Od 2 dni maly kotek oceniam na 4,5 tygodni strasznie nawoluje mame.Boje sie malego dotykac na wypadek gdyby matka wrocila i poczula moj zapach,ale jesli jutro bedzie poplakiwac to chyba ubiere rekawice i przeniose go do pudelka ktore mu zrobilam.
Nie chce nawet o tym myslec ale chyba on zostal porzucony przez matke


Zanioslam mu cieple mleko w nadzieji ze popije ale nici nawet nie powachal.Jutro kupie mu mokra karme,moze sie skusi...
Wziecie malego do domu nie wchodzi w rachube ,nie wiem co robic doradzcie.

Do urzedu miasta boje sie dzwonic po weterynarza bo boje sie ze oni uspia kotka

Jolanta