
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
AleksandraZebrowata pisze:Koteczki dodatkowo wyglaskane.
Myslimy o Was caly czas. Niestety nie jestesmy w stanie pomoc inaczej niz wierzac ze bedziecie miec dla siebie wiele wiele czasu.
Gdyby dalo sie jakos pomoc, zro ilibysmy to, ale skoro ty jestes bezsilna my tym bardziej.
Dużo czasu dla was!

, potem mini kolacja po której zagrzebałam się pod kocem, Leona zostawiając tam gdzie leżał sobie w międzyczasie. Jak się tylko położyłam przybiegła się tulić Zuza
. Za jakiś czas Leo podszedł najpierw w okolice nóg moich obbadać sytuację po czym władował się w ręsztę dziury między moją głową a kolanami. O dziwo Zuza nie zwiała, nie warczeli, nie grozili sobie łapkami. Całe 15 minut lezeliśmy tak:

ale chce więcej
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 51 gości