Poza tym ma problemy z bebeszkami i miewa sensacje regularnie, tak po prostu "działa". Ale mam chęć i możliwość sprawdzić czy da się to inną dietą trochę wyregulować.
Śpi normalnie, choć apetyt dziś słabszy. Jak się źle czuje, to raczej idzie szukać pomocy, aniżeli izoluje się.
Swoją drogą nie przypuszczałam, że Pixior taki zmienny nastrojowo kocur jest
Jak Go poznałam, kiedy pierwszy raz o Nim pisałaś, to wydawał mi się takim ciapą, że wszystko można z Nim robić, a ten tylko przelewa się przez ręce. A tu na prawdę prawdziwy kot z charakterem Odkurzyłam, pomyłam podłogi i okna. Wolna niedziela
Zaraz idę robić obiad i załączam jakiś film
Ach, no i szycie... doba jest za krótka
w zasadzie to odpowiednia, ale wolnego na lenistwo za mało 
Dopiero teraz tutaj trafiłam z wątka Agnieszki 
A i zapomnialam - slodzic rowniez! 
