Ale słodziutki maluszek Czy Inusia się wydziera lub wydzierała kiedyś? Takie pytanie przyszło mi do głowy, bo jest cała czarna, a moja czarna w chwili, kiedy to piszę, wydziera się w salonie na całe gardło.A nie jest sama, bo jest z m i z Marysią. I żeby było śmiesznie Marysia nie śpi, tylko chodzi z Tosią po mieszkaniu, więc Tosia nie jest pozbawiona zainteresowania, a mimo to i tak się drze. Teraz przyszły do mnie do pokoju to jest cisza
Nie. Inusia zawsze była spokojna. Chyba że z zazdrości tłukła inne koty. A darła się tylko u weta. A po powrocie była spokojna do momentu, kiedy chciałam wyjść z domu. Wtedy na całą klatkę ją było słychać.