Moje koty XVIII. Rysia [`]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 10, 2016 16:26 Re: Moje koty XVIII. Źle z Rysią :(

Myślę o Was i cały czas mocno trzymam kciuki za samopoczucie Rysi. :ok:
No i za jak najlepsze wyniki :ok:

Doczytałam i przychodzi mi zacisnąć jeszcze dodatkowy kciuki- za najlepszy dom dla piękności- Komtura, już Ty sama będziesz wiedzieć, jaki domek jest da niego najlepszy ;) :ok:

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39506
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pon paź 10, 2016 16:42 Re: Moje koty XVIII. Źle z Rysią :(

Dziękuję dziewczyny za cipełee słowa i za otuchę co mi ją wlewacie przemocą do ... no nie wiem gdzie konkretnie.
Mam totalną huśtawkę nastrójw, od wiary w sukces, do kopletnej niewiary. Huśtawką buja samopoczucie Rysi.
Jasne, że zrobię wszystko co tylko w mojej mocy. Jeśli tylko da się coś zrobić. Albo przynajmniej ... no wiadomo co :(
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 10, 2016 17:46 Re: Moje koty XVIII. Źle z Rysią :(

Czekam na wieści - oby wyniki dawały nadzieję dla Rysi.
Kciuków nie wklejam, bo zajęły by całą rubrykę.
Jestem i posyłam jak najlepsze fluidy.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pon paź 10, 2016 17:48 Re: Moje koty XVIII. Źle z Rysią :(

Jestem, czytam cały czas... każdy może mieć dołek i gorzej się poczuć, nawet zdrowi ludzie czy kotki. Tego się trzymaj, pogoda miesza nam wszystkim. Na pewno Rysia wróci do siebie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon paź 10, 2016 18:54 Re: Moje koty XVIII. Źle z Rysią :(

Po 21 będę dzwonić do Asa w sprawie wyników Rysi. Denerwuję się.

A mały zainstalowany na Wierzbowej. Na chwilę Justyn przyniósł go do nas. Bez sensu, ale sie uparł. No to mówię - niech juz zostanie, ale nie, kwarantanna ma być. To po co go w ogóle przynosiłeś? Żeby zamącić w małej główce? On nie wie, no tak, żeby sprawdzić :roll:
Trzymajta mnie w pięciu, minimum w pięciu :twisted:
Dzygit przyjął malucha bardzo przyjaźnie, Druid też, tzn zobaczył i zaraz się schował pod moim łóżkiem, dziewczyny Komtura nie widziały.
Mały fukał i wyraźnie się bał, pewnie po traumatycznym spotkaniu z Lolą.
Ale wszystko wskazuje na to, że po zakończeniu kwarantanny chłopaki się dogadają :)
Bo to jeszcze oficjalnie tymczas, ale Justyn już rozważa, że w zasadzie to mógłby zostać :idea:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 10, 2016 19:14 Re: Moje koty XVIII. Źle z Rysią :(

Zostaw go sobie, taki kotek to skarb...
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4815
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 10, 2016 19:20 Re: Moje koty XVIII. Źle z Rysią :(

Apage!
No chyba jednak za późno z tym precz szatanu :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 10, 2016 19:23 Re: Moje koty XVIII. Źle z Rysią :(

casica pisze:Bo to jeszcze oficjalnie tymczas, ale Justyn już rozważa, że w zasadzie to mógłby zostać :idea:


meg11 pisze:Mam dziwne przeczucie że on już ma najlepszy domek pod słońcem.
:ok: za Rysiulę, nie wygłupiaj się kacica i wsuwaj żarełko.

:mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24456
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Pon paź 10, 2016 19:24 Re: Moje koty XVIII. Źle z Rysią :(

meg11 pisze:
casica pisze:Bo to jeszcze oficjalnie tymczas, ale Justyn już rozważa, że w zasadzie to mógłby zostać :idea:


meg11 pisze:Mam dziwne przeczucie że on już ma najlepszy domek pod słońcem.
:ok: za Rysiulę, nie wygłupiaj się kacica i wsuwaj żarełko.

:mrgreen:

Jakoś mi się wydaje, że nie przepadam za prorokami :twisted:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 10, 2016 19:28 Re: Moje koty XVIII. Źle z Rysią :(

:mrgreen: :mrgreen: :ryk:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24456
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Pon paź 10, 2016 19:36 Re: Moje koty XVIII. Źle z Rysią :(

Tez trzymam za wyniki Rysi :ok: :ok: :ok:

Komtur... hmmm... tez by mi sie bylo ciezko z nim rozstac 8)
Przeslodki jest. I podobny do mojego Saszy :kotek:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Pon paź 10, 2016 19:38 Re: Moje koty XVIII. Źle z Rysią :(

A bo człowiek taki miętki jest :twisted:
Mam pierwszy filmik z bawiacym się Komturkiem, ale nie wiem jak go tu przenieść z fb
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 10, 2016 19:46 Re: Moje koty XVIII. Źle z Rysią :(

Dzwoniłam przed momentem do Asa. lekarka przyjmmuje pacjentów, będę jeszcze dzwonić, żeby omówić dalsze postępowanie.
Ale w wynikach nic nie widać specjalnie czyli można powiedzieć, że jestesmy w d..pie :(
Fosfor spadł, teraz 6,10; potas wzrósł - 4,75. Czyli ładnie. Mocznik wzrósł trochę - 95,90, kreatynina 1,61 czyli ok. Leukocyty trochę spadły - 19 tys. Mało płytek krwi. Za pół godziny będę dzwonić jeszcze raz
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 10, 2016 19:51 Re: Moje koty XVIII. Źle z Rysią :(

casica pisze:A bo człowiek taki miętki jest :twisted:
Mam pierwszy filmik z bawiacym się Komturkiem, ale nie wiem jak go tu przenieść z fb
Jesli na FB dasz mu dostepnosc "publiczny", to tutaj mozesz wstawic link (ewentualnie dostepnosc dla znajomych, ale wtedy tylko znajomi z FB beda mogli zobaczyc).

Za Rysie caly czas! :ok: :ok: :ok:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Pon paź 10, 2016 20:00 Re: Moje koty XVIII. Źle z Rysią :(

Nie widzę tego filmiku u Ciebie na FB.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24456
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości