[KatS]

Te drapaki to hit, moje koty mają w każdym pomeszczeniu tekturowy drapak, a ten ukochany z piłeczkami w srodku wymieniam już trzeci raz bo tak go intensywnie używają

Do tego bardzo lubi czesanie moją (już nie moją ) szczotką tangle teezer! Kocia księżniczka codziennie domaga się czesania i głasków

No i słusznie, od tego się jest księżniczką, żeby odbierać hołdy, być czesaną i kochaną

Sliczna jest Majunia, ma piękne kolory

[Moli25]

Ten akurat drapak kupiłam w Biedronce na stoisku z prezentami dla zwierzaków

http://m.zooplus.pl/shop/koty/drapaki_d ... _cm/450774

To ten o którym mowi KatS jest swietny faktycznie

A to te z biedronki. Akurat robiłam zdjęcie bo wysłałam mezowi mms czy wziąć


Za 19.99 kazdy

[KatS]

Podoba mi się ten wzorek na biedronkowym drapaku, ten w szkielety rybek i kocie łapki

[Chinchira]

Akuku!

Ktoś tu szaleje w nocy, a potem w dzień odsypia!

[KatS]

[Chinchira]

Hmm, ostatnio Maja zostawia w wannie kropelki krwi. Może kropelki, to za dużo powiedziane - raczej takie małe (1 mm) krwawe kropki. Obejrzeliśmy dokładnie kota i jedyne co znaleźliśmy, to czarne farfocle w futerku, które pod wpływem wody zmieniają się w krew. Normalnie powiedziałabym, że to odchody pcheł, ale Maja w ogóle się nie drapie Żadnego nerwowego wylizywania, drapania, wygryzania, NIC. No i tych kropeczek było bardzo mało. Teraz pytanie czy to resztki po wrześniowej inwazji pcheł, czy co? Dodam, że jeden farfocel był całkiem długi i wyglądał jak jakiś wągier No chyba, że Maja miała z jakąś jedną pchłę ale ją zeżarła, a kupki pozostały Czytałam o kocim trądziku, ale czy ten trądzik barwi się na czerwono? Jeszcze co mi przychodzi do głowy, to jakaś alergia, ale nic w Majowym jadłospisie nie zmieniałam, a i kot nie daje żadnych objawów (poza czerwonymi kropkami w wannie). Kot jest codziennie wyczesywany, a odpchlany był we wrześniu. Mogę zakroplić pannicę Fiprexem, ale nie wiem czy jej nie zaszkodzę jak jednak okaże się, że nie ma pcheł...

[jasia.stargard2]

Ja bym radziła iść do weta i wypytać, może coś doradzi, co to może być. Maja jest śliczna
Zapraszam do nas aby obejrzeć nowy nabytek moją tri Bejbisię prawie 4 miesięczną małą koteczkę. Nasz wątek to _ Sisi już w domu.
Sisi to pierwsza moją koteczka, a Bejbisia - to kociak, najmniejsza z koteczek jaką mam w swoim życiu.

[Chinchira]

Dzwoniłam do naszego weta i zrobiłam "pchli test": wyczesać kota w wannie, a potem lekko zwilżyć wannę wodą. I wyszło, że pchły jak nic, bo wanna zabarwiła się w krwawe plamki! Jak w jakimś horrorze Nie było tego dużo, no ale jednak. Oj Majucha! Czeka cię odpchlanie, a potem twoja ulubiona tabletka na robaki Będzie się działo!

[jasia.stargard2]

To ją dobrze żarły a ona nie drapała się? Moją w schronie była odrobaczana i odpchlona. 2 dni temu po raz drugi była odrobaczana, ale w uszach świerzba miała,jest obecnie leczona, w środę idziemy na czyszczenie uszek i dostanie na łepek lekarstwo od świerzba, kleszczy czy pcheł itp robactwa.

[KatS]

Biedna Maja! Oby odpchlanie dało szybki i dobry efekt

[darkot]

Moje ulubieństwo Majusiu- 3maj się. Jesteś śliczniutka . Zdróweńka
Z Łatusią też jeszcze problemy wyskakują , tydzień temu dostała zastrzyk / betamox / bo znów szalała z wylizywaniem się i "falą" na skórze. Albo alergia żywieniowa albo
pchły ew. inksze.... Zmieniliśmy Weterynarza - na najlepszego w Wałbrzychu. Pani dr. Sylwia Skwira. Kontrola 22 grudnia... Ale Łatusia jest ze Schronu i to się za nią wlecze

[Chinchira]

Oj, biedna ta Łatka Bardzo mi jej szkoda! Kotki nawet się nie poskarżą jak coś je boli, tylko będą cierpieć po cichu Mam nadzieję, że Łacia szybko wyzdrowieje! A Majucha dostała dziś kropelki na pchły i zobaczymy czy coś z niej wylezie. Póki co, to poza próbowaniem dostania się do miejsca zakropienia, to jakoś specjalnie się nie drapie, ani też nie wylizuje. Sprawdziłam futerko - pchlego pieprzu za bardzo nie ma, ale za to Majowe posłanie jest całe obsypane. Podejrzewam, że była jakaś pchła ale albo uciekła, albo została pożarta W każdym razie, jak jakaś wróci, to czeka ją niespodzianka w postaci pestycydu A mnie jutro czeka pranie, odkurzanie i szorowanie, ehh Chciałaś babo kota, to teraz masz!