Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

Duszek686 pisze:Byłam rano na chwile - wyprawiłam Misię w świat - pojechała do swojego domu do Bydgoszczy
dzzięki Marta za przygotowanie wszystkiego - ja juz nic nie musiałam robić - tylko dałam jej do pysia KalmAid na droge i obcięłam pazurki bo miała dłuuuugaśne
Oby się zaaklimatyzowała szybciutko, dogadała z reszta towarzystwa i zyła jeszcze długo długo w dobrej formie
Za to sobie kciuki potrzymam

Misiunia

wreszcie... to teraz pora na Misia, biedulek sam został...

Przywiozłam 3 kolejne dawki galastopu dla Malty - dziś już jej podałam.
Galastop jest do piątku włącznie - do pyszczka
W sobotę zabiorę ja na kontrolę i sprawdzenie czy juz jest ok

Nowe dziewczyny w szpitaliku milusie i ładne - niestety - nie miałam czasu by z nimi posiedzieć

a Misia już na miejscu

No wreszcie Was znalazłam!
Pietraszka, to ja, Agata

W sobotę chętnie przyjedziemy z córą mą do siedziby Kotyliona

zamierzamy się przyłączyć na razie nieśmiało badając grunt.

Co wam przywieźć? czego potrzebujecie? chcemy przyjechac z prezentem dla kotełów

czy w sobotę ktoś tam będzie i o której? mamy mozliwość podjechać w okolicach południa. zastrzyków nie robię ale póki co mogę wymiziać.

ooo już widzę że w sobotę po 16tej... a my mamy imprezowy weekend.

a może we wtorek wieczorem ktoś będzie?

Ja chcę 29.11 wtorek, a w poniedziałek wpadnę na trochę. W pozostale dni znów u mnie kiepsko

Doczytalam: zapraszam, będę we wt. po 16tej

dyżury:

środa (23.11) - dilah
czwartek (24.11) - olala1/Pietraszka
piątek (25.11) - Krystian i Ania
sobota (26.11) - Pinezkowa
niedziela (27.11) - Pietraszka
poniedziałek (28.11)- Duszek 686
wtorek (29.11) - olala1
środa (30.11) -
czwartek (1.12) - pyma
piątek (2.12) -
sobota (3.12) -
niedziela (4.12) -

Iza - mnie wpisz na poniedziałek 28 -ego

Ola wielkie dzięki za pomoc :201461

o wiele przyjemniej dyżuruje się we dwójkę :wink:

Mamy nowego kota śliczny czarno biały, miziasty ale nie miał dziś apetytu, Kasia jutro nada mu imię :wink:

Malta nadal miaucząca, apetyt dopisuje.
Irenka cudna, dałam jej quantifen w kabanosie, chętnie zjadła, apetyt również dopisuje.
Dziekanka trochę zdjadła ale nie za wiele, w kuwecie niestety nadal nic!
Chłopaki Konstanty i Bruno fajnie się zaprzyjaźnili.
Wiki trochę pochodziła ale głównie za jedzeniem do kuchni.
Misiek pobawił się trochę zabawką, którą Ola zmontowała w prawidłowy sposób. Ja na ostatnim dyżurze włączyłam mu ją, ale bez tego latającego piórka i dziwiłam się że nie jest zainteresowany :mrgreen:

Ptysiol bez stresu przechadzał się po salonach.

Zaaplikowałyśmy oridermyl Irence, Dziekance i Bruno.
Bruno dostał już 10 dzień, więc powinno już pomóc a nadal się drapie

Wiki i Tabby dostały Otimectin, dla reszty nie wystraczyło, Marta jutro dowiezie i poda pozostałym.

Ja tylko dopisze, basen dziurawy lepiej wody nie nalewac

Jutro wrzuce zdjęcia.

Będę w lecznicy po Adasia to wezmę ten otimectin i zapytam co robić z Bruno.
czy mam wziąć coś jeszcze z lecznicy?
potem podjadę do kociarni, bo się umówiłam z ludźmi od Tabby :twisted:

wiec potem pozostałym otimectin

pyma pisze:Misiek pobawił się trochę zabawką, którą Ola zmontowała w prawidłowy sposób. Ja na ostatnim dyżurze włączyłam mu ją, ale bez tego latającego piórka i dziwiłam się że nie jest zainteresowany