SPIS KARM DLA KOTA cz. 6

[ulayetta]

ulayetta może by na pierwszej stronie przy nazwach tych karm dać linki do stron producenta (można by sobie zobaczyć i porównać składy i pochodzenie karmy, producenta) i orientacyjne ceny i linki do opinii (chociażby z miau czy z innych stron też)
i napisac chociaż po zdaniu dlaczego ta akurat karma lepsza, a ta droższa
czyli czym się kierowałaś przy układaniu listy

To nie ja jestem autorką listy. Na pierwszej stronie umiesciłam autora. Spis ten był mi bardzo pomocny, gdy kompletowałam kotom menu. W tej postaci jest czytelny i przejrzysty.

[Patmol]

profile.php?u=54625
xlchtloi
jej ostatni wpis jest z 2013r search.php?author_id=54625&sr=posts

to jest kopia jej listy z 2013r ? jakiegoś konkretnego posta ?

[asia.cat]

(bo z mikrofali podgrzanego nie chcą żreć)

o co chodzi z tym podgrzewaniem mięsa w mikrofoli?
po co podgrzewać?

Chodzi o to, żeby nie dawać jedzonka wprost z lodówki, tylko ogrzane do temperatury pokojowej, ale jak próbowałam w mikrofali podgrzać to nie bardzo jadły, więc teraz żarełko wyjmuję z lodówki 30-45 minut wcześniej i czekam zanim podam kotom

A co do karm - ktoś ma jakieś doświadczenie z ta karmą http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... ra/schmusy - dobre to, warto kupić

[Jarka]

(bo z mikrofali podgrzanego nie chcą żreć)

o co chodzi z tym podgrzewaniem mięsa w mikrofoli?
po co podgrzewać?

Chodzi o to, żeby nie dawać jedzonka wprost z lodówki, tylko ogrzane do temperatury pokojowej, ale jak próbowałam w mikrofali podgrzać to nie bardzo jadły, więc teraz żarełko wyjmuję z lodówki 30-45 minut wcześniej i czekam zanim podam kotom

A co do karm - ktoś ma jakieś doświadczenie z ta karmą http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... ra/schmusy - dobre to, warto kupić

Moje koty bardzo lubią saszetki schmusy, co oznacza, że to dziadoska karma, bo tylko takie im smakują

[Kierei]

Po wyprublwaniu niejadalnych cff, animod i kilku innych mokrych stanęło na miamor. I okazuje się, że sosiki są pycha, galaretki tez, ale juz mięsko zostawało... kupilam miamour passete , w wielopaku, i żałuję. Cudowne pachnące pasztety, az mi slinka cieknie. A ten wybrzydza... im bardziej pachnące rybą tym bardziej trujące... zato te puszeczki z sosem pomidorowym genialne nawet według kota...
Jak by ktoś chciał odkupić na spróbowanie kilka sztuk z chęcią odsprzedam w jakiejś promocyjnej cenie te puszki pasztety...

[wistra]

Ja chetnie. Skad jestes?

[Kierei]

Kraków

[wistra]

Rezerwuje bom tez z Krakowa, ale za chwile wyjezdzam z PL. Odezwe sie jak wroce, dobra?

[Seramarias]

Czy ktoś zamawiał ostatnio animondę w Zooplus? Ciekawa jestem czy znów nie wysyłają jakiejś wadliwej partii, ja po tym jak ostatnio zamówiłam puchy i okazało się, że 24 z 30 nie nadają się do jedzenia mam wielkie opory przed zamówieniem większej ilości.

[Chinchira]

Cześć! Moja Maja też wybrzydza przy pasztetach! Staram się jak mogę, żeby ją oszukać i mieszam Animondę Carny z: podgotowanym mięsem, odrobinką łososia z puszki (głównie na smaka, żeby był zapach), sosem lub galaretką z Whiskasa/Sheby (wiem, że to syf i nie daję jej tych krokietów tylko samą galaretkę/sos). Ostatnio sprawdził się też rosół (bez przypraw) intensywnie pachnący mięsem - polałam rosołkiem Animondę i wszamała tak, że aż miseczka lśniła! I ostatnio to własnie jej głównie gotuję "koci rosół" z kurczaka plus marchewka i troszkę ryżu. Póki co je chętnie, ale pannica lubi kaprysić Pewnie dlatego, że jest rozpuszczona! Ma jeszcze chrupki Applaws Kitten, ale szamie je tylko wieczorem na dopchanie Surowego mięsa nawet nie tknie - trąca łapą, rozwala po całej podłodze i zostawia W przyszłym tygodniu Maja będzie sterylizowana i nie wiem czy mam jej zmienić karmę z Kitten, czy jeszcze nie? W sumie, to chrupek i tak nie je dużo. Maja zaczęła właśnie 6 miesiąc życia i chciałabym ją ciachnąć jeszcze przed pierwszą rują.

[boguska_t]

Twoja kicie jest jeszcze kociakiem i kastracja tego nie zmieni, nadal będzie rosnącym kociakiem i nadal będzie potrzebować zwiększonej ilości witamin i minerałów i jedzenia. Jeśli dajesz karmę z podziałem na wiek to nie zmieniaj jej jeszcze. Bardziej obawiałabym się tego dodatkowego niepotrzebnego ryżu w rosole. Ryż to węglowodany a węglowodany sprawiają, że koty tyją. Mało ruchu plus dużo węglowodanów może kota wykastrowanego doprowadzi do otyłości. Ten sosik z Whiskasa to też nic dobrego, dużo chemii zbędnej. Animonda to bardziej mielonka niż pasztet, może spróbuj innej karmy w Animondzie jest dużo wołowiny i podrobów i nie każdy kot to lubi. Uważaj też na dodawanie do zbilansowanej karmy samego mięsa. Nie wiem jak często dajesz kotu takie porcje ale jeśli codziennie to możesz go wpakować w problemy z układem moczowym. Mięso to fosfor, który kot dostaje dodatkowo, nie równoważysz tego wapniem (kości, skorupki jajek, mączka kostna) Dieta, która stosujesz (ryż, mięso, marchewka) jest bardziej dla psa niż kota. ryż=węglowodany, mięso=fosfor, marchewka wygotowana też za wiele wartości nie ma. No chyba, że tą dietę podajesz bo kot ma problemy gastryczne i ma mu kupę zagęścić.

[Alija]

Jak często można podawać mięso przy karmieniu dobrze zbilansowaną karmą? Zaczynam obawiać się o nerki. Czy co trzeci dzień to za często?

[Chinchira]

Dziękuję za odpowiedź. Nawet nie wiedziałam, że nie za dobrze karmię Majuchę. Muszę w takim razie poprawić jej dietę!

[boguska_t]

W małych ilościach jako przysmak można podawać często ale jeśli to jest pełny posiłek z samego mięsa to raz na jakiś czas 1-2 w tygodniu. Jeśli ktoś chce zrobić kotu frajdę i kot lubi surowe to można dawać całe skrzydełko z kurczaka, szyjkę. Mamy wtedy i kości i mięso. Tylko uważajcie na mięso takie prosto ze sklepu bo pełno paskudztwa na tym siedzi, szczególnie na drobiu. Warto sparzyć albo przemrozić przed podaniem. Mięsa np. z rosołu nie warto podawać bo jest prawie bez wartości jeśli gotuje się przez ok 2 h.

[Alija]

Bardzo dziękuję! Zmniejszam wobec tego podawanie mięsa do 1 raz w tyg. Moje koty lubią tylko wołowinę, po początkowym zachwycie indykiem i kurczakiem. Oczywiście przemrażam. Ryba gotowana też 1 raz w tyg, to wiem.