Dzisiaj troszkę melancholijnie.
Trafiłam na forum wiosną 2007 roku. od tego czasu wiele się zmieniło w moim kocim świecie
14 maja 2010 roku odszedł Dracul, kot sybaryta i wspaniały kot, prawdziwy Książę

5 marca 2012 umarła Putita, moja słodka koteńka, kotka jednego człowieka

2 listopada 2015 roku odszedł Ignaś, kot wojownik, zrzędliwy, cudowny staruszek

17 października 2016 umarła Rysia, prawdziwa Kocia Mama, opiekująca się każdym z nas

Odchodziły w tym czasie i inne bliskie mi koty, domowe koty rodziców, piwniczne koty rodziców i moje, koty przyjaciół i koty z forum, a wiele poznałam tu takich, które pozostaną w mojej pamięci. Dla nich wszystkich [‘]
Odwiedziliśmy dzisiaj całe nasze kocie towarzystwo na łódzkim cmentarzu

Rysia jeszcze nie ma nagrobka, wiosną zrobimy

Jakos wiosną udało mi się dokupić kwaterę obok, moje kotki dzieli tylko pers, Amicus. Nie spodziewałam się, że tak szybko skorzystamy z tego miejsca
