Dziękujemy

MaryLux za wyrwanie z letarguuuu....Śliczne obrazki

A Łatuśka dzisiaj wybrała się do Pana Weta. Zastarzała historia, x czasu temu pisałem że Łatka "przyniosła " cuś ze schronu. A PanWet- historię o niewłaściwym odżywianiu /mięsem i pochodnymi ale dla kocia NIE..../ bo tylko RC jest likarstwem /pamięta Pani to określenie

tak Pippi Langsztrump określała cudowny lek który zna i stosuje jej Tatuś

/ pluszsz alergia itd iTP SA

Od tego czasu była co ok. miesiąc skrapiana/smarowana po grzbiecie likarstwem. Ostatnie dwa tygodnie Łania się tak pogryzała że aż futerko przy ogonku się przerzedziło

Na to się nałożyły moje kłopoty zdrowotne/progresja

/

+ nerw solidny + dwa zastrzyki + likarstwo + kontrola we sierodę / to już moje zniekształcenie a'la humor/

,

to pójdę dziś wieczorem

,

,na łokienko

-

Halołin.
Motywem na wieczór może być "Motorek" Mistrza G.