Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 37

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 20, 2016 19:38 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 37

MaryLux pisze:Inka też mi wskakuje na plecy. Jeśli wystarczająco szybko nie zareaguję na żądanie wzięcia na rączki

Fajnie :) :ok: :D
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob sie 20, 2016 19:41 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 37

klaudiafj pisze:
MaryLux pisze:Inka też mi wskakuje na plecy. Jeśli wystarczająco szybko nie zareaguję na żądanie wzięcia na rączki

Fajnie :) :ok: :D

Niedawno na to wpadła

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sie 20, 2016 20:01 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 37

Moli25 pisze:Ewa bardzo przepraszam,
Dziękuje ze napisałaś jakie pieniądze zarabiasz.
Uświadomiło mnie to jaka jesteś zaradna osoba i jak swietnie sobie radzisz.
Szczerze Ci napisze ze Łódź jest na tyle dużym miastem ze są możliwości na większe pieniądze.
Pomysl o tym.
U mnie dziewczyna na zmywaku zarabia wiecej. A myje tylko naczynia i dba o czystość w restauracji.
Znajoma kasjerka w Lidlu zarabia 2300.
W biedronce koleżanka mówi ze ma 2200.

Wiem ze masz blisko, nie tracisz czasu na dojazdy, ale moze warto sie rozglądnąć?

Marta wcale nie musisz mnie przepraszać takie są realia mojego zycia i tyle.
Wszedzie dobrze gdzie nas nie ma. Ja wolę mieć te pare zlotych mniej i pracę pod nosem niż tracić czas i pieniądze na dojazdy. Blisko 30 lat pracuję z czego polowe dojezdzalam do pracy. Stanie i marzniecie na przystankach zimą to watpliwa przyjemność. Nie mam samochodu wiec zdana jestem tylko na komunikację miejską. Nie mam dzieci ani męża więc dla mnie i dla dziewczyn musi wystarczyć to co mam.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 20, 2016 21:24 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 37

Ewa L. pisze:
Moli25 pisze:Ewa bardzo przepraszam,
Dziękuje ze napisałaś jakie pieniądze zarabiasz.
Uświadomiło mnie to jaka jesteś zaradna osoba i jak swietnie sobie radzisz.
Szczerze Ci napisze ze Łódź jest na tyle dużym miastem ze są możliwości na większe pieniądze.
Pomysl o tym.
U mnie dziewczyna na zmywaku zarabia wiecej. A myje tylko naczynia i dba o czystość w restauracji.
Znajoma kasjerka w Lidlu zarabia 2300.
W biedronce koleżanka mówi ze ma 2200.

Wiem ze masz blisko, nie tracisz czasu na dojazdy, ale moze warto sie rozglądnąć?

Marta wcale nie musisz mnie przepraszać takie są realia mojego zycia i tyle.
Wszedzie dobrze gdzie nas nie ma. Ja wolę mieć te pare zlotych mniej i pracę pod nosem niż tracić czas i pieniądze na dojazdy. Blisko 30 lat pracuję z czego polowe dojezdzalam do pracy. Stanie i marzniecie na przystankach zimą to watpliwa przyjemność. Nie mam samochodu wiec zdana jestem tylko na komunikację miejską. Nie mam dzieci ani męża więc dla mnie i dla dziewczyn musi wystarczyć to co mam.

Czasami się wybiera pracę gorzej opłacaną ale bliżej domu, ja Cię Ewuniu rozumiem bo do pracy też mam parę minut piechotą. Mogłam mieć troszeczkę lepsze stanowisko i pieniądze ale dalej i dużo więcej stresów niż tu mam. Ja uważam że najważniejsze jest to czy się lubi tę pracę wykonywać, wtedy pieniądze idą na dalszy plan. Chociaż tym światem rządzi kasa :evil:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26800
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 20, 2016 22:16 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 37

Dokładnie . Czasem kasa to nie wszystko .
Każdy region Polski ma inne płace . Wszystko zalezy od rynku pracy .
Czesc Ewa :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Sob sie 20, 2016 22:46 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 37

Gosiagosia pisze:Miłego dnia w pracy Ci życzę a jutro wypoczywaj. Pogoda słoneczna i tak ma być jeszcze parę dni.

Wracałam pół do dwunastej to goręcej jest niż jak szłam koło 14.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 20, 2016 22:51 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 37

klaudiafj pisze:Hej Ewus :)
A co ta Pola za cyrki wyprawia, zeby wskakiwac Ci na plecy ;) mi Toska wskakuje na kolana jak siedze na kibelku i zeby nie spasc to tez wbija mi pazury w kolana a i tak spada i potem mam sznyty na kolanach :ryk:

Kiedyś tak wskakiwała wystarczyło schylić się by np. buta zawiązać to już ci siedziała na plecach. Później jej przeszło . Czasami jak chciała zeskoczyć z górnych szafek w kuchni a blat miałam zastawiony to skakała mi na plecy i na podłogę - taki rodzaj zejścia.
To ,że kupy nie zrobisz bez kota na kolanach to prawda stara jak świat. Wystarczy na dłuższą chwilę usiąść i już Pola na kolanach.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 20, 2016 22:56 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 37

MaryLux pisze:Inka też mi wskakuje na plecy. Jeśli wystarczająco szybko nie zareaguję na żądanie wzięcia na rączki

Pola akurat nie jest chętna do noszenia na rączkach choć mnie się daje.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 20, 2016 23:07 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 37

Gosiagosia pisze:
Ewa L. pisze:
Moli25 pisze:Ewa bardzo przepraszam,
Dziękuje ze napisałaś jakie pieniądze zarabiasz.
Uświadomiło mnie to jaka jesteś zaradna osoba i jak swietnie sobie radzisz.
Szczerze Ci napisze ze Łódź jest na tyle dużym miastem ze są możliwości na większe pieniądze.
Pomysl o tym.
U mnie dziewczyna na zmywaku zarabia wiecej. A myje tylko naczynia i dba o czystość w restauracji.
Znajoma kasjerka w Lidlu zarabia 2300.
W biedronce koleżanka mówi ze ma 2200.

Wiem ze masz blisko, nie tracisz czasu na dojazdy, ale moze warto sie rozglądnąć?

Marta wcale nie musisz mnie przepraszać takie są realia mojego zycia i tyle.
Wszedzie dobrze gdzie nas nie ma. Ja wolę mieć te pare zlotych mniej i pracę pod nosem niż tracić czas i pieniądze na dojazdy. Blisko 30 lat pracuję z czego polowe dojezdzalam do pracy. Stanie i marzniecie na przystankach zimą to watpliwa przyjemność. Nie mam samochodu wiec zdana jestem tylko na komunikację miejską. Nie mam dzieci ani męża więc dla mnie i dla dziewczyn musi wystarczyć to co mam.

Czasami się wybiera pracę gorzej opłacaną ale bliżej domu, ja Cię Ewuniu rozumiem bo do pracy też mam parę minut piechotą. Mogłam mieć troszeczkę lepsze stanowisko i pieniądze ale dalej i dużo więcej stresów niż tu mam. Ja uważam że najważniejsze jest to czy się lubi tę pracę wykonywać, wtedy pieniądze idą na dalszy plan. Chociaż tym światem rządzi kasa :evil:

Dokładnie Gosiu.
Pracowałam kilkanaście lat dojeżdżając do pracy. Niby nie jakoś specjalnie daleko ale czasami dojazd do domu zajmował mi 1,5 godz. Nie miałam bezpośredniego dojazdu więc musiałam się przesiadać. Tu tramwaj nie przyjechał, tam właśnie uciekł bo czekałam na światłach , tu czekasz 10 min. tu 20 i 1,5 godz w plecy. Do tego jeszcze na migawkę wydawałam.
Tutaj chociaż mam ten komfort że o której bym nie wyszła z domu zawsze zdążę.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 20, 2016 23:45 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 37

Ja też już idę spać bo jestem zmęczona i tradycyjnie bolą mnie nogi.
Jutro mam w planie upiec faszerowaną pierś z kurczaka z pieczarkami w cieście francuskim. :mrgreen:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 20, 2016 23:45 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 37

Dobranoc ! :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 20, 2016 23:48 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 37

Dobranoc :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie sie 21, 2016 0:30 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 37

klaudiafj pisze:Dobranoc :)

śpijcie dobrze :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 21, 2016 9:29 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 37

Ewa L. pisze:Ja też już idę spać bo jestem zmęczona i tradycyjnie bolą mnie nogi.
Jutro mam w planie upiec faszerowaną pierś z kurczaka z pieczarkami w cieście francuskim. :mrgreen:



Chyba nakaże mężowi jechać przez Łódź :mrgreen:
Mniaaaaaam!!!
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Nie sie 21, 2016 9:37 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 37

Moli25 pisze:
Ewa L. pisze:Ja też już idę spać bo jestem zmęczona i tradycyjnie bolą mnie nogi.
Jutro mam w planie upiec faszerowaną pierś z kurczaka z pieczarkami w cieście francuskim. :mrgreen:



Chyba nakaże mężowi jechać przez Łódź :mrgreen:
Mniaaaaaam!!!

Znalazłam fajny i prosty przepis na cyca w cieście.
Pieczarki umyć i pokroić w paski, cebulkę w drobną kostkę i podsmażyć na oleju doprawiając do smaku. Zrobiony farsz ostudzić . Zetrzeć żółty ser. Piersi naciąć tak by utworzyła się kieszonka i wypełnić farszem z pieczarek i startym żółtym serem. Położyć tak wypełnione piersi na cieście francuskim i ponacinać je z obu stron w paski. Paskami nakryć pierś przeplatając je jak w chałce. Posmarować rozbełtanym jajkiem i wstawić na 40 minut do nagrzanego do 200 *C piecyka i już .
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 41 gości