Pixie, Coco, Nitka - Bure Trio wita

Ładne! Dobrze zrobiłaś! :mrgreen:

Kosztowaly prawie tyle ile wyrwanie zeba... ale psinco! co mi tam

Choc dentyste mam rewelacyjnego... wszyscy mnie straszyli....
A wyrwal w 2 min. Dostalam lek przeciwbolowy. I jestem tip top.

Lepszy interes zrobiłaś z butami, niż z dentystą. Zapłaciłaś za wyrwanie zęba i nie ma, a szpilki kupiłaś i są :mrgreen:

Hahahaha no i mam 1 dzien urlopu

szkoda mi bylo brac l4.

Maz tez ma urlop. Popoludniu mam gosci.. na "grilla" ... moge zapomniec o piwie ... boo mam antybiotyk ... ale kupilam sobie piwo 0.0% (i to nie 0,5%) tylko takie 0.0.

Ale chyba sie zdrzemne zanim poczlapie do kuchni... bo goscie na 19. Jak to dzis zalicze to koniec swietowania uff.

Koty zadowolone bo my w domu

Nie ma zle.

Widzę że pozazdrościłaś Pusi i tez poszłaś wyrwać ząbka :ryk:

Jej chyba też coś muszę kupić za tyle zadanego cierpienia. :mrgreen:

Gosiagosia pisze:Widzę że pozazdrościłaś Pusi i tez poszłaś wyrwać ząbka
Jej chyba też coś muszę kupić za tyle zadanego cierpienia.

Hahahahhaha :ryk:

rozbawiłaś mnie Gosiu :ryk:

Jak sie czujesz Pixi? Jak po wyrwaniu?
Udał sie "grill"?
:201461

Witamy

Pixiasty zazdrosny ewidentnie. Od sterylki Coco jest taki ofochany. NIby lgnie, niby chce sie miziac ale szybko mu si enudzi i dosyc mocno daje o tym znac.

Zastanawiamy sie czy Coco nie ma kataru... czasem kicha. Moe dlatego grozej u niej z apetytem? Bedziemy obsewowac.

Po urodzinach spoko. Goscie poszli kolo. Wszystko wstawilam do zmywarki rano ogarnelam reszte.

Jem antybiotyk ... zoladek mnie napierdziela. Jem probiotyk. Dobijam sie jegorutem. Ale pokico mala masakra.
Mielismy ruszyc sie z domu ale zaleglam pod kocem.

PixieDixie pisze:Witamy

Pixiasty zazdrosny ewidentnie. Od sterylki Coco jest taki ofochany. NIby lgnie, niby chce sie miziac ale szybko mu si enudzi i dosyc mocno daje o tym znac.

Zastanawiamy sie czy Coco nie ma kataru... czasem kicha. Moe dlatego grozej u niej z apetytem? Bedziemy obsewowac.

Po urodzinach spoko. Goscie poszli kolo. Wszystko wstawilam do zmywarki rano ogarnelam reszte.

Jem antybiotyk ... zoladek mnie napierdziela. Jem probiotyk. Dobijam sie jegorutem. Ale pokico mala masakra.
Mielismy ruszyc sie z domu ale zaleglam pod kocem.

Jak masz taką potrzebę to zalegaj, ja wczoraj tak zaległam. Dzisiaj musiałam ruszyć kotom coś kupić do jedzenia i znów zalegam tzn czytam i piszę co u Was.
Weź coś na osłonę żołądka np proprazol tylko tak godzinę przed jedzeniem.
Mój młodszy syn jest w Tarnowskich Górach na ślubie i weselu i naturalnie wybrał się na wycieczkę, zdjęcie jedno dostałam z Góry gdzie na szczycie jest krzyż. Bardzo mi się okolica podoba, naprawdę ślicznie u Was. :1luvu:

Biore probityk. Ale jak widac slabo dziala. Wzielam2 dawke i dobijam sie jogutrem. Nic mi sie nie chce. Kotom tez nie.

Tarnowskie sa cudne. Choc wstyd ise przyznac ze nie kojarze tego miejca.
A gdzie na weselu? U Wroochema??:)

Nie do zycia jestem. Paradosalnie gorzej z zoladkiem niz z zebem.

PixieDixie pisze:Biore probityk. Ale jak widac slabo dziala. Wzielam2 dawke i dobijam sie jogutrem. Nic mi sie nie chce. Kotom tez nie.

Tarnowskie sa cudne. Choc wstyd ise przyznac ze nie kojarze tego miejca.
A gdzie na weselu? U Wroochema??:)

Nie do zycia jestem. Paradosalnie gorzej z zoladkiem niz z zebem.

Nawet nie wiem gdzie ale jak tylko się dowiem to napiszę .
To jest to miejsce

Hmm nie kojarze... i troche za bardzo gorzyste jak na tarnowskie. Wbrew pozorom Tarnowskei nie sa mocno gorzyste.... wbrew nazwie

Mnie to zupełnie nic nie dali po wyrwaniu ósemek.. Ale nawet nie wiedzieli ile policzyć, bo "no i ile ja mam wziąć za 30 sekund roboty?" :ryk:

Dostałam ino przykazanie by nic nie jeść przez 2 godziny. Widocznie uznali że złego to nic nie weźmie :roll:

Tyle ile widziałam, to TG podobały mi się

Wyobrażam sobie, że żyje się tam równie spokojnie i powoli, jak w NDMie. Tylko ładniejsze widoki :wink:

Za dobre samopoczucie :ok:

Asiu wiesz ja juz tam mialam stan zapalny, 8ka boala wiec pewnie dlatego antybiotyk.
Moj ogranizm nie toleruje Amotaksu itp. Zapomnialam. NA nastepny raz bede prosic o zastrzyki. Serio.

Bym sie gdzies kopsla... ale nie wiem gdzie... jakas taka slaba jestem.
Wczoraj koty byly padniete a gwar im mocno przeszkadzal. Dzisiaj regeneruja sily. Nie ma ich

Nic dziwnego, żeś słaba. Przez ile dni musisz brać antybiotyk?

Pixie, Coco, Nitka - Bure Trio wita

Kto przegląda forum