Proszę Państwa, oto Krzyś - część pierwsza

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 03, 2016 12:04 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Koty wszędzie, co to będzie?

Wiem Ola :) Jeszcze niedawno potrafiłam się cieszyć z tego, o czym piszesz. Ale wraz z upływem lat staję się meteopatką, no i pogoda wpływa zwykle na pogorszenie się nastroju. Żeby w życiu łatwiej było, to może i tym, co za oknem, potrafiłabym bardziej się cieszyć. A tak pozostaje mi czekać na tę wiosnę, z nadzieją, że wraz z wiosną zacznie się lepsze.
EDIT Wtorek 4.10. Nie wiem, jak pogoda u Was, ale to, co się dzieje (pogodowo) w Lbn od wczoraj, połączone z najazdem "biednych" studentów, czego efektem jest paraliż miasta (mój wyjazd do bezdomnych kotów między 17 a 18 trwał przez to pół godziny dłużej, a te pół godziny spędziłam w pełznącym autobusie) powoduje, że nie, nie polubię jesieni. Może gdybym miała szansę na jakiś odpoczynek na łonie przyrody w cichym, spokojnym miejscu, bez myślenia o kotach itp., to może. Ale tak - nie ma szans.
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12779
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro paź 05, 2016 21:22 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Koty wszędzie, co to będzie?

Kochamy jesień :twisted: Obrazek Taką mamy perspektywę za oknem. Uwielbiam te drzewa, które zmieniają swą barwę wraz z następująca porą roku. I może nie byc ciepło wiosną, latem i może padać lub nie jesienią, i śnieg tez nie potrzebny, bo te drzewka i tak nieodmiennie przechodzą swoje przeobrażenie :D

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 11529
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw paź 06, 2016 7:47 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Koty wszędzie, co to będzie?

Podobne widoki to ja mam w kwietniu :!:
Obrazek
Bardzo lubię żółty, niekoniecznie muszą to być spadające na mokrą zgniłą kupę liście:
Obrazek
Lubię też biały, niekoniecznie musi to być brudny, miejscami zasikany śnieg w mieście:
Obrazek Obrazek Obrazek
Lubię nawet różowy (magnolia niestety w moim parku nie rośnie):
Obrazek Obrazek Obrazek
Fiolety też są niezłe:
Obrazek
Nie przekonacie mnie, zresztą w moim przypadku to rodzinne. Oboje rodzice oraz siostra mają podobny pogląd na ten temat. U mnie dochodzą dziczki. To, co się działo wczoraj i przedwczoraj... :cry: Zresztą mój tato też kilka lat temu przez kilka lat chodził codziennie do bezdomnej kalekiej Partyzantki, godził to jakoś z pracą na zmiany i nastrojami depresyjnymi, które nasilały się w ostatnim i pierwszym kwartale roku:
Obrazek
Miejsce całkowicie niesprzyjające, może nawet bardziej, niż ten śmietnik, gdzie ja jestem co dzień - ludzie są przez cały rok, u mnie jest (a raczej - bywa) spokojniej w lipcu, sierpniu, wrześniu. Krzysiek, mąż rodzony, ma łagodniejszy stosunek do aktualnej sytuacji pogodowej, choć to akurat dziwne, pracuje bowiem na drogach, deszcz, wiatr czy śnieg. Przydałoby mi się trochę jego optymizmu.
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12779
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob paź 08, 2016 23:16 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Koty wszędzie, co to będzie?

NIe chce Cię przekonywać do zmiany upodobań, bo uważam,że mają głębsze korzenie w przypadku pór roku, tak samo jak u mnie :) To nie tylko kwestia estetyki, ale naszych predyspozycji kiedy czujemy się najlepiej. Mnie wiosna kojarzy sie z brudem, szarością, szczególnie teraz ,gdy nie ma zimą śniegu, a temperatury są iście wiosenne. I jeśli mam mówić o spadku formy to właśnie u mnie następuje gdzies tak w styczniu ( w tym roku tak było). Mój organizm odnotowuje barki. Okazało się ,że miałam zaniżoną ilośc wit.D i dostałam tablety bleee Gdy są mrozy, śnieg to wiecej światła do nas dociera, przy mrozach zazwyczaj świeci słońce, czyli trzeba by jechac w góry, a tak tu u mnie szaro, szaro, szaro bleee i wiosna źle mi się kojarzy :? Dlatego Ty lub wiosnę (ja nawet w tej szarości nie zauważam rozkwitu) a ja będę uwielbiać jesień,gdy ładuje baterię po lecie i przed zimową wiosną :wink:
A widziałaś?! W tym tygodniu w Zakopanem śniegu po kolana!!!! 8)

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 11529
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob paź 08, 2016 23:18 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Koty wszędzie, co to będzie?

Z moich obserwacji wynika,iz na naszą Kluskę nic źle nie działa. Ona, czy zima czy lato 40 stopni na plusie, a ta w kocyk owinięta :mrgreen:

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 11529
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie paź 09, 2016 10:05 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Koty wszędzie, co to będzie?

U mnie niechęć do ponurości i zimy jest rodzinna, jak napisałam, niestety, jesteśmy taką trochę depresyjną rodziną. Wiem z opowiadań, że już jako małe dziecko, które powinno cieszyć się ze śniegu, z sanek, z bitwy na śnieżki, płakałam, kiedy mama wbijała mnie w kombinezon i kozaczki i wysyłała z tatą na górkę na sanki. A jesień poprzedza tę znienawidzoną zimę, więc jak ją lubić? Zawsze mówiłam, że latem czuję się źle fizycznie (to też "od zawsze", pamiętam te spuchnięte kostki i dłonie z wędrówek po górach i niechęć do leżenia na plaży, co było niezrozumiałe, przecież wszystkie dzieci to kochały - ja nie kochałam), a zimą fizycznie i psychicznie (od ponad 10 lat mam do czynienia z wolno żyjącymi kotami i przytłacza mnie to, niestety, szczególnie jesienią i zimą). Dziwak ze mnie, wiem.
Widziałam zdjęcia z Tatr i Bieszczadów z tego tygodnia. Cóż powiedzieć - fuj... Na szczęście mnie tam nie ma ;)
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12779
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie paź 16, 2016 8:46 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Jesienne depresje i impresje

Postanowiłam wstawić parę zdjęć, może ktoś zajrzy na wątek, zobaczy, że same dywagacje na tematy pogodowe i się zniechęci.
Takie mam towarzystwo do czytania ostatnio:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Chrapek czasem jest pierwszy na kolanach:
Obrazek
A to Niunia w ostatni dzień pogody w tym roku, niedziela 2 tygodnie temu. Od poniedziałku po niej jest ohydnie i nic nie zapowiada, żeby było lepiej. Depresja gotowa :( Niunia:
Obrazek
Dziczkom zdjęć ostatnio nie robię, kiedy tam jestem, skupiam się, żeby zjadły jak najwięcej i najspokojniej. Albo na łapaniu styropianików i innych miseczek, które wyrywa zimny wicher :(
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12779
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie paź 16, 2016 13:35 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Jesienne depresje i impresje

Kociki ślicznie wyrelaksowane wzdłuż :)
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon paź 17, 2016 15:46 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Jesienne depresje i impresje

Wyluzowane i wcale nie depresyjne towarzystwo :1luvu: :D

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon paź 17, 2016 22:13 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Jesienne depresje i impresje

Katia K. pisze:ObrazekObrazekObrazek

Same łapki :mrgreen: wyglądają jakby szykowały sie na manicure :201441

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 11529
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon paź 17, 2016 22:15 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Jesienne depresje i impresje

Wstydż się Pańcia! Jak Ty możesz przy swojej drużynie popadać w depreche :P Som takie rozczulajonceeeee :1luvu:

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 11529
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto paź 18, 2016 9:56 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Jesienne depresje i impresje

Za deprechę częściowo dziczki są odpowiedzialne...

Mam jeszcze jedno zdjęcie "do manikiuru", Niuni, wcześniej je przeoczyłam:
Obrazek

Manicure i pedicure mieliśmy w niedzielę, udało się ściągnąć moją mamę, bo to ona "od zawsze" obcina pazury kotom. Ja się boję, zawsze trzymam i odwracam uwagę delikwenta. Krzysiek coś próbuje, ale nie idzie mu za dobrze. A mama ma wprawę, obcianała nawet tymczasowiczkom. A z naszymi kotami jest ciężko. Chrapek wije się i kąsa (mnie w twarz :? ), Krzyś kopie, wyrywa się i meczy wniebogłosy, a Niunia burczy i chowa pazurki. O ile Chrapek z Niunią mają normalne pazurki, tak Krzyś ma bardzo brzydkie, grube, przerośnięte, takie miał, od kiedy go znam. Nie wiem, o czym to świadczy, gdzieś tu czytałam, że białaczkowce mają takie pazury, ale nie, Krzyś białaczki nie ma. Czy to starość czy steranie życiem w bezdomności przed majem 2011, nie wiem.
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12779
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto paź 18, 2016 10:03 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Jesienne depresje i impresje

Morisek ma takie fatalne pazurki, grube i straszne do obcinania, a musimy, bo maja tendencję do wrastania, tak samo mam u Perci, jej sie wykręcają paluszki,chyba to stawy i wiek , bo kiedys tak nie było, poza tym juz o nie nie dba,winię za to demencję, którą chyba ma :roll: starsza dama jest , skończyła w styczniu 16 latek i nie tylko z pazurkami mamy kłopoty, oj nie :strach: :mrgreen:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto paź 18, 2016 10:11 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Jesienne depresje i impresje

Właśnie pisałaś o jej demencji :( Straszne jest to, co się z takim zwierzakiem dzieje na starość. Choć tak, jak u ludzi, jedne przeżywają ją godniej niż inne. A większość w ogóle jej nie dożywa...
Tak mi się też wydaje, że to metryka odpowiada za te brzydkie pazury. Krzyś raczej ma dużo więcej niż 9 lat, bo ja mu właśnie 2007 przypisuję.
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12779
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto paź 18, 2016 12:55 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Jesienne depresje i impresje

Pazurki to może być starość albo też efekt życia w warunkach szkodliwych, np wymagających drapania (się) po cegłach, murach itp, no i kiepskie odżywianie w młodości
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bajera, Lifter, Silverblue i 38 gości