Dom kotów specjalnej troski.Żniwa grzybicy, chore koty :(

Myślę, że właśnie z Tobą jest "tak" ... martwić się trzeba całą resztą, pozdrawiam i :201461

Wszystko jest z Tobą w porządku. Niestety, to z innymi ludźmi jest często coś nie tak.. Zrobiłaś kawał dobrej roboty. A że policjanci Ci nie podziękowali - cóż się spodziewać po policjantach. Oni często nie mają względu na ludzi, mają tak stępioną wrażliwość. Najważniejsze, że postapiłaś w zgodzie z własnym sercem. To się liczy tak naprawdę. Podziwiam Twój rozsądek i troskę o innych. Świat byłby dużo lepszym miejscem, gdyby było więcej takich osób, jak Ty. :201428

Aniu ja tez jestem normalna " inaczej ", jak to mówią niektórzy :mrgreen:

I dobrze mi z tym.
Zbieram z szosy zwłoki przejechanych zwierząt ( jakoś rozjeżdżanie na placek traktuję jak profanację)
A ostatnio miałam taki przykry wypadek. Jadący przed nami samochód potrącił niedużego kotka i sobie pojechał. niedziela, byliśmy za miastem, ale zgarnęliśmy z ulicy i do weta, całodobowej. Wpadłam tam z kotkiem na ręku przed innymi i umarł. lekarka próbowała masaż serca i zastrzyk jakiś dała, ale nic nie pomogło. Nie mogłam się otrząsnąć i nie mogę zrozumieć tego co to zrobił. Czy on mógł nie zauważyc?
Kupiliśmy wideorejestrator, ale czy to coś da? Niska szkodliwość czynu i kto co mu zrobi?

Cieszę się, że myślicie tak jak ja i nie jestem odmieńcem. :wink:

Współczuję alab108

ale dobrze, że się zatrzymałaś i zabrałaś kotka do lecznicy.
Postępowanie ludzi, ta obojętność, pozostawię bez komentarza ale my pokazujemy, że można inaczej. :ok:

Dzisiaj gdy byłam w lecznicy z małą burasią Basią bo na dodatek ma zbyt luźne kupki już od jakiegoś czasu.
Pani doktor wypisała receptę na Nifuroksazyd i mam jej podawać oraz musi jeść intestinal gastro http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... tro/307045 ja jeszcze troszkę mam w zapasie ale potrzebowałam jeszcze kilo dla niej. :oops:

Dopóki będzie miała grzybicę to nie można jej wysterylizować ani zaszczepić a jak jej podnieść odporność jak jest nieobsługiwalna?

Kupiłam kotkom animondę kitten i żwirek bo ten schodzi w zatrważającym tempie.

Bardzo dziękujemy cioci Luna15 za kolejną paczkę dla koteczków.

Kasia

Tola

Miśka

Pańcia jeeeść!
Obrazek

Dzidek

Molisia

śliczne koteczki! :201461

Dzidek jaką ma smukłą linię! :1luvu:

Śliczne

I ta ekipa głodnych kotecków fajna :ok:

Luna15 pisze:

śliczne koteczki!

Staram się dbać o nie jak już znajdą się pod moją opieką, staram się i dziękuję Wszystkim którzy tym kotkom pomagają.

Za kocie zdrówka :ok:

Gagusia była cudowna

Anna61 pisze:Pańcia jeeeść!

No i trzymają nas o suchym pysku... Idzie łapy załamać... Tylko w ślepiach Dzidka jeszcze nadzieja płonie :mrgreen:

UWAGA bedzie akcja! tu możemy zapomóc na koty Anny viewtopic.php?f=20&t=176572
No siem w końcu zorganizowałam :201419

Aniu, czy Ty w przyszłym tygodniu jeszcze planujesz walczyć z grzybem? :wink:

Jakie są prognozy? :wink:

Bo ja z tych Niemiec dopiero wracam w niedzielę, a Tobie te cuda do prania mogłabym wysłać w poniedziałek za tydzień. I pewnie przyjdą do Ciebie gdzieś koło czwartku. Nie za późno?

Atta pisze:UWAGA bedzie akcja! tu możemy zapomóc na koty Anny viewtopic.php?f=20&t=176572
No siem w końcu zorganizowałam

Ale niespodziewajka dla nas,

serdecznie dziękujemy Atta za poświęcony czas na zrobienie bazarku dla moich podopiecznych. :1luvu:

KociaMama44 pisze:Aniu, czy Ty w przyszłym tygodniu jeszcze planujesz walczyć z grzybem? Jakie są prognozy? Bo ja z tych Niemiec dopiero wracam w niedzielę, a Tobie te cuda do prania mogłabym wysłać w poniedziałek za tydzień. I pewnie przyjdą do Ciebie gdzieś koło czwartku. Nie za późno?

Tak, jeszcze walka będzie trwać, bo dzisiaj byłam w lecznicy z małymi i małą Basią i niestety Basia i trikolorka ma jeszcze zmiany.
Inne koty też mają zmiany ale na szczęście u mnie już ich nie widać. Butelkę octu wypiłam i dzisiaj miałam kupić kolejną, ale niestety Alzheimer przypomniał o sobie. :wink:

Dzisiaj wypuściłam maluchy z klatki i ciekały jak oszalałe z ogonkami nastroszonymi. :wink: