

Katia K. pisze:Ola, to Twój projekt tej poduszki czy skądś wzięłaś wzór? Naszła mnie myśl, żeby może trochę drutami i szydełkiem się pobawić, może nauczyłabym się wrabiać też takie wzory.
Katia K. pisze:A poproszę. Nie wiem, co z tego wyjdzie i czy w ogóle zabiorę się do dziubania, ale spróbuję.
morelowa pisze:A takich po ludzku czerwonych nie robisz ?
Zresztą dla moich kotów takie cuda się nie nadają - Migdał ma nieobcinane pazury i zahacza o wszystko.
morelowa pisze:Ale jak zahaczy to będzie ciągnął przez cały domi się przestraszał, że go goni

morelowa pisze:Ale jak zahaczy to będzie ciągnął przez cały domi się przestraszał, że go goni

Schowam w pokoju, do którego bestii nie wpuszczamy.Atta pisze:morelowa pisze:Ale jak zahaczy to będzie ciągnął przez cały domi się przestraszał, że go goni
czyli bał się własnego cienia. To i tak jeszcze nic,bo nasza ma upodobanie do rozrywania takich dzierganych rzeczy
Kiedyś taki ładniusi, cieplusi kocyk u ewar kupiłam, a ta w miesiąc go zmaltretowała do ostatniej nitki. Średni kocyk dziecięcy sprowadziła do roli motka wełny. Mniej więcej tak się prezentował.Zresztą podobnie załatwiła mój ażurowy sweterek

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości