Zaginęła kotka Pamela - znaleźliśmy podobną kicię

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 27, 2016 16:53 Re: Zaginęła kotka Pamela - znaleźliśmy podobną kicię

dziki pisze:nie miałem wątpliwości, że zostaną u was. :P
ale powiem ci, że te kotki to jakies straszne flejtuszki małe są. :D
niech je ktoś wyliże, albo coś... :P

Uważam, że na kociaki wychodzące z takiej choroby wyglądają pięknie :1luvu:
Dużo zdrówka!

Polina

Avatar użytkownika
 
Posty: 375
Od: Sob sty 17, 2015 14:58

Post » Sob sie 27, 2016 17:11 Re: Zaginęła kotka Pamela - znaleźliśmy podobną kicię

:201461 :201461 :201461 małe Cudeńka, zdrówka :ok: :ok:

KULAK

 
Posty: 297
Od: Wto sie 09, 2016 22:17

Post » Nie sie 28, 2016 1:20 Re: Zaginęła kotka Pamela - znaleźliśmy podobną kicię

Tyle co ja stresu przeżyłam przez ostatni tydzień, to jak dla mnie maluchy mogą robić co chcą i wyglądać jak chcą. :D Dzisiaj mieli już odstawione kroplówki podskórne. Ponieważ jednak Ben słabo pije, a do tego dzień był bardzo upalny on jeden dostał kroplówkę. Róża bawi się już tak jak przed chorobą. Ben jeszcze słabiutki, ale miał dzisiaj kilka chwil, gdzie malutko ale łapka poleciała mu do wędki z piórkami. Widzę, że też czuje się już coraz lepiej. Apetyt całej trójce dopisuje. Jak otwiera się lodówka, to pierwsza jak z procy biegnie Róża, a za nią Tosia i Ben. Wszyscy krążą mi pod nogami, miauczą i mruczą niecierpliwie podczas, gdy ja szykuję trzy miseczki z jedzeniem. Ben ma jeszcze lekką biegunkę. Mam nadzieję, że ona zaraz minie.
Dostali dzisiaj na balkon doniczkę z trawą i z miętą. Jutro kupuję papirus, trzykrotkę i będę sadzić owies ze stokrotką. :)

ulayetta

 
Posty: 144
Od: Czw lip 14, 2016 21:19

Post » Nie sie 28, 2016 1:37 Re: Zaginęła kotka Pamela - znaleźliśmy podobną kicię

A Tosia chodzi po całym domu, bardzo lubi balkon. Co prawda dalej ma tak, że jak ktoś się zbliża w jej stronę wcale do niej nie idąc, ale trzeba koło niej przejść, to zwiewa, że na zakrętach ledwie wyrabia. :) Ale jak idę np. i mogę zwolnić krok, to wtedy idę wolno, patrzę na nią i mówię do niej, to zastyga w pozycji pt. "przygotowana żeby zwiać", ale często widząc, że idę wolno i mówię do niej mróży leniwie oczy i leży sobie spokojnie dalej. :) Córka bierze ją na kolana i na ręce, przytula, ja to samo. Już coraz mniej się tego boi. Postępy są niesamowite. :D Coraz mniej czasu spędza na szafie. Nie pamiętam, kiedy ją tam ostatnio widziałam. A cała trójka śpi mi na łóżku w nogach. :)

ulayetta

 
Posty: 144
Od: Czw lip 14, 2016 21:19

Post » Nie sie 28, 2016 7:31 Re: Zaginęła kotka Pamela - znaleźliśmy podobną kicię

Wspaniały postęp. :1luvu: Kiedy kot ufa dziecku, to najlepsze świadectwo o dziecka charakterze :1luvu:

Alija

 
Posty: 2206
Od: Czw maja 19, 2016 6:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 28, 2016 10:57 Re: Zaginęła kotka Pamela - znaleźliśmy podobną kicię

Polina pisze:
dziki pisze:nie miałem wątpliwości, że zostaną u was. :P
ale powiem ci, że te kotki to jakies straszne flejtuszki małe są. :D
niech je ktoś wyliże, albo coś... :P

Uważam, że na kociaki wychodzące z takiej choroby wyglądają pięknie :1luvu:
Dużo zdrówka!
a ty myślisz, że ja inaczej uważam? wg mnie sa przecudne, ślicznosci, i wgl och ach!
z tym, że ja muszę uważać co publicznie piszę o kotkach.
bo gdy widzę takie maluszki słodziakowe, to włącza mi się od razu tryb infantylnego tiutiania, i pozamiatane. :D
muszę się pilnować po prostu. :P
a najchętniej położyłbym się tam obok nich na podłodze, i głaskał, póki sobie nie usną w tym słoneczku. :D
cudaczne zuchy! a najlepsze, że mają już swój domek. :1luvu:
Emil[*], Rysiu[*], Fidel, Kicia[*], Reksiu.

dziki

Avatar użytkownika
 
Posty: 108
Od: Nie lis 26, 2006 0:30

Post » Nie sie 28, 2016 11:17 Re: Zaginęła kotka Pamela - znaleźliśmy podobną kicię

dziki pisze:
Polina pisze:
dziki pisze:nie miałem wątpliwości, że zostaną u was. :P
ale powiem ci, że te kotki to jakies straszne flejtuszki małe są. :D
niech je ktoś wyliże, albo coś... :P

Uważam, że na kociaki wychodzące z takiej choroby wyglądają pięknie :1luvu:
Dużo zdrówka!
a ty myślisz, że ja inaczej uważam? wg mnie sa przecudne, ślicznosci, i wgl och ach!
z tym, że ja muszę uważać co publicznie piszę o kotkach.
bo gdy widzę takie maluszki słodziakowe, to włącza mi się od razu tryb infantylnego tiutiania, i pozamiatane. :D
muszę się pilnować po prostu. :P
a najchętniej położyłbym się tam obok nich na podłodze, i głaskał, póki sobie nie usną w tym słoneczku. :D
cudaczne zuchy! a najlepsze, że mają już swój domek. :1luvu:

Dokładnie :mrgreen:

Polina

Avatar użytkownika
 
Posty: 375
Od: Sob sty 17, 2015 14:58

Post » Nie sie 28, 2016 12:15 Re: Zaginęła kotka Pamela - znaleźliśmy podobną kicię

Bardzo się cieszę, że maluchy zdrowieją, są przekochane i naprawdę zuchy jak pisze dziki :) I się wzruszam, że Tosia nie jest już naszafowym sikaczem :201461 i że zostanie z Wami , bo lepszego domu nie mogła sobie wymarzyć :1luvu: Dużo zdrowia i radości i cały czas :ok: za odnalezienie Pameli. Oby ziścił się komplet szczęścia :ok: :ok:

inaid

Avatar użytkownika
 
Posty: 134
Od: Nie lip 12, 2015 1:58
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt wrz 09, 2016 1:32 Re: Zaginęła kotka Pamela - znaleźliśmy podobną kicię

Maluchy zdrowe. Udało się. :1luvu: Udało, udało, udało...huuuura!!! :) Jak ja się cieszę. :mrgreen: Dziękuję, dziękuję. :201494
Tosia jest odporna, może była kiedyś szczepiona.
Cała trójka dokazuje tak jak dawiej. Benek z 900 gram przybrał do 1,2 kg. Róża z 1 kg teraz 1,7 kg. I to są wagi z poniedziałku. Apetyty dopisują. Benek najbardziej dostaje "wścieklizny" gdy daję posiłek. Otworzyłam przed nimi poddasze i można by powiedzieć, że wyprowadzili się tam. Bardzo dużo czasu tam spędzają. Na oknie kocyk i trawka z pszenicą w doniczkach (czterech) wyrosła bujna. Lawenda, stokrotki i poziomki wśród tego gąszczu gdzieś tam kiełkują. Bo posadziłam im łąkę. :wink: Mają kawałek pnia, widzę że go uwielbiają jako drapak. Oprócz tego zrobiłam im drapak długi na ponad metr i po nim wchodzą na barierkę na balkonie. Niedługo coś co bardzo lubimy, czyli zdjęcia. :)
Do tej pory tak bałam się cieszyć. Ale teraz już mogę i tak bardzo się cieszę. :1luvu:
Wszystkim badzo dziękuję za wsparcie.

Wczoraj w domu niedaleko nas dzwoniła starsza pani. U niej w ogródku jakieś dwa, trzy tygodnie temu pokazał się drobny czarny kotek. Próbowałam wtedy łapać na łapkę ale nie pokazał się więcej. Do wczoraj. Pani widziała go w ogródku i zadzwoniła. Pojechałam od razu ale zniknął. Okazało się jednak, że był, tylko się chował w stercie rupieci na końcu ogródka. Wyszedł spod niego niestety nie do nas, a w krzaki. Widziałam go, ale słabo wśród tych krzaków. Kicia miała ogonek na 10 cm. Słabo było w tych krzakach widać, ale na tyle naile mi się udało zobaczyć i obejrzała się przez chwilę na mnie, to badzo podobna do Pameli. Wczoraj od 21.00 do 7.00 rano stała tam klatka łapka, ale kotek nie przyszedł. Dzisiaj klatka stała od 18.00 do 2.00. Też nic. Zastanawiam się nad tym, żeby od jutra codziennie przez kilka dni stawiać tam miseczki z jedzeniem i obserwować, czy jedzenie jest zjadane. Jeśli będzie, wtedy zastawić klatkę. Nie wiem co lepsze codziennie klatka, czy na razie tylko samo jedzenie.

ulayetta

 
Posty: 144
Od: Czw lip 14, 2016 21:19

Post » Pt wrz 09, 2016 6:22 Re: Zaginęła kotka Pamela - znaleźliśmy podobną kicię

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

I kciuki za złapanie tej kici z ogródka :ok:

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Pt wrz 09, 2016 13:16 Re: Zaginęła kotka Pamela - znaleźliśmy podobną kicię

Stawiaj jedzenie, to co ona lubi. Wtedy zacznie się trzymać tego miejsca, a nawet może sama do Ciebie wyjdzie. Robi się także "ścieżkę" z kawałków mięsa/ryby/chrupek itp. prowadzącą do klatki.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15257
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw wrz 15, 2016 23:18 Re: Zaginęła kotka Pamela - znaleźliśmy podobną kicię

Kociaste uwielbiają parapet na poddaszu. :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

ulayetta

 
Posty: 144
Od: Czw lip 14, 2016 21:19

Post » Pt wrz 16, 2016 0:20 Re: Zaginęła kotka Pamela - znaleźliśmy podobną kicię

Wyglądają kwitnąco :kotek:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15257
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt wrz 16, 2016 7:01 Re: Zaginęła kotka Pamela - znaleźliśmy podobną kicię

Ależ fajne kocie dzieci! I bezpieczne! <3
Fundacja Pomocy Zwierzętom Kłębek KRS: 0000449181

Jarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11939
Od: Czw kwi 10, 2008 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 16, 2016 7:13 Re: Zaginęła kotka Pamela - znaleźliśmy podobną kicię

:201461 :201461 :201461

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka-, Blue, Google [Bot], puszatek i 152 gości