Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 39 i PIJAWEK 88!

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie lis 13, 2016 20:28 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 39 i PIJAWKI

Ewa L. pisze:Tak jak ja nie rozumiem jak można lubić upał latem gdzie nie można oddychać z gorąca a człowiek gotuje się w sosie własnym.

Można. Tym bardziej że mi robi się ciepło (nie gorąco, tylko ciepło) od 25 stapni wzwyż. Gorąco to jest ponad 35 stopni.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35376
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie lis 13, 2016 20:29 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 39 i PIJAWKI

MaryLux pisze:
Ewa L. pisze:
MaryLux pisze:
Ewa L. pisze:
PixieDixie pisze:Ja wam powiem ze lubie ciepelko. Zimy nie lubie ale lubie patrzec na padajacy snieg :D

Ja lubię spacery jak pada taki gęsty śnieg , takie grube płaty i jest do - 5*C i bez wietrznie. Śnieg skrzypi pod stopami , lekki mróz nadaje rześkości powietrzu i od razu się człowiek lepiej czuje.

Nie rozumiem tego

Tak jak ja nie rozumiem jak można lubić upał latem gdzie nie można oddychać z gorąca a człowiek gotuje się w sosie własnym.

To uwierz na słowo

Lubię wiosnę gdzie wszystko rozkwita i budzi się do życia, lubię jesień i jej ciągle zmieniające się barwy , zimę z lekkim mrozikiem i śniegiem ale do upalnego lata nikt mnie nie przekona.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 13, 2016 20:29 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 39 i PIJAWKI

MaryLux pisze:
Ewa L. pisze:
klaudiafj pisze:Ja bardzo lubię zimę ze śniegiem - radość z tego przeplata mi się jednak ze smutkiem za bezdomnymi kotami :(

Lubię taki suchy śnieg.

Znajdź go w mieście

Znajduję go w moim lasku.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 13, 2016 20:29 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 39 i PIJAWKI

MB&Ofelia pisze:
Ewa L. pisze:Tak jak ja nie rozumiem jak można lubić upał latem gdzie nie można oddychać z gorąca a człowiek gotuje się w sosie własnym.

Można. Tym bardziej że mi robi się ciepło (nie gorąco, tylko ciepło) od 25 stapni wzwyż. Gorąco to jest ponad 35 stopni.

Siostro!

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 13, 2016 20:30 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 39 i PIJAWKI

MB&Ofelia pisze:
Ewa L. pisze:Tak jak ja nie rozumiem jak można lubić upał latem gdzie nie można oddychać z gorąca a człowiek gotuje się w sosie własnym.

Można. Tym bardziej że mi robi się ciepło (nie gorąco, tylko ciepło) od 25 stapni wzwyż. Gorąco to jest ponad 35 stopni.

Ja powyżej 25*C nie mam czym oddychać.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 13, 2016 20:30 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 39 i PIJAWKI

MaryLux pisze:
MB&Ofelia pisze:
Ewa L. pisze:Tak jak ja nie rozumiem jak można lubić upał latem gdzie nie można oddychać z gorąca a człowiek gotuje się w sosie własnym.

Można. Tym bardziej że mi robi się ciepło (nie gorąco, tylko ciepło) od 25 stapni wzwyż. Gorąco to jest ponad 35 stopni.

Siostro!

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 13, 2016 22:57 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 39 i PIJAWKI

Ewa zlokalizowałam Lekarza... i nawet napisał książkę
Obrazek


Dziękuje za telefon.
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pon lis 14, 2016 0:37 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 39 i PIJAWKI

Moli25 pisze:Ewa zlokalizowałam Lekarza... i nawet napisał książkę
Obrazek


Dziękuje za telefon.

Cieszę się.
Ja właśnie czytam pożyczoną od pani książkę PODSTAWY HIRUDOTERAPII JAK SIĘ LECZYĆ PRZY POMOCY PIJAWEK. Książka też napisana przez Dynowskiego.
Tam są ciekawe rzeczy , miejsca w których przystawia się pijawki i na jakie schorzenia.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 14, 2016 1:13 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 39 i PIJAWKI

Ja czytam w tej chwili to :

Obrazek
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 14, 2016 1:14 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 39 i PIJAWKI

Mnie ciekawi jeszcze to :

Obrazek
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 14, 2016 1:15 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 39 i PIJAWKI

I to też jest ciekawe :

Obrazek
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 14, 2016 1:16 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 39 i PIJAWKI

Nie mogę się tylko dopatrzeć gdzie można dostać te książki a szkoda bo bym kupiła .
Nic na dziś się pożegnam bo .......dziś do pracy idę. :strach: :strach: :strach:

Dobranoc ! :)
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 14, 2016 8:51 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 39 i PIJAWKI

A co Ty o tej porze robisz przy komputerze ?
Trzeba iść pało jak mówi mój TŻ.
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2328
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

Post » Pon lis 14, 2016 10:27 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 39 i PIJAWKI

muza_51 pisze:A co Ty o tej porze robisz przy komputerze ?
Trzeba iść pało jak mówi mój TŻ.

Witaj Martuniu ! :)
Czytałam książkę i przed pójściem spać zajrzałam jeszcze na miau.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 14, 2016 11:57 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 39 i PIJAWKI

Wiecie co ? Swoją drogą to zła jestem na siebie i koleżankę za ten telefon. :evil:
4 lata temu jak z koleżanką byłyśmy w lepszych stosunkach koleżeńskich wzięłam jej na gwiazdkę telefon w mixie na siebie. Telefon był zarejestrowany na mnie, ona sobie go doładowywała i było ok. Po 2 latach chciałam się z tego wymiksować ale wtedy weszła jakaś promocja ,że można telefon wziąć i tableta do tego i tak prosiła czy może sobie w moim imieniu przedłużyć umowę i ,że ona będzie mi wpłacać na konto kasę żebym płaciła wszystko razem .......no i się zgodziłam. Później okazało się ,że abonament miał być 39,98 a do zapłaty jej wyszło prawie 70 zł. Nie przewidziała ,że u nas nic za darmo się nie dostaje i ,że abonament abonamentem a za sprzęt w ratach trzeba zapłacić. To ja musiałam dzwonić, wyjaśniać i dowiadywać się tracąc kasę bo przecież połączenia z biurem obsługi są płatne. Wszystko okazało się w porządku i przez jakiś czas płaciła regularnie. W tym roku coś mi nie pasowało i sprawdziłam jej wpłaty. Okazało się ,że od 2 mieś. nie miałam od niej wpływu na konto. Okazało się ,że wiedziała o tym bo coś tam z bankiem było nie tak. Wszędzie przelewy wychodziły tylko do mojego banku nie. Upomniałam się o kasę to mi dała pieniądze do ręki. W tym roku umowa się kończy więc postanowiłam pozbyć się problemu i albo zrezygnować z telefonu albo przepisać go na nią. Dogadałyśmy się w tej kwestii i zdecydowała ,że przepiszę telefon na nią a ona zachowując nr. przeniesie się do innej sieci bo znalazła lepszą ofertę. I nie byłoby w tym nic niezwykłego gdyby nie to ,że dwa dni później poszła do Timobaila i wzięła sobie nowy telefon na abonament z nowym numerem. Wściekłam się bo umawiałyśmy się inaczej. Zapłaciła mi wprawdzie abonament do listopada i teraz ja muszę pilnować by przed 18 listopada złożyć rezygnację bo 18 grudnia kończy się umowa i do momentu wygaśnięcia abonamentu i umowy muszę od niej ściągnąć kasę za to ostateczne rozliczenie. Miałam wczoraj pojechać do salonu ale po prostu mi się nie chciało. Dziś muszę rezygnację wysłać poleconym znów narażając się na koszty by przed 18 listopada do Orange wpłynęła rezygnacja bo 30 dni trwa proces . Powiedziałam ,że po raz ostatni dałam się w coś takiego wmanewrować i jej ani nikomu innemu nie dam się wciągnąć w branie czegoś na raty w żadne telefony. Koniec z tym bo to tylko ja mam z tym później kłopot i muszę pilnować terminów a inni mają to głęboko gdzieś. :evil:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Silverblue i 7 gości