Poza tym jak mam pas, to już całkiem nie mam go gdzie upchać jak spuszczam psy, a w pasie koszmarnie się biega

Jakbym jakąś taśmę rozciągała w pokoju -to psy mogłyby skakać w mieszkaniu.
Koc mogę kłaść dla wyciszenia.
Sweetie to by dała radę skakać przez hula hop.
Sweetie ma taką smycz https://www.pelna-miska.pl/pl/p/ManMat- ... elona/2732. Czy do spacerów miejsko/parkowych taka jest dobra? Kupiłabym taką drugą dla Caillou.
Czy lepsze inne smycze?
taką obrożę pół zaciskową dla Sweetie ? https://www.pelna-miska.pl/pl/p/ManMat- ... elona/2734
luz na palec?
Sweetie jest dużo bardziej skupiona na mnie na spacerach niz Caillou. I na smyczy i luzem.
Pewnie gdyby Caillou bardziej skupić na sobie na smyczy, to i puszczona luzem by bardziej o mnie pamiętała.
Caillou uwielbia wąchać, jej by się węchowe zabawy podobały. Polowanie na jakieś zabawki, które piszczą, po nagryzieniu. Mogłabym jej takie zabawki chować i kazać szukać, nawet na początku w domu.
Uczę Sweetie, żeby na hasło Sweetie,wracaj podeszła/podbiegła do mnie. Nie musi siadać, ani nic, ale ma podejść/podbiec tak żeby mogła wziąć smaczki.Nie wołam juz jej samym imieniem.
Dobrze już to robi, i będę ją uczyła wkrótce Sweetie, do mnie -żeby siadała przede mną.
Tak naprawdę to Sweetie nie ma na imię Sweetie

Caillou też nie jest Caillou, ale jakoś jak o niej piszę, to pasuje mi Caillou. Mówię do niej inaczej. Ale wszyscy do niej mówimy tak samo. U veta zawsze się zastanawiam jak ma na imię mój pies, to znaczy pod jakim imieniem jest zapisany

W każdym razie najbardziej skuteczne jest chodzenie oddzielnie z każdym psem, Czyli nawet tylko godzinny spacer, ale każdy pies ma swoją godzinę spaceru ze mną oddzielnie. I czasem razem na dłuższy spacer.
A jakie szelki dla kota są dobre? Jak koty biorę (rzadko ) do veta to im nie zakładam szelek, bo nie mam. Mogłabym koty przyuczyć, zakładać im szelki w domu, i w razie wizyty u veta też, byłoby bezpieczniej.
STrachopies fajny . Na razie tylko przejrzałam,Tam są tez takie ćwiczenia z zostawaniem psa na siad i zostań i jest szczegółowo rozpisane co trener wtedy robi, np te okrążenia wkoło psa, chodzenie za psa. Robię tak ze Sweetie.