Dziś rano po długiej walce z chorobą Zuzia odeszła. Nie było już szans na pomoc jej. Towarzyszyłyśmy jej w ostatniej drodze. Teraz więcej pisać nie mogę. Została pustka
Bardzo mi przykro, że Zuzi już z Wami nie ma. Kibicowałam jej od niedawna, ale naprawdę trzymałam za nią kciuki Trzymajcie sie i Wy i wasze puchate koty.
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 . Smakusia odeszła 14.05.2024.
Miała u Was dobre, szczęśliwe życie - w Waszym domu mogła zapomnieć o tym, co było wcześniej. Podarowałyście jej wiele dobrych, beztroskich lat! Zawsze boli rozstanie, niestety nasi puchaci przyjaciele żyją krócej od nas ...
Dawno nie pisałam, nie mogłam sobie poradzić ze stratą Zuzi. W końcu postanowiłam coś napisać. Tak wiec mam zamiar się pochwalić że w najbliższą sobotę jadę do schroniska z którego pośrednio pochodziła Zuzia. Z zamiarem przekazania jedzenia na małe koteczki oraz zagraniem mojej koleżanki żeby zobaczyła to schronisko. Ponieważ była już wolontariuszka w innym ale zaistniały okoliczności dlaczego nie chce tam wracać i myśli nad byciem wolontariuszką w innym.
Natura nie znosi próżni to powszechnie wiadomo. Już sporo wody upłynęło odkąd Zuzi z nami nie ma. Wiadomo pamięć pozostała, ale żyć trzeba. Nie muszę nikogo z miau przekonywać, że jak ktoś miał trzy koty to dwa wydaje się zdecydowanie zbyt mało. I w związku z tym .... ale fotki i bliższe informacje jutro Avian już wie