Moje koty XVIII. Rysia [`]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 20, 2016 23:19 Re: Moje koty XVIII. Rysia [`]

Ogromnie mi przykro, cóż innego można powiedzieć - i tak zabrzmi płasko, bo człowiek przezywa sam. Dopiero dziś doczytałam o Rysi :( .
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 20, 2016 23:25 Re: Moje koty XVIII. Rysia [`]

casica pisze:Wspomnienia nie bolą, przeciwnie. Ja tak przynajmniej mam.
Teraz boli. Żal, złość, wściekłość na porażającą bezsilność. To takie świeże, a żałoba musi potrwać, później jest już łatwiej. Nie wspominam umierania bliskich, nigdy. Pamiętam wspólne chwile, wszystko co dobre. I wspominam z radością. Tak ludzi mi bliskich jak i zwierzęta, cieszę się, że byli, że byliśmy razem, że było nam to dane.
Teraz to jeszcze za świeże :(

Zazdroszczę Ci i podziwiam.
Mnie się kompletnie nie potrafią odkleić te najbardziej traumatyczne zdarzenia. Odchodzenie tych najbardziej ukochanych.
I czas niewiele mi na to pomaga. :(
Latka mijają, a ja najbardziej pamiętam ostatnie chwile, siłą rzeczy- najtrudniejsze.
Muszę się uczyć od Ciebie. Bo tak powinno się zachowywać pamięć.

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39504
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pt paź 21, 2016 16:42 Re: Moje koty XVIII. Rysia [`]

Olu mam niestety tak samo :(

Kasiu Komturek po szczepieniu?
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pt paź 21, 2016 19:57 Re: Moje koty XVIII. Rysia [`]

Co do wspomnień i przezywania - wiele, najwięcej zależy chyba od człowieka bo każdy robi to tak, jak mu dyktuje jego konstrukcja psychiczna, jego wrażliwość, charakter, może wychowanie? Nie wiem.
Ale jedno wiem - sami możemy sobie pomóc. Czyli starać się nie mysleć i nie rozdrapywać. Po raz kolejny przekonałam się o genialności metody "na Scarlett O'Hara", gdy umarł mój Tata. Zrozumiałam, że jeśli zacznę myśleć, oszaleję. Więc nakazałam sobie - pomyslę o tym jutro. Aż przyszedł czas gdy mogłam o tym myśleć. A jak już myślę o tych wszystkich, którzy odeszli, to właśnie wspominam radości, śmieszności, przyjemności. To wszystko, na wspomnienie czego można się uśmiechnąć.
Banalne, ale skuteczne.

Jakoś opuściła mnie wena, ale zbieram się w sobie albowiem jutro przybywa Herman von Salza
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 21, 2016 20:32 Re: Moje koty XVIII. Rysia [`]

Jeszcze ostatnie zdjęcia Rysi. Nie mam jakoś ochoty na poprawianie ich, zdejmowanie mgiełek etc.
Druid pod, Rysia na kołdrze
Obrazek
Druid chciał ja przytulić, ale zanim zrobiłam zdjęcie zmieniły pozycje. To ostatnia noc Rysi
Obrazek
Po namysle postanowiłam nie pokazywać ostatniego poranka. Nie. jest tak przeraźliwie smutna na nim, taka biedna i już nie ma żadnej nadziei i dla niej, i dla nas. A zdjęcie to bolesnie pokazuje, a więc nie.

To moje ulubione zdjęcie Rysi zdrowej i szczęśliwej, kokietki o najpiekniejszych na świecie szmaragdowych oczach
Obrazek
Taką ja będę pamiętać
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 21, 2016 21:30 Re: Moje koty XVIII. Rysia [`]

Piękne to ostatnie zdjęcie :)
Szczęśliwa, rozkokoszona kicia :1luvu:

Ja nie robiłam Borysowi zdjęć w ostatnim czasie. Ostatnia fotka jest chyba zrobiona z miesiąc przed śmiercią, a i tak już jest na niej mizerniutki, mimo że wygrzewał się właśnie w słoneczku i mruczał.

Czekam na opowieści o Hermanie :) I na fotki :)

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39504
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pt paź 21, 2016 21:31 Re: Moje koty XVIII. Rysia [`]

Rysiunia <3
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Sob paź 22, 2016 13:09 Re: Moje koty XVIII. Rysia [`]

To ostatnie zdjęcie jest boskie, jakie ona miała spojrzenie, przepiękna. <3
„Jeżeli wolność cokolwiek znaczy, to jest to prawo mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć"

Stworze­nia zgro­madzo­ne na dworze pat­rzyły to na świ­nię, to na człowieka, znów na świ­nię i znów na człowieka, ale nie można już było roz­poznać, która twarz do ko­go należy. G.Orwell

beata68

Avatar użytkownika
 
Posty: 4215
Od: Pon lip 03, 2006 20:33
Lokalizacja: warszawa-mokotow

Post » Sob paź 22, 2016 16:15 Re: Moje koty XVIII. Rysia [`]

Śliczna Rysiunia.
Na tych zdjęciach wyżej biedniutka taka :-(

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33206
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie paź 23, 2016 12:11 Re: Moje koty XVIII. Rysia [`]

Rysiunia... :1luvu: :placz:
Dlatego, po namyśle postanowiłam załozyć jednak nowy wątek. W tym tutaj umarły dwa mmoje koty, Ignaś i Rysia.
Niech więc się skończy, tfu!
Zapraszam tutaj
viewtopic.php?f=46&t=177525&p=11626085#p11626085
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, nfd i 25 gości