Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 38 i pijawki :)

[Ewa L.]

Jeszcze 12 dni z dzisiejszym i urlop
Tak bardzo się nie mogę doczekać.

Wierzę a ja już kończę urlop i wcale nie chce mi się iść do pracy
Ewuś współczuję bólu bo wiem jak może uprzykrzyć życie.
Już niedługo odpoczniesz.

Chyba zdecyduję się na jeszcze jedną rzecz mianowicie chyba udam się prywatnie do tego chirurga by opisał mój stan i chcę się udać do poradni bólu może oni przepiszą mi leki przeciwbólowe które mi pomogą pozbyć się bólu. W tej chwili biorę tramal z paracetamolem i szczerze to średnio mi pomaga. Może przez chwilę sprawia że ból jest lżejszy ale później boli tak samo.

[Ewa L.]

Zaraz 13 więc powoli zaczynam szykować się do pracy. Dziś od 14 do 24 czyli 10 godz. na nogach mnie czeka. Jednak do 2 w nocy pracuję w przyszłą środę choć dla mnie to marne pocieszenie ale te półtora tygodnia do urlopu muszę jakoś wytrzymać.

[mir.ka]

jesteśmy rude i bure i czarne też
dopiero na 10 stronie

[Ewa L.]

jesteśmy rude i bure i czarne też
dopiero na 10 stronie

Oj tam, oj tam grunt ,że jesteście.

[Ewa L.]

Jak to mówią .........komu w drogę temu kopa. Mnie by się taki kop na rozpęd przydał . Nie chce mi się jak nie wiem co. Pocieszam się tylko tym ,że do 18 mogę się poszwędać po sklepie i odizolować od całego towarzystwa.
Miłego dzionka wszystkim życzę Dziś już zdecydowanie na forum nie wejdę.

[MaryLux]

[Sihaja]

[Moli25]

Koniecznie trzeba znaleźć złoty środek na bóle Twoje wykończyć sie idzie.
Za Twoje zdrowie

[MB&Ofelia]

Za spokojny dzień pracy i żeby szybko minął.
A poradnia leczenia bólu to pewnie dobry pomysł. Nie ma się co męczyć, warto spróbować wszystkiego.

[barbarados]

[MaryLux]

[Ewa L.]

:201461

[Ewa L.]

:kotek:

[Ewa L.]

Koniecznie trzeba znaleźć złoty środek na bóle Twoje wykończyć sie idzie.
Za Twoje zdrowie

Dzięki serdeczne. Od kilku miesięcy mi się tak porobiło.

[Ewa L.]

:ok:
Za spokojny dzień pracy i żeby szybko minął.
A poradnia leczenia bólu to pewnie dobry pomysł. Nie ma się co męczyć, warto spróbować wszystkiego.

Jakoś udało mi się przeżyć. Do 18 byłam na sklepie. Udało nam się rozłożyć wszystkie palety z towarem, zrobiłam regał promocyjny i o 18 stanęłam na stoisku.Ja się wyrobiłam do 24 ze swoją robotą ale pomogłam jeszcze dziewczynom i w sumie o 0,30 wyszłyśmy.
Od jutra......nie od dziś mam zamiar zapisywać sobie ile po czasie wychodzimy z pracy.