Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3 do zamknięcia

U mnie gapciowaty jest Hugo taki poczciwy grubasek, interesuje go tylko pełna micha. Zabawki go już nie bawią a nawet nakręcanej myszki się boi. Dziewczyny są bardziej rozgarnięte i każda jest inna. Pusia to strachulec ale lgnie do mnie, lubi jak ją głaszczę i wtedy włącza motorek. Lubi oglądać telewizję :ryk:

Migotka to żywe srebro, niby grzeczna ale potrafi dołożyć i to nie tylko kotom :mrgreen:

Hugo ma po prostu konkretne, sprecyzowane zainteresowania i bzdurami się nie zajmuje

Ciri lubi zabawki, ale jest totalnym gapciem, myszka leci w jedną stronę, ona w drugą, patrzy i nie widzi, generalnie no jest taka trochę mniej rozgarnięta niż Stella

Ale mnie to strasznie rozczula, takie moje głupiątko :1luvu:

KatS pisze:Hugo ma po prostu konkretne, sprecyzowane zainteresowania i bzdurami się nie zajmuje
Ciri lubi zabawki, ale jest totalnym gapciem, myszka leci w jedną stronę, ona w drugą, patrzy i nie widzi, generalnie no jest taka trochę mniej rozgarnięta niż Stella Ale mnie to strasznie rozczula, takie moje głupiątko

Kochane głupiątko, Ciri jest jeszcze młodziutka i dobrze że gapowata a nie łobuzowata. :ryk:

Czytam. Wszystko czytam, z większym bądź mniejszym zrozumieniem, ale jestem zbyt zmęczona by się odezwać i zagadać inteligentnie :oops:

U mnie dziś ładna pogoda była. Okno na oścież. Wietrzyło smrody :mrgreen:

Gosiagosia pisze:Kochane głupiątko, Ciri jest jeszcze młodziutka i dobrze że gapowata a nie łobuzowata.

To prawda, jest psotnikiem, ale łobuzem nie, wyrosła na łagodną kotunię. No chyba że ja ją próbuję wycałować, wtedy potrafi mi wymierzyć lewym prostym

ale lekko i bez pazurków

Aia pisze:Wszystko czytam, z większym bądź mniejszym zrozumieniem, ale jestem zbyt zmęczona by się odezwać i zagadać inteligentnie

Tu nie trzeba inteligentnie, sama jestem większosć czasu skapcaniała i przez to mało lotna umysłem

KatS pisze:
Aia pisze:Wszystko czytam, z większym bądź mniejszym zrozumieniem, ale jestem zbyt zmęczona by się odezwać i zagadać inteligentnie

Tu nie trzeba inteligentnie, sama jestem większosć czasu skapcaniała i przez to mało lotna umysłem

yyyy no

Ja sie dolaczam do skapcialych

U nas pogoda do bani ... nie pomaga szarym komorkom

Ksia masz cudowne koty!

Wiesz ze mysle zeby od mamy porwac druty i nauczyc sie robic na drutach?:>

PixieDixie pisze:Wiesz ze mysle zeby od mamy porwac druty i nauczyc sie robic na drutach?:>

Ooo polecam

będziemy się dzielić postepami w nauce

Ja już umiem 2 rodzaje oczek i z ich kombinacji 3 sciegi, ale na razie potrafię robić tylko prostokąty :smokin:

Wy juz mnie dziewczyny niczym chyba nie zaskoczycie :twisted:

Maszyna
Szydełka
Druty
Saksofon?
Pianino?
Co jeszcze...

Moli25 pisze:Wy juz mnie dziewczyny niczym chyba nie zaskoczycie
Maszyna
Szydełka
Druty
Saksofon?
Pianino?
Co jeszcze...

No... jak mnie najdzie potrzeba muzyki to gram na ukulele, ale koty nie doceniają

Za to dla równowagi w sobotę spaliłam frytki, taka ze mnie kucharka

MaryLux pisze::201461

Doberek!

KatS pisze:
Moli25 pisze:Wy juz mnie dziewczyny niczym chyba nie zaskoczycie
Maszyna
Szydełka
Druty
Saksofon?
Pianino?
Co jeszcze...

No... jak mnie najdzie potrzeba muzyki to gram na ukulele, ale koty nie doceniają

Ja grywam tylko na nerwach

MaryLux pisze:Ja grywam tylko na nerwach

A to nie byle jaka umiejętnosć, szacun

KatS pisze:
MaryLux pisze:Ja grywam tylko na nerwach

A to nie byle jaka umiejętnosć, szacun

Nieskromnie dodam, że jestem w tym dobra

I tak trzymać :ok:

Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3 do zamknięcia

Kto przegląda forum