Wiosenny Wysyp Kociąt w Fundacji JOKOT (już 42) - pomożesz?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 15, 2016 10:15 Re: Wiosenny Wysyp Kociąt w Fundacji JOKOT (już 35) - pomoże

Ur. początek maja 2016 - dziewczynka
Obrazek

Ur. początek kwietnia 2016 - 3 baby
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

i ur. początek czerwca 2016 - 3 sztuki, jeszcze im pod ogony nie zaglądałam ;)
Obrazek Obrazek
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 15, 2016 10:23 Re: Wiosenny Wysyp Kociąt w Fundacji JOKOT (już 35) - pomoże

iwona66 pisze:Jak dzieciarnia ?


A różnie ;)

W porównaniu z poprzednimi latami - stosunkowo przyzwoicie jeśli chodzi o katary i inne takie. Jelitowo różnie, ale też bez dramatu.
Dwa mają oczy w złym stanie (oczywiście Sztama i Teren), reszta ok.

Mamy za to jakieś tam nietypowe przypadki, jak np. wyssany fiutek ;) czy larwy much w odbycie (u tych najmniejszych nowych). Więc nie narzekam na nudę ;)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 19, 2016 12:52 Re: Wiosenny Wysyp Kociąt w Fundacji JOKOT (już 42) - pomoże

Jakby ktoś się zastanawiał co u nas - to od 3 dni mamy panleukopenię.

Na szczęście dzięki mojemu absolutnemu pierdolcowi na punkcie szczepień oraz umiejętności szybkiej diagnozy i intensywnemu leczeniu - na razie jest nieźle. Martwię się przede wszystkim o Karafkę i te 3 nowe malutkie koteczki, bo ze względu na wiek nie mogłam ich zaszczepić... Pytanie na ile mają odporności matczynej i na jak długo jej wystarczy...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 22, 2016 10:23 Re: Wiosenny Wysyp Kociąt w Fundacji JOKOT (już 42) - pomoże

i jak dzisiaj Asiu?

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 22, 2016 10:57 Re: Wiosenny Wysyp Kociąt w Fundacji JOKOT (już 42) - pomoże

Też zaglądam z niepokojem.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56009
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro cze 22, 2016 12:57 Re: Wiosenny Wysyp Kociąt w Fundacji JOKOT (już 42) - pomoże

w miarę spoko.
wczoraj patrzyłam dość sceptycznie również na Karafkę, ale rzuciła się na żarcie, więc jeszcze nie zmogło jej.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 22, 2016 20:50 Re: Wiosenny Wysyp Kociąt w Fundacji JOKOT (już 42) - pomoże

jopop pisze:i te 3 nowe malutkie koteczki, bo ze względu na wiek nie mogłam ich zaszczepić... Pytanie na ile mają odporności matczynej i na jak długo jej wystarczy...

Dręczy mnie od dłuższego czasu jedna kwestia - czy odporność matczyna to odporność pa wsiem, czy też tylko na to, na co odporna jest matka? Czy to w ogóle wiadomo?

Trzymam kciuki za całe towarzystwo, ze szczególnym uwzględnieniem Matki Przełożonej.
ObrazekObrazek

boniedydy

 
Posty: 1622
Od: Śro wrz 11, 2013 22:05

Post » Czw cze 23, 2016 9:25 Re: Wiosenny Wysyp Kociąt w Fundacji JOKOT (już 42) - pomoże

odporność matczyna zawsze tylko na to na co odporna jest matka. z tym, że wystarczy że kotka kiedykolwiek miała jakikolwiek kontakt z danym wirusem - i już umie przeciwciała robić. a jak umie - to wsadzi je do siary.
większość kotów dorosłych wolno żyjących JAKIŚTAM kontakt z pp miała...

Dlatego takie zupełnie malutkie kocięta zwykle nie chorują. Zaczynają chorować w momencie gdy liczba przeciwciał matczynych spada poniżej jakiegoś tam krytycznego dla nich poziomu. Teoretycznie mówi się o 8 tygodniach - ale to już raczej jako granica taka najdalsza. To doskonale widać w piwnicach - 5-tygodniowe zwykle jeszcze są w miarę zdrowe, a 6-7 tygodniowe już mają koci katar, zwykle o bardzo gwałtownym przebiegu...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 23, 2016 10:11 Re: Wiosenny Wysyp Kociąt w Fundacji JOKOT (już 42) - pomoże

Te matczyne przeciwciała muszą być bardzo silne - umarła mi na pp kotka karmiąca 4,5tygodniowe maluszki, one przeżyły, nie miały żadnych objawów.

Fakt, staraliśmy się wspomóc ich szanse - tym, co było dostępne, może trochę bez sensu, ale liczyl się czas, więc - najpierw szczepienie interwencyjne dostępne od ręki, potem surowica od ozdrowieńca - bo ktoś dał, i potem surowica „fabryczna”.
Teraz już są normalnie zaszczepione,

Bardzo trzymam za Was kciuki - by ten koszmar minął bez pożegnań......
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 23, 2016 14:53 Re: Wiosenny Wysyp Kociąt w Fundacji JOKOT (już 42) - pomoże

No wiem Aniu, pamiętam...
Przeciwciała matczyne są mocno skondensowane. Mają wszak chronić dzieciaki przez kilka tygodni. Dlatego tak trudno w ogóle uratować dzieciaki które się siary nie napiły.

Ja czekam jak kania dżdżu momentu gdy będę mogła te najmniejsze zaszczepić. Na razie minęło 8 dni od surowicy, a same gnojki jeszcze za małe nadal...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 26, 2016 8:24 Re: Wiosenny Wysyp Kociąt w Fundacji JOKOT (już 42) - pomoże

podrzucę, bo wciąż ważne!

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 01, 2016 20:07 Re: Wiosenny Wysyp Kociąt w Fundacji JOKOT (już 42) - pomoże

napisz co potrzeba najbardziej dla maluchów itd. Mam puszki smilli dla kociat 6 sztuk i żwirek kukurydziany. Mogę cos nabyć dla najmniejszych rowniez.Niech nie chorują :ok:

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Sob lip 02, 2016 12:59 Re: Wiosenny Wysyp Kociąt w Fundacji JOKOT (już 42) - pomoże

Dziękuję Asiu :)

Maluchy czują się dobrze. Oczywiście w pełni spokojna to ja będę ze 2 tygodnie po 2-gim szczepieniu, a do tej chwili to jeszcze niektórym trochę brakuje ;) Ale jak na razie wszystkie które chorowały - wyzdrowiały.

Najsłabsze tak ogólnie są te najbardziej kolorowe.
Wszystkim przydałoby się przede wszystkim przyzwoite jedzenie - zarówno suche jak i mokre. Staram się za bardzo nie kombinować i nie mieszać - jak na razie z suchego w użyciu jest głównie Royal Canin, Applaws, teraz dostałam dla nich jakiś worek Josery Minette. Mokre - jadły tacki animonda vom feinstein i puszki schmusy nature. Oczywiście wszystkie w wersji kitten. Teraz w zasadzie mokrego nie daję, muszę mieć ustablizowane kupy...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 07, 2016 15:22 Re: Wiosenny Wysyp Kociąt w Fundacji JOKOT (już 42) - pomoże

Hej, jak tam kociaki? Cicho się zrobiło w temacie...

Bombinsyny

 
Posty: 1
Od: Śro wrz 07, 2016 15:18

Post » Śro wrz 07, 2016 21:16 Re: Wiosenny Wysyp Kociąt w Fundacji JOKOT (już 42) - pomoże

W temacie cicho, w realu głośno ;) szczególnie jak się usiłuje dostać lub wydostać z kociakarni ;)

Większość ma się dobrze, niestety kilka jest niepokojących - najbardziej w tym momencie Kabura.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 1532 gości