Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 37

[Ewa L.]

Założyłam dziś do pracy nowe adidasy. Jak na razie są bardzo wygodne wręcz wygodniejsze niż moje stare. Może jednak się nadadzą na tyle godzin stania które mam przed sobą.Są nr większe czyli luźniejsze dla stopy która ciągle mi puchnie a poza tym są wyższe pod piętą co dla mnie też ma znaczenie. Trzymajcie za mnie kciuki. W sumie w środki przeciwbólowe jestem zaopatrzona ale.
Jeszcze z 15 minut i wychodzę a kuriera nadal nie ma i mojej suszarki też nie.

[Ewa L.]

Miłego dnia wszystkim życzę, spokojnej i słonecznej środy.
Do zobaczenia jutro

[MaryLux]

No widzisz ile nam sie imprez na świeżym powietrzu szykuje

Na razie widzę dwie

Wiesz ale za nami może pociągnąć pół Polski o której pisała Moli.

[Gosiagosia]

A co będę was zapraszać rzucam hasło i wiadomo co robić.

Jedziemy ale czy jeszcze coś zostało

[MaryLux]

A co będę was zapraszać rzucam hasło i wiadomo co robić.

Jedziemy ale czy jeszcze coś zostało

Wątpię

[Ewa L.]

A co będę was zapraszać rzucam hasło i wiadomo co robić.

Jedziemy ale czy jeszcze coś zostało

Chwilowo wystąpiły braki ale za jakiś czas pewnie znów mnie najdzie ochota na coś.

[Ewa L.]

A co będę was zapraszać rzucam hasło i wiadomo co robić.

Jedziemy ale czy jeszcze coś zostało

Wątpię

Oj tam oj tam.....

[Ewa L.]

Wróciłam i przyznam ,że nóg nie czuję.
Na szczęście jeszcze tylko dziś i w piątek wolne.

[Sihaja]

Dzień dobry

[Ewa L.]

Dzień dobry

Witaj Dorotko!

[Ewa L.]

Witam czwartkowo !
Jeszcze tylko 2,5 tygodnia a dokładnie 17 dni do urlopu. Po prostu nie mogę się doczekać.

[Ewa L.]

Załatwiłam sobie sprawę z przesyłką. Zadzwoniłam do firmy kurierskiej a ci połączyli mnie z kurierem. Ponieważ dziś byłby koło 15 dopiero a ja na 14 idę do pracy to ustaliliśmy ,że zostawi paczkę u sąsiadów i tylko zadzwoni żeby powiedzieć u których sąsiadów mam szukać.
No i takie załatwienie sprawy mi pasuje.Jutro mam wolne to odbiorę od sąsiadów i już.

[Ewa L.]

Dziś mi coś Zuzia pawikowała rano taką spienioną śliną. Poza tym wszystko z nią ok.
Za to Polę rozpiera dziś energia. Skacze , bawi się, lata jak by jej kto ogon podpalił po prostu wulkan energii.

[Ewa L.]

Czy ja już pisałam jak bardzo chciałabym być swoim kotem ?
Pewnie tak i to nie raz. Ale ja naprawdę bym chciała. Zazdroszczę im niemal wszystkiego - tego lajtowego życia, spania kiedy się chce i gdzie się chce, swobody, braku pośpiechu .....a najbardziej tego ,że potrafią w każdym miejscu, w każdej pozycji i o każdej porze usnąć głębokim snem. Tego mi ostatnio najbardziej brakuje.
Przez to ,że płytko śpię, co godz. się budzę nie mogę wypocząć i wiecznie jestem zmęczona.

[Ewa L.]

Tak codziennie wyglądam po powrocie z pracy.
Nie mam nawet siły łapą ruszyć.