
My mamy takiego nakręcanego krecika i moje tchórze się go boją


Ale Wam zazdroszczę spotkania forumowego i czekam na fotorelacje jak dojdzie do skutku.
Miłej niedzieli




Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Aia pisze:Dziś mam te same dylematy. Wypadało by się ruszyć, ale tylko przepychamy się z Krową na kanapie.
Zastanawiam się czy nie zamówić pizzy
PixieDixie pisze:Hej
Losy spotkania sie wazaTrzeba sie dogadac:D Gosiu ty tez czuj sie zaproszona:)
Burasy odpoczywaja. Ja dzisiaj tez. Mam ochote isc do kina a zarazem najchetniej bym spedzila ten dzien w domu.
Spalam do bog wie ktorej....
Powinnam is cpostawic obiad ale moje burasy leza mi na stopach. Jeden na koldrze drugi pod.. i jak sie tu ruszyc![]()
Kocham Pixiorowe weekendowe rytułały - po śnaidanku hop pod kołuderkę i na nogi![]()
Pixiasty sie zmienia. RObi sie z niego taki leniwy i humorzasty kocur. ale zarazem dalej pieszczoch i miziak.
Wieczorem doprowadzaly nas do szalu po 1 w nocy goniac sie i wariujac po mieszkaniu. Ja myslalam ze z nich futerko zrobie. Tym bardziej ze troszke sie kiepsko czulam po wczorajszym dniu.
PixieDixie pisze:cosma to karma filetowa.
Zielona cosma - kurczakowa to autenycznie tak jak bys piers z kurczaka pociachala i zalala rosolkiem ze sie zrobi galaretka.
z tunczykiem to samo - niewiele rozni sie od tych "jadalych" puszek z tunczykiem
Wiec bez zarzutu.
Ja teraz kupuje come glory - z kurczakiem i dodatkeim - krewetek / z jajkiem przepiorczym / i kawiorem z tunczyka. Bardzo lubia. Autentycznie sa cale krewetki (3/ puszke 170). Dziewczyny tylko Cosme lubia.
Pixior to paszteciakowiec - on kocha animonde vom feinstetin. Ale nawet tym ostatnio gardzi.
Gosiagosia pisze:PixieDixie pisze:cosma to karma filetowa.
Zielona cosma - kurczakowa to autenycznie tak jak bys piers z kurczaka pociachala i zalala rosolkiem ze sie zrobi galaretka.
z tunczykiem to samo - niewiele rozni sie od tych "jadalych" puszek z tunczykiem
Wiec bez zarzutu.
Ja teraz kupuje come glory - z kurczakiem i dodatkeim - krewetek / z jajkiem przepiorczym / i kawiorem z tunczyka. Bardzo lubia. Autentycznie sa cale krewetki (3/ puszke 170). Dziewczyny tylko Cosme lubia.
Pixior to paszteciakowiec - on kocha animonde vom feinstetin. Ale nawet tym ostatnio gardzi.
O rany Janinko, ta z kawiorem to sama bym zjadla
Dyktatura pisze:Z Martą dziś debatowałyśmy nad miejscem spotkania i wypada, że jednak najwygodniej u Was.![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 16 gości