Lonia i Marceli i DWA małe kotki

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 20, 2005 8:23 Lonia i Marceli i DWA małe kotki

Witajcie :)
Niektórzy wiedzą, że odkąd postanowiłam mieszkać z kotem - poluję na nevkę :) Ale że biedulek tyle na śmietnikach...miałam dylemat. 2 miesiace temu trafiła do nas Loniakowa - kotek śmietnikowy, zaiste przepiękny kot europejski ;) Ale że marzenie moje tylko w połowie się spełniło...DOKACAMY SIĘ malutką nevką :))))))

Słuchajcie
Pojechaliśmy do chodowczyni...i zastaliśmy 4 cudeńka, jedno piękniejsze od drugiego.
Dziewczynka, którą rezerwowaliśmy okazała się być puchatym grubaskiem presłodkim i przekochanym. Oto ona:

Obrazek

ale...
zakochaliśmy sie w tym
Obrazek
Maluszek podszedl do nas...przywitał się
najmniejszy z miotu ale przekochany
Obrazek

I tak oto Lonia będzie miała braciszka Marcela :) (imię od razu zapodal mój TZ jak go zobaczył).

Jak wam się podoba? 8)
Ostatnio edytowano Pon sie 03, 2009 9:09 przez tajdzi, łącznie edytowano 109 razy

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Śro kwi 20, 2005 8:27

Jaki słodki :P przecudny. Gratuluję :lol:
KretkaObrazekMłody vel KoloObrazek

Kretka

 
Posty: 614
Od: Śro paź 15, 2003 14:48
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 20, 2005 8:27

ale słodki :1luvu:

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro kwi 20, 2005 8:30

Fajny dzieciak. Z jakiej hodowli?
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 20, 2005 8:48

NoaNoa Urszula Zelnik...

Słuchajcie, moja koleżanka nastraszyła mnie, że koty po kastracji mają problemy z nerkami... Czy możecie mi coś podpowiedzieć w tej sprawie?? :(
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Śro kwi 20, 2005 8:52

Ale Bobas :D Ciudny chłopak :1luvu:
Hodowla Kotów Rasy Devon Rex
Obrazek

ostoja

 
Posty: 1485
Od: Pt lis 12, 2004 18:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 20, 2005 8:55

tajdzi- z nerkami kot może mieć problemy niezależnie od płci, a nawet niezależnie od tego że jest kotem. Psy też miewają core nerki.

Moje dwa kastraty nerki mają zdrowe, Kaski obie kotki mają chore... Jakie wnioski? Zadne, tak bywa.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro kwi 20, 2005 8:57

tajdzi - mam prosbe, zebys wymogla na hodowczyni odstepstwo od jej zasad wydawania kociaka w wieku 9-10 tygodni. Niech jeszcze posiedzi te dwa tygodnie z mama, odplaci Tobie super charakterkiem i mniejszymi problemami z polaczeniem sie z kolega w Twoim domku.
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 20, 2005 8:59

Mysza,
a jak Marcel Ci się podoba?
Moze w końcu wpadniesz do nas na kawkę i ciacho jak się pojawi ;)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Śro kwi 20, 2005 9:00

Śliczny malutek :)

Naszą Indianę odebraliśmy kiedy skończyła 3,5 miesiąca - jest taka delikatna, że mam pewność, że odebranie jej wcześniej nie wyszło by jej na zdrowie.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro kwi 20, 2005 9:26

tajdzi pisze:Mysza,
a jak Marcel Ci się podoba?
Moze w końcu wpadniesz do nas na kawkę i ciacho jak się pojawi ;)

Śliczny Marcel i śliczne imię :)
na pewno wpadnę, zacałuję mu te białe skarpetki :lol:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro kwi 20, 2005 9:39

Już się doczekać nie mogę
Przyjmuję rady
Jak je zaprzyjaźnić?
1 kuwetka? czy 2?
Drapak chyba muszę rozbudować...
Miseczki z wodą osobno? No bo żarełko każde inne będzie szamkać...

Jakie rady jeszcze?
Kontenerek na 2 koty, a nie na 1.
Łóżka większego na razie mieć nie będziemy...

co jeszcze? :roll:
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Śro kwi 20, 2005 10:33

Miseczka z wodą może być jedna, ale raczej większa (my mamy poidło-fontannę i dzięki temu Hacker przestał rozchlapywać wode, tylko z kopułki spija).
Tajdżi - jesli masz mozliwośc poczekania, az kocio skończy 12 tygodni - poczekaj. Naprawdę. Tydzień dla takiego kociaka to sporo, wbrew pozorom. Ja szukam teraz kotki hodowlanej i w hodowli, którą namierzyłam, kociaki są oddawane jak mają 14 tygodni - to jeszcze lepiej.

Co do chorób układu moczowego i nerek - kastraty sa na nie o tyle bardziej narażone, że jeśli zaniedba sie przystosowanie karmienia do zmienionego po kastracji zapotrzebowania na kalorie, tyją. Otyłośc sprzyja chorobom nerek, niezaleznie: kastrat czy nie.
Oprócz tego kocury mają inną budowę cewki moczowej niż kotki, co sprawia, z esa bardziej podatne na zatkanie. Ale tego po prostu trzebe pilnować: czy kot dużo pije, czy nie ma problemów w kuwecie - tak samo dotyczy to kocurów niekastrowanych, jak i kastrowanych.

Przed odbiorem kociaka polecam gorąco artykuł: http://nfo.pl/art/index.php?art=28&m=1. Tam znajdziejsz praktyczne rady, na co koniecznie trzeba zwrócić uwagę podczas odbioru kociaka :)

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 20, 2005 10:55

Ja już z panią Ulą rozmawiałam i się bardzo ucieszyła, że ja chcę koteczka odebrać 12 tygodnia. Mówi, ze w dzisiejszych czasach niestety to nabywcy chcą jak najmniejszczego koteczka.
Wiec mój chyba zostanie spokojnie do tego 12 tygodnia :)

Hmm
to ja jakąś fontannę musze teraz kupić??? 8O
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Śro kwi 20, 2005 11:03

Nie musisz :lol:
U nas sprawdzała się nieźle duza miska, tyle, że Jankes do niej namiętnie chrupki wrzucał, myszki i inne takie. Plus po godzinie już się kocia sierść na powierzchni unosiła, więc zdegustowany Hacker, żeby się napić, rozchlapywał wodę, żeby pozbyć się tych włosów.
Z poidłem nie ma tego problemy, na filtrze wszystko się osadza, a jak Zbójcerze chca pić jednoczesnie, to mają furę miejsca.
Tak wygląda fontana

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości