Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 39 i PIJAWEK 88!

[MalgWroclaw]

Słusznie. Beznadziejna pani

[Ewa L.]

Słusznie. Beznadziejna pani

A od kiedy została zastępcom kierownika to już jest szczyt szczytów. Aż żałuję ,że ja namówiłam na ten awans. Byłaby zwykłą kasjerką, nią by pomiatali tak jak ona teraz innymi i nie właziła by w tyłek głównej kierowniczce jak to robi teraz .

[Ewa L.]

Przepraszam ,że się tak rozpisuję i żółć mi się ulewa ale to pewnie przez to oczyszczenie wątroby przez pijawki.

[Ewa L.]

Szykuje sie do pracy i tradycyjnie mi się nie chce. Czekają mnie 4 dni pracy w tym środowa gazetka do 1 w nocy i e piątek znów pijaweczki. Aż się nie moge doczekać. Będzie dobrze. Już widzę poprawę chociażby w tym jak się czuję. Mam więcej energii , więcej chce mi się chodzić mimo ,że nogi puchną dalej i bolą ale już nie tak jak bolały.
No i na tę pocztę muszę iść . Mam nadzieję ,że nie będzie ludzi tak jak zawsze.

[Ewa L.]

No to idę. Zuzia sie przebudziła i poszła do wodopoju ale pewnie zaraz znów pójdzie spać.
Miłego dnia wszystkim życzę i do wieczorka.

[PixieDixie]

Milego dnia w pracy! Trzymajs ie tam

Ps. to chyba norma ze po awansie sie w Doopach przewraca.... norma. Bardzo szybko zapominaja.... jak to bylo "na dole".

[AgaS1987]

Witaj Ewcia. Przeczytałam O Twojej historii BZ koleżanka. Niestety ludzie nie potrafią docenić co dla nich zrobiłaś:-( ja wiele razy pomagając dostałam po łapach

[MaryLux]

[MB&Ofelia]

Ewciu bo prostu masz miękkie serduszko, a jak się ma miękkie serduszko to trza mieć twardą dupinkę
Mam nadzieję że w pracy cię nie wymęczyli? Jak kopytka?

[Ewa L.]

Milego dnia w pracy! Trzymajs ie tam

Ps. to chyba norma ze po awansie sie w Doopach przewraca.... norma. Bardzo szybko zapominaja.... jak to bylo "na dole".

I w jej przypadku chyba bardzo choć jej się wydaje ,że nie.
Ubierała się w lumpeksach , nigdy nie mogła dobrać do pary skarpetek i chodziła w jednej w paski w drugiej w kropki i jej to nie przeszkadzało. Teraz jak się stroi , maluje , zaczęła nawet buty na obcasie nosić. Nawet już się w szatni nie przebiera ze wszystkimi tylko w biurze. Ale mam to gdzieś i niech se robi co chce. Rozwiązać się z nią i mieć z głowy.

[Ewa L.]

Witaj Ewcia. Przeczytałam O Twojej historii BZ koleżanka. Niestety ludzie nie potrafią docenić co dla nich zrobiłaś:-( ja wiele razy pomagając dostałam po łapach

To prawda . Ludzie znają cię gdy coś od ciebie potrzebują a później jak już wykorzystają na maksa zapominają ,że istniejesz,.

[Ewa L.]

:piwa:

[Ewa L.]

Ewciu bo prostu masz miękkie serduszko, a jak się ma miękkie serduszko to trza mieć twardą dupinkę
Mam nadzieję że w pracy cię nie wymęczyli? Jak kopytka?

Kopytka bolą ale zaczęły dopiero najwaniać tak po 5 godz. czyli znacznie później niż wcześniej bywało. Wcześniej po 1,5 do 2 godzin ledwo chodziłam. Jest szansa ,że jutro będzie lepiej.

[Ewa L.]

Udało mi się dziś trafić na poczcie brak kolejki Wysłałam pisemko i straciłam 6 zł na polecony priorytet z potwierdzeniem odbioru sms em . Chociaż będę miała pewność i będę wiedziała kiedy dostaną.

[klaudiafj]

Ty to masz Ewus nerwy ze stali! I cierpliwosc i pamięć i dobroć... Zeby sie wmanewrowac na tel na kilka lat za kogos to naprawde trzeba miec sily! Dobrze, ze nie jest Ci winna kasy, pewnie ostatnia rate tez Ci zaplaci. Ja bym nie mogla spac przez te dwa lata... Obys pomyślnie zamknela numer i ...nigdy wiecej!