Ludwiś z nami , już nie beksi:) Trzymamy się:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 05, 2016 13:14 Re: Hesiunia wraca:((( Malec bezpieczny:)))

Jakoś nie mam wieści od właścicielki Hesi czy cokolwiek robią aby ją złapać. Instrukcje przesłalam mailem dość dokładnie opisane, zresztą wg zaleceń Waszych.

Iwona66 zatrzymam jeszcze klatkę łapkę troszkę, dobrze? Może być mi potrzebna przy Hesi. Jakby coś to daj znać. A na PW wpiszę, bo nie wiem czy zaglądasz

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Śro paź 05, 2016 13:43 Re: Hesiunia wraca:((( Malec bezpieczny:)))

Nawet nie wiem co napisać... dziwni ludzie.. trochę mi przypomina się sytuacja z babka od Rudej Łapki, którą planowała uśpić jak tylko uda sie jej ją złapać..
Tzn nie chodzi i o uspianie Hesi tylko o łapanie kotki, z która się jest jakiś czas.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro paź 05, 2016 14:24 Re: Hesiunia wraca:((( Malec bezpieczny:)))

Ta kobitka jest dziwna, jak się teraz okazało. Ale mam nadzieje, że złapie Hesie spokojnie i się wyszystko poukłada.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Śro paź 05, 2016 14:39 Re: Hesiunia wraca:((( Malec bezpieczny:)))

asia2 pisze:Ta kobitka jest dziwna, jak się teraz okazało. Ale mam nadzieje, że złapie Hesie spokojnie i się wyszystko poukłada.

Oby. I jak najszybciej. :ok: Może dlatego hesia sie nie otworzyla.
A jak malec? Ma jakieś imię?
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro paź 05, 2016 14:42 Re: Hesiunia wraca:((( Malec bezpieczny:)))

malec to maluszka. Nie ma imienia żadnego:(

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Śro paź 05, 2016 18:43 Re: Hesiunia wraca:((( Mala bezpieczna:)))

Yyy... Nie ominęłam nic, chodzi o złapanie kota w domu, tak? I nadal się nie udało? 8O
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10962
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt paź 07, 2016 12:53 Re: Hesiunia wraca:((( Mala bezpieczna:)))

:)) nie ominęłaś nic, tak o Hesie chodzi a ja nie mam wieści żadnych. Dziś też zero informacji. Dziwi mnie to i coraz bardziej niepokoi choć nie wiem co mogłoby się stać więc za pewne wydziwiam :oops:

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pt paź 07, 2016 13:42 Re: Hesiunia wraca:((( Mala bezpieczna:)))

Zaniepokojenie jest jak najbardziej zrozumiałe. Sytuacja jest przedziwna, więc wszelkie obawy są uzasadnione, nawet jeśli nie znajdą potwierdzenia w rzeczywistości - czego życzę :ok:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10962
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt paź 07, 2016 18:36 Re: Hesiunia wraca:((( Mala bezpieczna:)))

Stomachari pisze:Zaniepokojenie jest jak najbardziej zrozumiałe. Sytuacja jest przedziwna, więc wszelkie obawy są uzasadnione, nawet jeśli nie znajdą potwierdzenia w rzeczywistości - czego życzę :ok:



dzięki wielkie

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Sob paź 08, 2016 9:38 Re: Hesiunia wraca:((( Mala bezpieczna:)))

Stomachari pisze:Zaniepokojenie jest jak najbardziej zrozumiałe. Sytuacja jest przedziwna, więc wszelkie obawy są uzasadnione, nawet jeśli nie znajdą potwierdzenia w rzeczywistości - czego życzę :ok:

ale że co masz na myśli? :roll:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob paź 08, 2016 9:59 Re: Hesiunia wraca:((( Mala bezpieczna:)))

właśnie ja nie wiem co mam na myśli, sądzę że Stomachari też nic nazwanego . TYlko taki niepokój przez tę dziwną i przykrą sytuację.

Dostałam informacje że Pani stosuje się do zaleceń i Hesia wchodzi do transporterka. I jak ona twierdzi może udać się Hesie złapać i przywieźć mi ją jutro.

A ja wiem , ze u mnie bedzie miala super warunki i bedzie szczęśliwa :placz: . W klatce :placz:

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Sob paź 08, 2016 14:11 Re: Hesiunia wraca:((( Mala bezpieczna:)))

Zgadza się. Na początku przeleciały mi przez głowę różne mroczne wizje, chociaż były na tyle irracjonalne, że je odepchnęłam, i zostały zastąpione ogromnym zdziwieniem. I chociaż to nie mój kot, nie mogę się doczekać, aż go ta pani złapie w transporter i będzie po balu. Oczekiwanie w niepokoju, aż komuś uda się schwytać swojego (no już teraz nie swojego, ale na początku tak) kota w swoim mieszkaniu. Kurczę piórko, przecież to nie łapanka dzikiego zwierza wśród haszczy i drzew. Bardzo się staram zrozumieć i wciąż jest to dla mnie trudne.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10962
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Nie paź 09, 2016 9:29 Re: Hesiunia wraca:((( Mala bezpieczna:)))

Jest u mnie malutka. Hesia woła, płacze. Na razie jeszcze w transporterze a za chwile bedzie w klatce.
Dzięki Waszym radom i moim kilku sugestiom udaoło się im ja złapać. Ale zaraz nasuwa się mysl, że jesli teraz się udalo , tak na szybko to przez ponad dwa lata , kotka powinna im z kolan nie schodzic. Ja oddałam ja płochliwą ale dawała się brać na ręce, glaskać. Nic nie robiły przy niej najpewniej , tyle tylko może co behawiorystka kazała i to przez moment. Nie wiem . Źle się z tym czuję.
Jeszcze na domiar złego zdalam sobie sprawę że czas zatoczył koło. Gdy ją oddawałam malutkie czarne kociaki były przygotowywane do adopcji. Te dwa czarne Ramona i Rafi były wsród czworki rodzeństwa wraz z Hesia. Teraz znowu są w jednym pokoju:(

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Nie paź 09, 2016 9:36 Re: Hesiunia wraca:((( Mala bezpieczna:)))

:201461 :201461 :201461

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Nie paź 09, 2016 12:01 Re: Hesiunia wraca:((( Mala bezpieczna:)))

Czasem nie trafimy z domem. Ludzie to dziwni są strasznie. Od sibie zero wymagań od zwierzaka pod niebo są. A wiedzieli co biorą. Po cholerę adoptowali?


Ale jest i żyje. To ważne. Choć to słabe pocieszenie.
Biedna mała. Cały świat runął.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56024
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 275 gości