SCHRONISKO ŁÓDŹ- zmiany w adresie strony www (do banera)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 18, 2005 22:58

vikus pisze:dokladniej
wg. shkrp :koteczka syberyjska w nieuznanym kolorze z oznaczeniami z białym.
wg. pzf : koteczka syberyjska w kolorze neva masquerade

;)

i jako syberyjczyk może mieć zdecydowany charakter i bywać agresywna, wbrew swojemu anielskiemu wyglądowi
trzeba poświęcić jej troche uwagi, bo nie rzecz w tym żeby zostala rekordowo ekspresowo wyadoptowana, bo śliczniejsza niż inne koty i jeszcze szybciej wracała od rozczarowanych właścicieli, ale w tym, by wziął ją ktoś świadomy jej cech charakteru
syberyjczyki są kotami na co dzień łagodnymi i tolerancyjnymi, nie są bezinteresownie agresywne, ale jak sie wkurzą, potrafia być groźne

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Pon kwi 18, 2005 23:09

Kocurro pisze:bo nie rzecz w tym żeby zostala rekordowo ekspresowo wyadoptowana, bo śliczniejsza niż inne koty i jeszcze szybciej wracała od rozczarowanych właścicieli, ale w tym, by wziął ją ktoś świadomy jej cech charakteru


oni sami sie jej boja, wiec niewatpliwie uprzedza , ze trafila tam "po pogryzieniu wlasciciela". Jesli chodzi o zniechecanie, to sa akurat dobrzy :twisted: Ta kotka akurat bedzie miala najwiecej chetnych, wole wiec skupic sie na tych, ktore siedza tam 3 lata juz
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 18, 2005 23:17

Nika Łódź pisze: Wolalabym jednak, byscie nie zasmiecali juz tego watku swoimi wspomnieniami typu "A Nika to ...." :twisted:
Słusznie - nie ma o czym dyskutować Niko.
Natomiast o konkrety dotyczące kotów w schronisku trudno się do Ciebie zwracać. Na pytania i tak odpowiesz "nie wiem".
No, to juz nie dopiszę listy leków, które koteczka syberyjska Katia brala i nie podam namiarów na weterynarza który ją leczył. Pewnie wiesz to, jesteś wystarczająco kompetentna. NIe zaśmiecę Ci wątku.

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 18, 2005 23:25

zosia&ziemowit pisze: NIe zaśmiecę Ci wątku.


dziekuje :twisted:
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 18, 2005 23:30

zosia&ziemowit pisze:No, to juz nie dopiszę listy leków, które koteczka syberyjska Katia brala i nie podam namiarów na weterynarza który ją leczył.


nie zamierzam posredniczyc w adopcji tej kotki, co wyraznie zaznaczylam. Nie interesuja mnie wiec takie informacje. Wkleilam zdjecie w ramach ciekawostki, ze jest tam sliczny kot do wziecia, o jej adopcje nie musze zabiegac. Kto sledzil watek zwroci sie teraz niewatpliwie do ciebie po dalsze informacje. Ja wole znajdowac domy kotom siedzacym tam 2, 3 lata, ktore sa dachowcami i nie maja szans na normalna adopcje z marszu.
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 18, 2005 23:34

Nika Łódź pisze: Ja wole znajdowac domy kotom siedzacym tam 2, 3 lata, ktore sa dachowcami i nie maja szans na normalna adopcje z marszu.
A na co są chore? 8O
ObrazekWszystkie prawa do używania, kopiowania, przechowywania oraz rozpowszechniania zdjęć są obwarowane zastrzeżeniami dotyczącymi praw autorskich.

ziemowit

 
Posty: 3555
Od: Wto wrz 07, 2004 19:06
Lokalizacja: czarny charakter z Harlequina :P

Post » Pon kwi 18, 2005 23:49

ziemowit pisze:
Nika Łódź pisze: Ja wole znajdowac domy kotom siedzacym tam 2, 3 lata, ktore sa dachowcami i nie maja szans na normalna adopcje z marszu.
A na co są chore? 8O


skoncz juz prowokacje, nie znudzilo ci sie jeszcze?
"Zyj i daj zyc innym"...
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 19, 2005 0:15

zdjecia zaladowalam juz wszystkie :D brakuje tylko opisu kota nr 15.
Pamietam, co wiekszosci kotom dolega, z tego co wizualnie mozna stwierdzic. Kwarantanna zreszta i tak obowiazkowa, jak zwykle...
kotka nr 361 poszla do leczenia ze wzgledu na grzybice (widoczna na fotce).
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 19, 2005 1:14

ziemowit pisze:
Nika Łódź pisze: Ja wole znajdowac domy kotom siedzacym tam 2, 3 lata, ktore sa dachowcami i nie maja szans na normalna adopcje z marszu.
A na co są chore? 8O

Ziemowit, Zosia, Nika i nie wiem, kto tam jeszcze..Proszę, wyjaśnijcie sobie nieporozumienia na pw, bo to zaczyna być już śmieszne i w niczym nie pomaga kotom..
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto kwi 19, 2005 16:12

uzupelnilam juz wszystkie opisy i zdjecia. Zapraszam na pierwsza strone :D
dowiem sie dokladniej o wynikach sekcji jutro, jak bedzie ktos, kto widzial ten dokument. Ogolnie mi powiedziano, ze sekcja niepokojacego nic nie wykazala. Podejrzewaja zatrucie pokarmowe, bo odkad koty przeszly TYLKO na sucha karme, sytuacja z biegunka sie unormowala. Dostawaly samo suche przez 3 dni i skonczyly sie biegunki. Patrzac na to, co koty dostaja, nie zdziwilabym sie, gdyby to bylo zatrucie :?
Zaznaczam, ze dwie pierwsze kotki, te bez numerkow, nie widzialy nawet kociarni. Zwlaszcza ta bez nozki mi lezy na sercu :( Dowiedzialam sie, ze to kot, ktory wypadl z okna, a wlasciciel jakos nie kwapil sie udzielic jej pomocy. Kotke zebrala sasiadka, zrobila jej RTG nogi i przywiozla do schroniska. Nozki nie udalo sie uratowac, ale kotka tryska energia, jest przekochana, przymilna i ogolnie w bardzo dobrym stanie psychicznym :)
Jest jeszcze w trakcie leczenia, ale mysle, ze dla dobra kotki spokojnie mozna ja stamtad zabrac obecnie i kontynuowac leczenie w domu. Tylko na zdrowie jej to wyjdzie :roll:
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 20, 2005 8:33

i kciuki za domek!!
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro kwi 20, 2005 12:59

"kot zmarl na niezytowe zapalenie zoladka".
Byl to nowy kot w schronisku, tak skonczyla sie dla niego dieta schroniskowa :(
Mozna wiec uznac, ze nie bylo to zakazne, a reszta kotow z biegunka to efekt jakiegos podlego zarcia. Jak mi powiedziano, po 3 dniach samej suchej karmy biegunki sie skonczyly
Jak bylam w schronisku nie widzialam, by koty mialy biegunke, bylo zas nasilenie chorob skornych, kaszlu i roznych wyciekow z nosa i oczu, czyli "standard".....
Ciesze sie, ze to nie zadna zaraza :)
Od kilku dni adopcje sa znow mozliwe, czyli koty dorosle sa normalnie wydawane.
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 20, 2005 13:04

Nika Łódź pisze:"kot zmarl na niezytowe zapalenie zoladka".
Byl to nowy kot w schronisku, tak skonczyla sie dla niego dieta schroniskowa :(
Mozna wiec uznac, ze nie bylo to zakazne, a reszta kotow z biegunka to efekt jakiegos podlego zarcia. Jak mi powiedziano, po 3 dniach samej suchej karmy biegunki sie skonczyly
Jak bylam w schronisku nie widzialam, by koty mialy biegunke, bylo zas nasilenie chorob skornych, kaszlu i roznych wyciekow z nosa i oczu, czyli "standard".....
Ciesze sie, ze to nie zadna zaraza :)
Od kilku dni adopcje sa znow mozliwe, czyli koty dorosle sa normalnie wydawane.


ufffff :D
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro kwi 20, 2005 14:37

co za ulga no to domki zglaszać się :D
ale i tak przykro i smutno że biedna kicia zmarła z powodu "jedzonka" :cry: :evil: boszszs to straszne ta schroniskowa rzeczywistość :placz: [/url]

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Śro kwi 20, 2005 15:04

berni pisze: boszszs to straszne ta schroniskowa rzeczywistość :placz:


dlatego bardzo mi pasuje tu okreslenie "oboz koncentracyjny dla zwierzat" :?
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 77 gości