Kotydwa12 nie ma już z nami. Wando... (') ;(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 11, 2016 19:58 Re: Polcia bez oczu w DS i reszta Bandy u Kotydwa12 :)

Uprzejmie donoszę (spluwając po trzykroć przez lewe ramię), że Banda Siedmiorga miewa się dobrze.
Gdyby tylko nie troszczyła się o to bym nie zmarzła i nie tworzyła z się kociokołderki.

kotydwa12

Avatar użytkownika
 
Posty: 989
Od: Wto lut 09, 2010 17:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 11, 2016 20:55 Re: Polcia bez oczu w DS i reszta Bandy u Kotydwa12 :)

kotydwa12 pisze:Uprzejmie donoszę (spluwając po trzykroć przez lewe ramię), że Banda Siedmiorga miewa się dobrze.
Gdyby tylko nie troszczyła się o to bym nie zmarzła i nie tworzyła z się kociokołderki.


Kociokołderka jest i u mnie :mrgreen: . Czasem myślę ,że zacznę sypiać w wannie byle tylko mnie nie "otulały" :wink: .

I my spluwamy i za Bandę kciuki trzymamy :ok:
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Nie lip 24, 2016 10:04 Re: Polcia bez oczu w DS i reszta Bandy u Kotydwa12 :)

Obserwuję sobie Romusia i Nową Cholerę jak zgodnie po mieszkaniu spacerują bok w bok, łapa w łapę i nie potrfię ustalić które grubsze i większe.
Jak mam je odtłuścić ?????? Oboje radośni i bezproblemowi, samozadowolenie z kocisk bije.

kotydwa12

Avatar użytkownika
 
Posty: 989
Od: Wto lut 09, 2010 17:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 12, 2016 12:20 Re: Polcia bez oczu w DS i reszta Bandy u Kotydwa12 :)

Misiowi kciuki by sie zdały.
Nerki temu kotku znów szwankują; od wczoraj mocznik wypłukujemy kroplówkami dożylnymi a ząbki czekają na sanację bo są w stanie fatalnym. Za to wyniki tarczycowe w normie (co prawda górna granica ale norma) i gdy będą Miszy badania kontrolne - nie później niż 24.08 ( bo do USG głodzony będzie) to sprawdzamy czy aby na pewno jest tak dobrze.
Pociesza opiekunkę nieustający apetyt chłopaka, bo nawet w trakcie kroplówki przekąszał i jak nie głodny i nic wrogie siły przy paniczu nie robią to koci aniołek z niego.

Pozostałe towarzystwo bandyckie w formie dobrej (stosownej do wieku i reprezentowanych schorzeń)

kotydwa12

Avatar użytkownika
 
Posty: 989
Od: Wto lut 09, 2010 17:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 12, 2016 18:16 Re: Polcia bez oczu w DS i reszta Bandy u Kotydwa12 :)

Za dobrą formę Personelu i Pensjonariuszy :ok:

Jeśli apetyt kotu dopisuje, to super!

W moim pensjonacie tyje tylko jeden, ale jest szczęśliwy, więc nie będę się bawić w odchudzanie.
On jest sybarytą, nie będę mu odbierać tego, co lubi :)
Po pierwsze kot musi być szczęśliwy :)

Nery u kotów to podobno najsłabsze narządy, najszybciej się zużywają, więc też nie ma co się martwić tym, na co wpływu nie mamy.
Obrazek
Obrazek

akne

Avatar użytkownika
 
Posty: 1339
Od: Pon lut 18, 2013 21:06
Lokalizacja: Warszawa - Targówek

Post » Pt sie 19, 2016 15:59 Re: Polcia bez oczu w DS i reszta Bandy u Kotydwa12 :)

Misio nadal szczęśliwie ma apetyt, wyniki badań lepsze: mocznik z 319 obniżył się do 274 (norma do 68); fosforan z 22,5 do 13,4 (norma do 5,9) ale kreatynina wzrosła z 3,8 do 6,1 (norma do 1,8 - w przypadku Miszy po czterech latach leczenia wiadomo, że nieprzekroczenie poziomu 2,5 to osobista norma koteczka); pozostałe wyniki w granicach rozsądku. Kroplówki i leczenie kontynuujemy. Apetyt nadal kotkowi dopisuje, byle tylko nie okraszać karmy wyłapywaczami fosforu, dziś zaczynamy próby z następnym. I smutno mi czegoś i boję się, że choć walczę jak lew to znów zginę jak mucha.
Pozostali członkowie Bandy aż takich zmartwień nie przysparzają.

kotydwa12

Avatar użytkownika
 
Posty: 989
Od: Wto lut 09, 2010 17:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 22, 2016 16:38 Re: Polcia bez oczu w DS i reszta Bandy u Kotydwa12 :)

Z Misiem kiepsko jest, dziś dostał pierwszą dawkę aransepu i omówiłyśmy wstępnie z panią wet zasady opieki paliatywnej.
Miszeńka ma na szczęście apetyt.
Nie wiem ile czasu wywrwiemy losowi, ale każdy dzień będzie wielką wygraną.
W środę Misza ma USG co pozwoli lepiej ocenić sytuację (czy jest już beznadziejnie czy jeszcze tylko bardzo, bardzo źle).
Szlag by to trafił - coraz gorzej znoszę odejścia kotów.
A Misio jest takim udanym osiągnięciem pedagogicznym z kotka który zamierał ze strachu i "rozpłaszczał" się na podłodze na widok wyciągniętej ręki zamienił się w koteczka dla którego wyciągnięta ręka oznaczała: już pędzę w lansadach będziemy się miziać.
Chandra jakowaś mnie dopada, ale nie dam się Misio potrzebuje rozsądnej opiekunki i pogodnej.

kotydwa12

Avatar użytkownika
 
Posty: 989
Od: Wto lut 09, 2010 17:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 22, 2016 17:23 Re: Polcia bez oczu w DS i reszta Bandy u Kotydwa12 :)

Misiu :201461 - jeszcze troszkę pożyj . Dla Wandy :1luvu:
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Pt sie 26, 2016 18:36 Re: Polcia bez oczu w DS i reszta Bandy u Kotydwa12 :)

Misza dziś został uwolniony z wenflonu i od jutra będzie dostawał kroplówki podskórne.
Wyniki USG nie są optymistyczne (używając eufemizmu).
Będziemy spowalniać postępy choroby i dopóki Misio będzie miał apetyt i chęć do życia telepiemy się.
Ten zdolny wielce kotek zademonstrował w trakcie leczenia nową techniką wymiotów (ja widziałam takie cóś po raz pierwszy)
otóż w trakcie posiłku koteczek zaczyna wymiotować ale zrzuca z żołądka tylko płyn, ociera sobie pyszczek łapkami i kontynuuje posiłek.

kotydwa12

Avatar użytkownika
 
Posty: 989
Od: Wto lut 09, 2010 17:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 29, 2016 16:40 Re: Polcia bez oczu w DS i reszta Bandy u Kotydwa12 :)

Miszy nie pogarsza się a nawet jakby ..... (tfu, tfu przez lewe ramię - wiadomo dlaczego).
Chłopię na odgłos: stukania kocimi miskami, otwierania puszki czy saszetki reaguje jak stara kawaleryjska szkapa (taka teraz jest Misiowa uroda) na odgłos trąbki, zjawia się i melduje głodnym daj jeść.

No i żeby nie było za nudno to Polci zapalenie pęcherza się przytrafiło.

Pozostali członkowie Bandy objawów pogorszenia zdrowia nie wykazują (tu odpukujemy w niemalowane)

kotydwa12

Avatar użytkownika
 
Posty: 989
Od: Wto lut 09, 2010 17:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 29, 2016 19:59 Re: Polcia bez oczu w DS i reszta Bandy u Kotydwa12 :)

Polcia zazdrosna o Misia :wink: , więc musiała czymś się wykazać.
Szkoda , że wybrała zapalenie pęcherza :roll:
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Pon wrz 05, 2016 16:46 Re: Polcia bez oczu w DS i reszta Bandy u Kotydwa12 :)

Miszka się trzyma dzisiejsze wyniki badań kontrolnych lepsze (zdaniem pani wet wręcz zaskakująco) kreatynina spadła do 3,1 mocznik około 100 a morfologia prawidłowa. Apetyt kotkowi dopisuje i dostarczyliśmy dziś rozrywki oczekującym bo opiekunka po wyjściu z gabinetu w poczekalni urządziła garkuchnię - koteczek musiał dostać śniadanie.
Misio będzie codziennie dostawał kroplówki podskórne (100-150 ml tyle ile zniesie w spokoju), no i leki w niezmienionych dawkach, następna dawka aransepu za trzy tygodnie. Koteczek karmy nerkowej "nie uważa" jest karmiony Hillsem dla rekowalescentów a/d i RC Recovery bo tylko te mu smakują i puszkę dziennie zje no i reszcie Bandy też trochę z miseczek podjada.

Polcia zapalenie pęcherza zwalcza.

Pozostali członkowie Bandy pewne pretensje mają do opieki, że nie są karmieni tym co Misio; ot podła baba.

kotydwa12

Avatar użytkownika
 
Posty: 989
Od: Wto lut 09, 2010 17:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 05, 2016 18:59 Re: Polcia bez oczu w DS i reszta Bandy u Kotydwa12 :)

Miszka dzielny kot :ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43965
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 08, 2016 12:14 Re: Polcia bez oczu w DS i reszta Bandy u Kotydwa12 :)

Misio ma załamanie, jesteśmy w szpitaliku i bardzo potrzebujemy kciuków i dobrych myśli.

kotydwa12

Avatar użytkownika
 
Posty: 989
Od: Wto lut 09, 2010 17:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 08, 2016 12:16 Re: Polcia bez oczu w DS i reszta Bandy u Kotydwa12 :)

Ojoj, są :ok: :ok: :ok:
a gdzie się połamał? :roll:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35629
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości