Atta pisze:No proszzz jaki relaksik

Zależy jak dla kogo
Dzisiaj do lecznicy musiałam jechać na cito z czarnym Julkiem bo od wczoraj mało aktywny, kicha i nie ma apetytu.
Wczoraj wieczorem nie miał temperatury a dzisiaj w lecznicy już podwyższona. Dostał zastrzyki i ujawniła się u niego dzikość tygrysia że szok.

Nie mogłyśmy sobie z nim poradzić we trzy i lada chwila byłby włożony do takiej specjalnej torby iniekcyjnej i do innych czynności wykonywanych przy wściekłych kotach.
Od jutra w domu leki do podawania i mam nadzieję, że mu przejdzie.
Trikolorka Milka też pojechała na kontrolę i pani doktor powiedziała, że oczko wygląda ciut już lepiej.
Leki dalej do podawania, ale włączone są jeszcze drugie kropelki.